Od najlepszych przyjaciół po współpracowników, których ledwo możesz znieść. Możesz mieć wrażenie, że jesteś otoczony przez ludzi, którzy poznali swoich partnerów w aplikacjach randkowych.

Ale anegdotyczne dowody, które zbieraliśmy przez lata od uruchomienia aplikacji, od wszystkich przyjaciół, znajomych i dalekich kuzynów, którzy jednym machnięciem poznali miłość swojego życia – ich cyfrowe znajomości mogą to zrobić czuć Tak jakby jedynym sposobem na spotkanie bratniej duszy był internet. Ale to uczucie nie jest prawdą.

Nie ufaj anegdotom z aplikacji randkowych

Według ankiety YouGov Jak Brytyjczycy poznają swoich partnerów? Opublikowano we wrześniu 2024 r.: 8 procent z nas poznało swoje obecne lub ostatnie bliskie osoby w aplikacji randkowej. Dla porównania, to mniej niż w przypadku osób, które poznały się najczęstszą drogą przez przyjaciół (16 procent), a mniej niż w przypadku osób, które poznały się w pracy (14 procent) lub poza domem (12 procent). Ale przewyższa także tych, którzy poznali się dzięki uniwersytetowi lub innej szkole wyższej (5 procent) lub dzięki wspólnemu hobby (4 procent). Nawet w połączeniu z osobami, które poznały się online za pośrednictwem witryn takich jak OkCupid lub Match, odsetek osób, które poznały swojego obecnego lub ostatniego partnera cyfrowo, wzrasta do 12 procent. Nie bez znaczenia, ale w żadnym wypadku nie przełomowy.

Amerykański think tank Centrum badawcze Pew przeprowadził podobne badanie w swoim raporcie z 2023 r. z udziałem 6034 Amerykanów. Tylko jedna na 10 osób dorosłych w zaangażowanym związku poznała swojego partnera na portalu randkowym Lub W jednej aplikacji 30 procent Amerykanów wypróbowało je w pewnym momencie.

Dlaczego wydaje się, że wszyscy poznają się w aplikacji randkowej?

może czujemy to samo relacje oparte na aplikacji Są wszędzie, bo są jeszcze stosunkowo nowe. Przejście od zera, jak twierdzi YouGov, do 8 procent w ciągu lat od wynalezienia aplikacji randkowych to wystarczająco duży skok, aby wywrzeć wpływ. A może na pewnym poziomie jest to wciąż tak zaskakujące, że w absurdalny sposób zapada w pamięć, gdy słyszymy o ludziach, którzy poznali się w aplikacji i są naprawdę szczęśliwi. A może to po prostu drobnostka, którą ludzie powtarzali przez lata tak często, że zaczęliśmy w nią wierzyć. Ile razy powiedziałeś lub usłyszałeś coś w stylu: „Och, poznaliście się na Hinge? Przysięgam, że obecnie wszyscy spotykają się w aplikacjach”?

Kiedy byłam singielką, byłam wielką fanką aplikacji randkowych. Używałem ich do poznawania ludzi przez większość mojego dorosłego życia. Moja mama poznała także mojego ukochanego ojczyma na portalu randkowym 20 lat temu, na długo zanim można było dodawać zdjęcia do swojego profilu (wyobraź sobie!), więc kiedy pojawiły się aplikacje, korzystanie z nich wydawało mi się całkiem naturalne i normalne.

Zobacz także:

Wstałem. Nie pozwolę, aby kultura aplikacji randkowych złamała mojego ducha.

Oczywiście zrozumiałem, dlaczego niektórzy ludzie ich nienawidzą Ze względów takich jak uproszczenie procesu randkowania, zachęcanie nas do oceniania książek po okładce i zapewnianie wygody wielu osobom niemoralne trendy randkoweAle kiedy byłam młodsza, kiedy randkowanie było bardziej hobby niż biznesem, korzyści płynące z rozmowy z mnóstwem atrakcyjnych ludzi przy jednoczesnym pominięciu wątpliwości i obaw związanych z kontaktowaniem się z nimi w prawdziwym życiu były dla mnie tak wielkie, że nie mogłam ich zignorować Mogłoby to zrobić. Poznałam też przez aplikację mężczyznę, który został moim mężem.

Więc tak, mogą prowadzić do czegoś poważnego. Nie tak często, jak sobie wmawialiśmy. A te fałszywe, wysokie oczekiwania sprawiają, że scena randkowa jest jeszcze bardziej piekielna.

Możliwość miksowania po zmroku

Hope Flynn, ekspertka ds. relacji i założycielka wspólnoty na rzecz usamodzielniania kobiet No to co Nazywając aplikacje randkowe „mieszanką”, dodał: „Znam wiele osób, które dzięki aplikacjom znalazły naprawdę długotrwałe związki, a nawet małżeństwa. Ale uwierz mi, potrafią być frustrujące. Jest dużo duchów, prób dowiedzieć się, czy ktoś mówi prawdę, i wiele rozmów, które ostatecznie kończą się niepowodzeniem i prowadzą donikąd”.

Doradczyni integracyjna Amy Sutton, która koncentruje się na relacjach, traumie i pewności siebie swoich klientów, idzie nieco dalej, nazywając aplikacje „mieczem obosiecznym” i „emocjonalnym rollercoasterem”, który niektórym z nas może się podobać, a innym po prostu chcesz się tego pozbyć. Sutton, A katalog konsultacji Członkowie twierdzą, że ich skuteczność zależy od tego, jak każdy użytkownik definiuje sukces. Jeśli masz ochotę na zwykłe znajomości, aplikacje mogą być kopalnią złota. A jeśli szukasz Tego Jedynego, nigdy nie wiesz, może będziesz mieć szczęście.

„Ale dla innych” – mówi mi – „proces ten może być frustrujący, przygnębiający, a nawet bolesny. Pracowałam z klientami, którzy doświadczyli silnego lęku i złego nastroju w wyniku powtarzających się doświadczeń Zły duch, bułka tartaI inne trendy w aplikacjach randkowych.”

A jeśli włożysz wszystko w koszyk aplikacji randkowej i okaże się, że nie działa ona tak dobrze, jak się spodziewałeś, może to zniweczyć Twoje nadzieje na przyszłość. Zamiast tego znajdziesz wyczerpanie, pesymizm i zwątpienie – mówi Flynn. Ten stan psychiczny absolutnie nie jest odpowiedni do znalezienia miłości i ogólnie do zdrowia psychicznego.

Sutton twierdzi, że jego klienci często czują się „niewidzialni” lub „niekochani”, gdy aplikacja ciągle się zawiesza. Zastanawiają się, czy jest z nimi coś nie tak, że nie mogą zmusić ich do robienia rzeczy w taki sam sposób, jak robią to dla innych ludzi. To prowadzi ich do rozpaczy na temat możliwości znalezienia miłości gdziekolwiek.

Dodaje: „Zmęczenie randkowaniem sprawia, że ​​ludzie są tak sfrustrowani tym procesem, że albo całkowicie unikają randek, albo randkują bez przekonania”. Może to również prowadzić do uprzedmiotowienia innych – przestajemy widzieć, że za profilami stoją prawdziwi ludzie i zaczynamy „kupować” zapałki jak nową parę butów, z czasem rozwijając znaczące relacje. Nasza zdolność do tworzenia relacji zostaje utracona.

Używanie aplikacji randkowych jako „sznurka do randkowania”

Jeśli chcesz nadal korzystać z aplikacji randkowych, ale jednocześnie zapobiec rozprzestrzenianiu się szkodliwego efektu kuli śnieżnej, Flynn zachęca Cię do postrzegania aplikacji jako sznurka do randkowania, a nie jedynej nadziei na spotkanie. Spróbuj wykazać się także w prawdziwym życiu.

Aby to zrobić, Flynn sugeruje, aby popracować nad tym, aby stać się bardziej przystępnym i starać się być nieco bardziej odważnym, nawet jeśli czujesz się nieśmiały. Dodaje: „Bez względu na to, gdzie jesteś, utrzymywanie przyjaznej i pozytywnej atmosfery może naprawdę mieć wpływ na to, jak ludzie reagują na ciebie”. wydarzenie randkowe w IRL W tym roku nastąpił gwałtowny wzrost – być może dlatego, że inni też mają już dość tych aplikacji – więc szukaj aplikacji w swojej okolicy w mediach społecznościowych lub na stronach takich jak Eventbrite.

„Te platformy to narzędzie, a nie magiczne rozwiązanie”.

Sutton ma podobną radę, mówiąc: „Bądź otwarty i ciekawy. Podchodź do życia z otwartym umysłem, a zaczniesz budować pewność siebie, aby łączyć się z innymi na wszystkich poziomach – niezależnie od tego, czy są to znajomi, czy to przyjaciele, czy potencjalni partnerzy. to przyjęcie zaproszenia na wydarzenie, któremu w przeciwnym razie mogłeś powiedzieć „nie”, lub nawiązanie rozmowy w lokalnej kawiarni, chęć nawiązania kontaktu w tym momencie bez presji oczekiwań, dodaje pewności siebie i charyzmy, która Może być bardzo atrakcyjny.

I nie myśl, że musisz w ogóle korzystać z aplikacji, jeśli nie lubisz z nich korzystać.

„Te platformy to narzędzie” – wyjaśnia Sutton, „a nie magiczne rozwiązanie. Podejście do miłości oparte na przesuwaniu i algorytmach często ogranicza ludzkie połączenie do czegoś transakcyjnego. Pamiętaj, że prawdziwa miłość to intymność. Chodzi o budowanie zaufania i relacji Rzeczy, które wymagają czasu, cierpliwości i często odrobiny szczęścia.

Source link