Autor: Chris Snellgrove | opublikowany

W mediach społecznościowych pojawiło się niezliczone przemyślenia i posty na temat przyczyn upadku Marvel Cinematic Universe, a jedną z najczęstszych skarg jest to, że wiele programów i filmów wydaje się pracą domową. Wygląda na to, że Disney oczekuje, że fani wykorzystają każdy element mediów pomocniczych, aby łatwo zrozumieć najnowsze wydawnictwa. Często nie mówi to tak naprawdę całej historii, ponieważ najnowsze treści poświęcają zbyt dużo czasu na konfigurowanie tego, co stanie się dalej. To rozczarowujące podejście do bestsellerowego opowiadania historii i możemy winić za upadek Marvela bezpośrednio George’a Lucasa i jego podejście do prequeli Gwiezdnych Wojen.

Jak „Gwiezdne Wojny” sprawiły fanom zadanie domowe

George Lucas Darth Maul

W tym momencie prawdopodobnie zadajesz oczywiste pytanie: w jaki sposób prequele Gwiezdnych Wojen mogą negatywnie wpłynąć na Kinowe Uniwersum Marvela, zwłaszcza gdy Widmowe zagrożenie przyszedł około dekady temu Iron Man Ożywienie MCU? Odpowiedź zaczyna się od Dartha Maula, nowej i morderczej postaci, która pomimo swojego niesamowitego projektu i natychmiastowej popularności miała tylko trzy linijki dialogu. Oczywiście widzowie mieli wiele pytań na temat jego pochodzenia i motywacji i zawsze mówiono im, że będą musieli przeczytać różne książki i komiksy, aby zrozumieć całą sprawę z tym facetem.

W przypadku prequeli Gwiezdnych Wojen stało się to stałym problemem, który Disney powtarzał w przypadku Marvela po zakupie serii, której akcja rozgrywa się w odległej galaktyce. Będziesz musiał czytać media zewnętrzne, aby poznać ważne informacje o innych złoczyńcach, takich jak Hrabia Dooku i Generał Grievous, oraz książki, aby dowiedzieć się więcej o równie ważnych relacjach, jak przyjaźń między Obi-Wanem Kenobim i Anakinem Skywalkerem. Jedynym sposobem było także czytanie komiksów . Małżeństwo Padmé Amidali z przyszłym Darthem Vaderem. Szczerze mówiąc, była to wyjątkowo leniwa historia zbudowana w oparciu o założenie, że zapalonym fanom nie będzie przeszkadzać kosztowna i czasochłonna praca domowa polegająca na dodatkowym czytaniu.

Marvel dostaje zadanie domowe

Teraz Disney kupił Star Wars, co oznacza, że ​​jest własnością tego samego monolitycznego studia, które jest właścicielem Marvela. Nic więc dziwnego, że Disney powtórzył prequelowy problem zadawania widzom zadań domowych, oczekując, że wyjaśnisz kluczowe szczegóły fabuły, takie jak powstanie Najwyższego Porządku, upadek Kylo Rena na Ciemną Stronę i dlaczego Ruch Oporu jest inny w mediach zewnętrznych. Rząd, który mają chronić. Zaskakujące było jednak to, że Disney zaczął wdrażać to podejście, polegające na zmuszaniu fanów do odrabiania lekcji przy innych hitach kinowych.

Wraz z uruchomieniem Disney+ House of Mouse przyjął wersję (że tak powiem) strategii pracy domowej. Zamiast zachęcać fanów do sięgnięcia do głównych książek i komiksów, aby w pełni zrozumieć nowe filmy, chcieli, aby zamiast tego obejrzeli programy Disney+. Teraz musisz zobaczyć wandawizja zrozumieć jedno i drugie Doktor Strange i wieloświat szaleństwa I Agata na całegomusisz zobaczyć tykwa butelkowa Aby zrozumieć, kto jest większym złem kwota dokładnie tak, jak chcesz to widzieć Pani Marvel Aby zrozumieć, kim jest ta nowa postać Cud Jest.

Ironią jest to, że fani potraktowali to tak, jakby była to nowa irytująca decyzja Disneya dotycząca opowiadania historii, ale rzeczywistość jest taka, że ​​zastosowali irytującą strategię odrabiania zadań domowych George’a Lucasa w przypadku Marvela. Szczerze mówiąc, mieli wszelkie powody, aby oczekiwać, że ta strategia zadziała… ponieważ choć te prequele były rozczarowujące, fani w rzeczywistości kupowali media wspierające i oglądali nowe filmy, których akcja rozgrywa się w odległej galaktyce, zaczęli się włóczyć sklepy, żeby zrozumieć. Ale to dlatego, że od tego czasu nie mieliśmy nowej zawartości kinowej Gwiezdnych Wojen powrót Jedi W 1983; Ta strategia nie sprawdziła się w przypadku Marvela, ponieważ Disney wypuścił zbyt wiele i zbyt szybko, skutecznie powodując zmęczenie superbohaterów i teraz zagrażając ich wynikom finansowym.

Proszę bardzo, przyjaciele: niezależnie od tego, który fan serii chce to przyznać, Gwiezdne Wojny nieumyślnie przyczyniły się do powstania największego problemu Marvela. Jedynym sposobem, aby temu zaradzić, jest to, że Disney mniej skupia się na zyskach, a bardziej na opowiadaniu świetnych historii. Ten problem szybko nie zniknie. Już wkrótce MCU jako całość może przypominać szkielet Logana: przystojne zwłoki, w które Deadpool będzie mógł zagrać, ilekroć Disney będzie potrzebował bezpiecznego hitu kasowego.


Source link