W ostatnich latach Meghan Markle i książę Harry mieli do czynienia z jeszcze większą niż zwykle negatywną prasą.
A to już o czymś mówi, ponieważ na początku ich małżeństwa ta dwójka spotkała się z ogromną krytyką.
Oczywiście większość z nich pochodziła z brytyjskich tabloidów, których wielu członków miało na celu Meghan, gdy znalazła się w międzynarodowym centrum uwagi.
Jednak być może najpotężniejsze potępienie padło ze strony wysoce szanowanej arystokratki mającej bliskie powiązania z kilkoma członkami rodziny królewskiej.
– karci szlachetną damę
Jak już informowaliśmy, Anne Tennant i baronowa Glenconner w zeszłym miesiącu skrytykowały Meghan w niespodziewanym wywiadzie.
Glenconner była bliską przyjaciółką królowej Elżbiety II, a także służyła jako dama dworu siostry królowej, księżniczki Małgorzaty.
„Myślę, że problem Meghan polegał na tym, że nie wiedziała, czego tak naprawdę się od niej oczekuje, i myślała, że to tak, jakby być kolejną aktorką, wiesz. Jeździć złotym powozem i mieć wszystkich takich jak ona. Ser” powiedział podczas występu podcastu 20 października.
„Bardzo mi smutno z powodu Harry’ego” – powiedziała.
Nie trzeba dodawać, że krytyka Glenconnera była znacznie ostrzejsza niż to, do czego jesteśmy przyzwyczajeni słyszeć ze strony członków rodziny królewskiej i ich bezpośrednich współpracowników.
Oczywiście po tej stronie stawu nazwisko Lady Glenconner nie jest powszechnie znane.
Większość Brytyjczyków prawdopodobnie nawet nie wie, kim ona jest, ale tytuł królewski darzą wielkim szacunkiem.
Zatem ten brutalny atak najlepszego przyjaciela zmarłej królowej wywarł ogromny wpływ na Wielką Brytanię.
Meghan na gorącym siedzeniu
W rzeczywistości ktoś z poufnych informacji powiedział niedawno o Meghan, że w wyniku komentarzy Lady Glenconner „wróciła na właściwe tory”.
Źródło podało, że Glenconner „w zasadzie twierdzi, że Meghan nie traktowała życia królewskiego poważnie, traktowała je jak rolę filmową i wykorzystała je, by stać się większą gwiazdą”.
Komentarz odbił się szerokim echem w mediach społecznościowych, gdyż najwyraźniej odzwierciedla uczucia wielu Brytyjczyków wobec Meghan.
„To druzgocący atak ze strony bardzo szanowanego informatora, który wywołał nową wojnę na słowa między Meghan a rodziną królewską” – podało źródło. w kontakcie ,Poprzez Wieśniak! aktualności).
Glenconner przypomniał także rozmowę, podczas której zapytał byłego sekretarza stanu USA Johna Kerry’ego o opinię Amerykanów na temat Meghan.
„Powiedziała: «Wszyscy jest nam bardzo, bardzo smutno z powodu Harry’ego. Myślę, że mogę to tak zostawić»” – stwierdziła.
Reakcja Meghan
według w kontakcieWedług źródła Meghan jest „zdenerwowana i wściekła” oraz „czuje, że to kolejny cios mający na celu zamordowanie jej postaci”.
Źródło podało, że księżna „uważa, że rodzinie królewskiej się to podoba – zwłaszcza komentarze w stylu „współczuję Harry’emu”.
Niestety Meghan prawdopodobnie ma rację w tej kwestii.
Ale to nie tak, że ludzie z rodziny królewskiej byli jego wielkimi fanami. Pierwszy Lady Glenconner powiedziała te wszystkie bzdury!
Obecnie Meghan spotyka się z krytyką związaną z jej dorobkiem w serwisie Netflix, a w ostatnich miesiącach ze spekulacjami na temat stanu jej małżeństwa z Harrym.
Ale Sussexowie są przyzwyczajeni do żartowania nieznajomym w mediach społecznościowych. To krytyka ze strony wysokiej rangi arystokratów powinna naprawdę zaboleć.