Prequel „Teorii wielkiego podrywu” „Młody Sheldon” przedstawia podróż Sheldona Coopera (Iain Armitage) od cudownego dziecka do dorosłej wersji postaci Jima Parsonsa. Podejście prequelowe pozwala na włączenie znanych elementów, takich jak narracja Parsona i wiele ukłonów w stronę dobrze znanych cech i tików postaci, ale daje także twórcom Chuckowi Lorre i Stevenowi Molaro możliwość spojrzenia na popularnego Sheldona w zupełnie nowy sposób. Jest. Jednak tworzenie programu nie obyło się bez wyzwań. w wywiadzie z nowego York TimesaMolaro opisał jedną z rzeczy dotyczących „Młodego Sheldona”, która na początku najbardziej go niepokoiła:

„Wówczas było wiele obaw – Chuck i ja próbowaliśmy po prostu dowiedzieć się, jak działa pojedynczy aparat”.

Oprócz oczywistych zmian w scenerii, tonie i postaciach, podejście oparte na jednej kamerze jest w rzeczywistości jedną z najbardziej oczywistych różnic między „Teorią wielkiego podrywu” a „Młodym Sheldonem”. W rzeczywistości pierwszy z nich jest tak znany ze swojego podejścia do wielu kamer, że w 2019 roku stał się najdłużej emitowanym serialem komediowym wszechczasów z wieloma kamerami. Dlatego w dużej mierze zrozumiałe jest, że istniały obawy dotyczące podejścia do produkcji z użyciem jednej kamery.

Chuck Lorre i Steven Molaro mieli dobry powód, aby zastosować metodę produkcji Younga Sheldona przy użyciu jednej kamery

Steven Molaro nie był jedynym, dla którego początkowo korzystanie z jednej kamery było frustrujące. Chuck Lorre przyznał także w wywiadzie udzielonym w 2017 roku, że to doświadczenie było niezwykle niepokojące termin ostateczny,

„To zupełnie inne zwierzę i proces pracy jest zupełnie inny. Jest znacznie wolniejszy”.

Jednak weterani pracy z wieloma kamerami, Lorre i Molaro, nie stworzyli „Młodego Sheldona” w programie jednej kamery tylko po to, by rzucić sobie wyzwanie. Z drugiej strony Lorre zauważył również, że poddał się temu specjalnie, ponieważ uważał, że korzystanie z jednej kamery było łatwiejsze dla Iaina Armitage’a i innych młodych aktorów serialu. Jak powiedział Lore:

„Wiedziałem też, że będziemy pracować z małymi dziećmi, z których jedno gra główną rolę. Wydawało mi się to dla nich bardziej odpowiednim sposobem, aby mogły jak najlepiej wykonywać swoją pracę – w zamkniętym otoczeniu.

Nawiasem mówiąc, twórcy serialu nie byli jedynymi, którzy mieli pewne obawy co do serii prequeli. Początkowo gwiazda „Teorii wielkiego podrywu” Jim Parsons prawie odrzucił „Młodego Sheldona”, ponieważ nie czuł potrzeby ponownego odwiedzania tytułowej postaci. Jednak gdy Lorre i Molaro przyjęli i opanowali podejście oparte na jednej kamerze, serial przekonał Parsonsa. Ostatecznie pozostał w serialu przez siedem sezonów, a nawet wystąpił przed kamerą w finale „Młodego Sheldona”.

Source link