Waleria Bertinelli Rodina Eckenrotha/Getty Images

Waleria Bertinelli Czuje się dumna ze swojego ciała i chce, żeby świat o tym wiedział.

We wtorek, 3 grudnia, 64-letnia Bertinelli udostępniła w mediach społecznościowych lustrzane selfie przedstawiające swoją sylwetkę w bikini. Wyglądająca świetnie w czarno-białym bikini, absolwentka Food Network zrobiła zdjęcie, uśmiechając się do aparatu Instagrama Strzał tuż przed próbą pokolorowania jej odrostów.

„W pewnym momencie opowiem o szaleństwie, jakiego moje ciało doświadczyło w tym roku” – podpisała szczere zdjęcie. „Ale teraz każdy guzek, zmarszczka i luźna część mnie odczuwa akceptację i zwykły podziw, gdy stoję przed lustrem w hotelowej łazience w centrum Manhattanu, aby późno w poniedziałkowy wieczór zafarbować swoje odrosty”.

Post pojawia się zaledwie kilka dni po tym, jak sławna szefowa kuchni podzieliła się za pośrednictwem Instagram Stories informacją, że upadła i doznała kontuzji kolana. „Moje kolana nadal przypominają kolana 9-latki, ponieważ zdecydowanie zbyt często wychodzę z wygodnej pozycji jak na osobę w moim wieku” – Bertinelli napisała swój post z piątku, 29 listopada.

Valerie Bertinelli twierdzi, że podczas ataku lęku trzęsła się i płakała w niekontrolowany sposób

Połączony: Valerie Bertinelli „płakała w niekontrolowany sposób” podczas ataku lęku

Valerie Bertinelli była „niezwykle bezbronna” wobec fanów, szczegółowo opisując swój niedawny atak paniki. Aktorka i sławna szefowa kuchni przyznała w niedzielę 17 listopada w podpisie wideo na Instagramie, że czekała z publikacją „przez jeden dzień”, zanim zamieściła klip przedstawiający jej uścisk dłoni. „Piszę, ponieważ wszyscy wykonujemy tutaj swoją pracę (…)

W ciągu ostatniego roku Bertinelli udokumentowała kilka poważnych zmian w stanie zdrowia, w tym zmagania się z lękami.

W niedzielę 17 listopada Bertinelli zamieścił nagranie, na którym podaje sobie rękę, do którego dołączył otrzeźwiające wyjaśnienia. „Nie wiem, czy po tym filmie widać (a moje serce wciąż bije trochę szybciej, kiedy to piszę), że miałem dzisiaj bardzo poważny atak lęku. „Od dawna się tak nie czułem” – napisał pod filmem. „Kilka godzin temu niekontrolowanie płakałem i miałem wrażenie, że serce wyrywa mi się z piersi. Nie mogłem przestać się trząść.

Bertinelli kontynuował: „Chciałem się tym podzielić, ponieważ jestem pewien, że nie jestem jedyną osobą, która tego doświadczyła. Na szczęście ataki te stały się bardzo rzadkie, więc dzisiaj trochę mnie to zaskoczyło. To jest efekt po. Jakbym przechodził prawdziwy atak (lol, atak to odpowiednie słowo. Moje ciało i umysł czują się, jakby były naprawdę atakowane ).”

Powiedział, że podczas tych ataków jego mózg stał się „przesadnie myślący i destrukcyjny”, powodując, że jego ciało stało się „nadmiernie aktywne”, zauważając, że „nie miał kontroli”.

Niecały miesiąc temu Bertinelli również podzielił się dramatycznym siniakiem na ramieniu, a w podpisie pod zdjęciem na Instagramie określił siebie jako głupka. „Poprosiłabym o wynagrodzenie za ryzyko, ale to była moja wina” – napisała pod postem z 30 października. „Pracuję nad naprawdę fajnym nowym projektem, o którym nie mogę się doczekać, aż ci opowiem, a dzieje się to wtedy, gdy dosłownie potykasz się za rogiem sceny i siadasz na tyłku przed ekipą. I cała publiczność.”

Source link