Autor: Chris Snellgrove | opublikowany

Jako seria filmowa Transformers nie robi ostatnio nic więcej, niż mogłoby się wydawać. Doskonały transformator, jeden Świetny wynik kasowy i akcja na żywo powstanie bestii Był to średni bałagan, który nigdy nie osiągnął krytycznej ani komercyjnej chwały swoich poprzedników. To jasne, że ta marka musi (hm) zmienić się w coś lepszego, ale dopóki to się nie stanie, nostalgicznym fanom zawsze pozostaną przy hitach z przeszłości. W tym przypadku: Teraz możesz zobaczyć transformator na NetfliksieWczesne arcydzieło Michaela Baya, które szturmem podbiło świat.

Fani Transformers mają obecnie mnóstwo treści do obejrzenia w serwisie Netflix, ale ten pierwszy film aktorski wciąż ma w sobie coś wyjątkowego. Film opowiada historię Spike’a Witwicky’ego, ucznia szkoły średniej, którego pierwszy samochód okazuje się transformującym się robotem-obcym. Wkrótce młody człowiek zostaje wciągnięty w starożytny konflikt pomiędzy rywalami-robotami i to, czy uda mu się pomóc bohaterskiemu Optimusowi Prime w pokonaniu złego Megatrona, ostatecznie zadecyduje o losach świata.

Chociaż prawdziwymi gwiazdami Transformers są tytułowe roboty, fani oglądający ten film w serwisie Netflix mogą być mile zaskoczeni, widząc, ile wielkich nazwisk ma na pokładzie reprezentować nasze ludzkie postacie. Shia LaBeouf gra Spike’a, a jego dziewczyna, która stała się wspólnikiem w zbrodni, Megan Fox. Josh Duhamel gra bohaterskiego kapitana armii, John Turturro gra bezbronnego agenta rządowego, a Jon Voight gra Sekretarza Obrony.

Oczywiście wieloletnich fanów Transformers może zainteresować to, dlaczego jest w nich coś więcej, niż na pierwszy rzut oka… a konkretnie aktorzy głosowi stojący za tym klasykiem akcji Netflix. Oryginalny aktor podkładający głos w Optimus Prime, Peter Cullen, powraca w aktorskim debiucie swojej postaci i staje twarzą w twarz z nikczemnym Decepticonem Megatronem, któremu podkłada głos Hugo Weaving. Tymczasem ulubionego przez fanów, zdradzieckiego śmieciarza Starscreama gra weteran podkładający głos Charles Adler.

Podczas gdy fani starej szkoły Transformers byli szczęśliwi, że Cullen powrócił w roli Pierwszego, osoby oglądające ten film w serwisie Netflix mogą mieć mieszane uczucia co do nowych projektów ich ulubionych bohaterów i złoczyńców. Osobiście nigdy nie byłem wielkim fanem decyzji o upodobnieniu wszystkich botów do robotycznych owadów, a dawanie Optimusowi ust było po prostu niewłaściwe dla tego fanboya G1. Jednak niektóre nowe zmiany są całkiem fajne… Nie mogę zaprzeczyć, że Bumblebee jest znacznie fajniejszy jako Camaro niż Volkswagen, a Megatron jest zdecydowanie fajniejszy jako myśliwiec niż pistolet. Bardziej przerażająca jest konieczność strzelania w przeciwnym razie.

transformator Dawno temu w 2007 roku, w tym samym roku, w którym Netflix po raz pierwszy zaczął oferować usługi przesyłania strumieniowego, zamiast tylko wysyłać płyty DVD. W tamtym czasie reakcje były mieszane: w serwisie Rotten Tomatoes film uzyskał ocenę krytyczną na poziomie 57 procent, przy czym krytycy głównie chwalili akcję i opisali bohaterów jako nieprawdopodobnych. Jednak oglądalność osiągnęła 85 procent, co wskazuje, że film stał się hitem zarówno wśród zagorzałych fanów serii, jak i szerokiej publiczności.

I ten apel przełożył się na ogromny sukces kasowy. Przy budżecie wynoszącym 145–200 milionów dolarów film zarobił imponujące 709,7 miliona dolarów i dał początek ogromnej serii pełnej aktorskich sequeli i prequeli. Ta seria nabiera rozpędu niemal natychmiast (pierwsza kontynuacja, zemsta Poległychmoże być nawet zbrodnią wojenną), ale do tego pierwszego filmu warto wrócić, ponieważ oferuje idealne połączenie spektaklu i sentymentalizmu.

Czy to dostaniesz? transformator Jest w tym więcej, niż widać na pierwszy rzut oka, gdy odtwarzasz go strumieniowo w serwisie Netflix, czy też uznasz, że film Michaela Baya wygląda jak coś wyrzuconego do kosza na śmieci Soundwave? Nie dowiesz się, dopóki go nie „wdrożysz” i nie transmitujesz strumieniowo dla siebie. pomyśl o tym w ten sposób pytanie matematyczne: Tak długo, jak potrafisz zapomnieć okropne filmy, które nastąpiły po nich, możesz cieszyć się tym pierwszym wpisem jako niemal doskonałym arcydziełem science-fiction.


Source link