Kiedy 15 grudnia 2024 r. zakończy się emisja OG „Yellowstone” (miniseriale i spin-offy będą nadal kontynuowane lub wkrótce się rozpoczną), wśród fanów rozgorzała gorąca dyskusja na temat tego, czy twórca Taylor Sheridan skończył z sagą Dutton Justice zrobione. Mówię o tym przez pięć sezonów, mając niewielką pomoc w dziale pisania. Ta główna część „Yellowstone” miała na celu zbudowanie, rozbudowę i, jeśli zechce, zniszczenie jego modelu pociągu, co nie zmartwiło długoletnich widzów serialu. Jasne, śledzili dramat poza ekranem i nie byli zbyt zachwyceni, gdy zamordowano głównego bohatera Kevina Costnera, ale w większości chcieli po prostu obejrzeć ultra-mydlaną opowieść. Powiedziano, czego chcieli w sposób przekonujący, doprowadzony do zadowalającego zakończenia. I był pewien, że przede wszystkim tego właśnie chciał Sheridan.
Trzeba przyznać, że Sheridan wiedział, czego chce jego fan. Wystarczy spojrzeć na oceny IMDb i fakt, że seria „Yellowstone” wydaje się równie silna jak zawsze. Może nie zawsze dostawali dokładnie to, czego chcieli, ale cytując Rolling Stonesów, zwykle dostawali to, czego potrzebowali. Czy kiedykolwiek je zgubił? Podszedł bliżej. Bazując na liczbach IMDb, wyszło to w momencie, gdy robiono dobre ujęcie (pozostawiając jednocześnie wiele pytań bez odpowiedzi).
Fani Yellowstone uwielbiają Taylora Sheridana poza ekranem
Według IMDb „najgorszym” odcinkiem „Yellowstone” był 13. odcinek sezonu 5 „Give the World Away”. To był odcinek, w którym postać, którą Sheridan sam dla siebie napisał, Travis Wheatley, znalazł się w centrum uwagi i stał się przystojnym, imprezującym obrońcą rodziny Dutton. I chociaż Kieran Fisher z /Film szczegółowo ocenił onanistyczne widowisko Sheridana, odcinek i tak otrzymał przyzwoitą ocenę 7 na 10 w serwisie IMDb. (Najlepsze zdjęcia z niższą oceną wygrywają.)
Co jest złego w „Oddaj świat”? Według niektórych wybrednych widzów „Yellowstone” jest to absurdalny cios dla Sheridana. Wheatley czasami otrzymuje strzały z nagą klatką piersiową, a w jednym z zabawnych przykładów można go zobaczyć grającego w rozbieranego pokera z supermodelkami (w tym częstą dziewczyną z okładki Bellą Hadid). Dostaje także szansę pochwalenia się swoją umiejętnością jazdy na byku, co robi wrażenie nawet na surowej Beth Dutton (Kelly Reilly).
Idąc dalej, Sheridan powinien zrozumieć, że nawet jego najbardziej zagorzali fani będą chcieli, aby pozostał przy pisaniu. Czy ludziom w pewnym wieku sprawia radość widok 54-letniego Sheridana, który chodzi jak 20-letni chłopak? To ma swój urok, to prawda. Ale dla tych z nas, którzy nie mają dostępu do domowej siłowni i kilku całkiem fajnych procedur, chcielibyśmy, żeby zajebisty scenarzysta, który napisał „Sicario” i „Hell or Hell”, przywrócił nas do brutalności podstawy. Ponieważ to jest więcej niż śmieszne.