„Polar Vortex” brzmi nieźle. To jak „cyklon bombowy” lub „firenado”. Wygląda na to, że właśnie tego rodzaju wydarzenie będzie odpowiedzialne za rekordową falę zimna, śniegu i zimy, która w tym tygodniu dotarła do wybrzeża Zatoki Meksykańskiej. Wir polarny istnieje naprawdę, ale nie można go winić za ekstremalne zimno, które panuje w zwykle ciepłych obszarach kraju.
Niezwykłe zimowe burze i niskie temperatury dotknęły duży obszar Stanów Zjednoczonych, od Teksasu po Florydę. Opady śniegu i mróz spowodowały odwołanie lotów oraz zamknięcie szkół, firm i dróg. Krajowa Służba Meteorologiczna opublikowała je po raz pierwszy ostrzeżenie przed burzą śnieżną Dla niektórych obszarów wokół Lake Charles w Luizjanie 21 stycznia Według doniesień w Houston spadł śnieg Do 6 cali.
Biuro NWS ds. urządzeń mobilnych w Alabamie opublikowało wiadomość Oficjalny pomiar opadów śniegu we wtorek po południu wyniósł 5,4 cala, bijąc jednodniowy rekord ustanowiony w 1881 r., wynoszący 5 cali. Śnieg nadal padał i w ciągu dnia osiągnął 7,5 cala. Opis zespołu ds. mediów społecznościowych NWS Ogólnie jest „szalony”. Podobne opady śniegu zaobserwowano w pobliskiej Pensacola na Florydzie. To naturalne, że spoglądamy na północ, na zimną Arktykę, w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie, dlaczego wybrzeże Zatoki Meksykańskiej jest siedliskiem niedźwiedzi polarnych w tak lodowatym klimacie.
Co to jest wir polarny?
Jak sama nazwa wskazuje, wir polarny jest powiązany z północnym i południowym biegunem naszej planety. Jest to obszar niskiego ciśnienia i zimnego powietrza na każdym biegunie.
„Prognozy pogody badają wir polarny, obserwując warunki panujące na wysokości kilkuset metrów nad powierzchnią Ziemi, jednak gdy na powierzchni Ziemi wyczuwamy wyjątkowo zimne powietrze z obszarów arktycznych, czasami kojarzy się to z wirem polarnym” NWS stwierdziło w wyjaśnieniach.
Wir polarny można powiązać z ekstremalnie niskimi temperaturami w USA, ale muszą być odpowiednie warunki. Wir polarny może się rozszerzać i pchać na południe wraz ze strumieniem strumieniowym – wąskim strumieniem powietrza, który przepływa wysoko w atmosferze z zachodu na wschód. W szczególności wir polarny nawiedził Stany Zjednoczone w 2019 r., co doprowadziło do zalewu żartów z „Gwiezdnych Wojen na Hoth” na temat zimna.
Czy wir polarny spowodował zimno?
Wybuch w Arktyce, który w tym tygodniu wywołał dreszcze na wybrzeżu Zatoki Perskiej, niekoniecznie był przykładem ataku wiru polarnego.
Amy Butler i Laura Siastro z Narodowej Administracji Oceanicznej i Atmosferycznej prowadzą blog o wirach polarnych na stronie NOAA Climate.gov. naukowcy w zeszłym tygodniu badał wir polarny Przed wybuchem w Arktyce. W tym czasie Butler i Siastro zaobserwowali możliwe rozciąganie wiru polarnego. Ale w grę wchodził także inny czynnik.
„Ponadto w pobliżu Alaski tworzy się jednocześnie silny grzbiet wysokiego ciśnienia, co może również pomóc strumieniowi skierować się na południe nad kontynentalne Stany Zjednoczone i przynieść ze sobą zimne arktyczne powietrze, niezależnie od wiru polarnego” – napisali Butler i Siastro.
A Film NOAA Pokazał jak wygląda grzbiet:
Zimne arktyczne powietrze wiszące nad Alaską zanurkowało na południe.
„Myślę, że wybrzuszenie nad Alaską odgrywa dużą rolę w wybuchu zimnego powietrza” – Siastro powiedziała CNET. „Wir polarny w stratosferze nie jest tak powszechny jak w zeszłym tygodniu, więc powiązanie, które przedstawiliśmy w naszym poprzednim poście, jest teraz mniej istotne”.
Według specjalistki ds. spraw publicznych NWS i meteorologa Erici Gro Sei, podczas gdy na wybrzeżu Zatoki Meksykańskiej panował mróz, na Alasce odczuwalny był obszar wysokiego ciśnienia i łagodnych temperatur.
„To z kolei wypiera powietrze arktyczne, które o tej porze roku zwykle znajduje się nad naszym najbardziej na północ wysuniętym stanem, i przemieszcza się w dół – w kierunku południowo-wschodnim – w stronę kontynentalnych Stanów Zjednoczonych” – Groce powiedział CNET Is.
Wir polarny może być potężnym źródłem zimowej pogody, ale nie jest jedyną przyczyną poważnych mrozów i opadów śniegu na obszarach lepiej znanych z ciepła i słońca. W stanach Zatoki Perskiej nadal odkopuje się zaspy śnieżne, ale cieplejszych temperatur można się spodziewać przynajmniej przez cały weekend.