Stephen King to indywidualista. Przechadzaj się po alejkach fantastyki w lokalnej księgarni i przeglądaj okładki nowych powieści, a prawdopodobnie nie będziesz musiał długo szukać, aby znaleźć powieść, którą Stephen King podziwia – co podnosi na duchu, ponieważ w czasach, w których wszystko rozprasza, miło jest zobaczcie, jak jeden z najwybitniejszych autorów na świecie zachęca ludzi do zatracenia się w książce.
Jednak król nie zawsze jest promieniem słońca. Słynie z niechęci do filmowej adaptacji „Lśnienia” Stanleya Kubricka i nie stroni także od innych kinowych interpretacji swoich powieści. (Raz, gdy w wywiadzie krytykował filmową wersję „Firestartera” z 1984 roku) Film amerykańskiOstro wycelował w głównego Davida Keitha, który według żony pisarza miał „głupkowate oczy”.) A kiedy w połowie 2000 roku „Entertainment Weekly” zamieścił na drukowanych łamach kolumnę Kinga, marudząc i zachwycając się wszystkim, zaczął dawać miejsce na. Popkultury nie krył nienawiści do Jewel, Beyoncé i najnowszej muzyki Celine Dion, a jednocześnie ostro krytykował prestiżowe filmy, takie jak „Antwone Fisher”. „Życie Davida Gale’a”.
Co ciekawe, kiedyś także wykorzystał swój platformę do krytyki filmu Jacka Nicholsona nie było „Lustrzany.” Czy było to paradoksalne obalenie kultowego klasyka, takiego jak „Pięć łatwych utworów” czy „Lot nad kukułczym gniazdem”? King może i jest zaciekłym krytykiem, ale nim nie jest On Dziki. Nie, nakręcił film zupełnie nieszkodliwy, który nie zasługuje ani na pochwałę, ani na potępienie.
King nie mógł powstrzymać złości, pisząc o komedii Adama Sandlera-Jacka Nicholsona
„Anger Management” to komedia Adama Sandlera ze średniej półki, w której występuje genialnie absurdalny, jednorazowy gag (kot reagujący na wybrzuszający się od spodni rozmiar penisa Alana Coverta) i jedną z najbardziej osobliwie różnorodnych ról gwiazdy (nieoczekiwany) obejmuje Clinta Blacka, Woody’ego Harrelsona, Heather Graham, Bobby’ego Knighta, Dereka Jetera i, ew, Rudy’ego Giuliani) pojawiły się. Fabuła nie jest jakimś wielkim szokiem – Sandler wciela się w agresywnego korporacyjnego drona, którego eksplozja w samolocie skłania sędziego do zlecenia mu całodobowej opieki niekonwencjonalnego terapeuty – ale dzięki obecności „Kliknięcia” to coś więcej niezwykłe w porównaniu. Jack Nicholson w roli wspomnianego Doktora.
I to jest największy problem filmu. Od duetu Sandler-Nicholson można oczekiwać więcej. Nie pomaga także fakt, że Sandler gra mniej subtelną wersję swojej postaci w „Punch-Drunk Love” Paula Thomasa Andersona. W każdym razie King miał nadzieję na coś więcej niż tylko „zapanowanie nad gniewem” i dał upust swojemu niezadowoleniu EW. Oto co napisał:
„Zarządzanie złością” to kolejna z długiej listy niesympatycznych, narcystycznych i niedopracowanych komedii. Tak, Adam Sandler to zabawny człowiek. Tak, Jack Nicholson to dobry aktor i zabawny człowiek. Ale na to trzeba zapracować każdym czas.” Tam, a tu dwóch facetów włóczących się bez reżysera, który mówi im, że czas się obudzić i zarobić.
Mam wrażenie, że Sandler i Nicholson byli zaangażowani w ten film i zdecydowanie uważam, że zdolny Peter Segal stworzył najlepszą wersję tego filmu, jaką mógł. ProblemDawid S. Dorfman miał banalny scenariusz, którego obsada gry nie mogła ożywić, a tym bardziej uratować. W każdym razie nie jestem pewien, czy „Zarządzanie złością” spotkało się z tak surową recenzją, dlatego zastanawiam się, co King myślał o całkowicie zjadliwym „Dorosłych”.