Rami Malek Twierdzi, że był kiedyś podejrzany o popełnienie rzekomego przestępstwa, ponieważ według władz według władz „pasował do opisu”.
„Wrzucono mnie na maskę radiowozu (policji Los Angeles), ponieważ ktoś okradł sklep monopolowy i ukradł damską torebkę” – stwierdziła 43-letnia zdobywczyni Oscara. Opiekun Profil opublikowany w sobotę, 18 stycznia. „Powiedział, że (złodziej) jest pochodzenia łacińskiego i: «Pasujesz do opisu»”.
Dodał: „Pamiętam, jak gorący był ten silnik, ścigali się tam i prawie paliło mi ręce. Mój przyjaciel, który był rasy białej, był tak mądry, że powiedział: „Właściwie, proszę pana, on jest Egipcjaninem”. Nie łacina. Pamiętam, że śmiałem się z radiowozu i myślałem: „OK, sytuacja jest bardzo niepewna”. Być może będę musiał pójść do więzienia za coś, czego nie zrobiłem”.
Malek jest Amerykaninem egipskiego pochodzenia, którego rodzice wyemigrowali z Kairu, zanim się urodził. W Opiekun W profilu Malek nie podał bliższych szczegółów rzekomego policyjnego zdarzenia ani czasu, w którym do niego doszło. Policja Los Angeles nie powiedziała nic na temat rzekomego spotkania. my co tydzień Skontaktowano się z nami w celu uzyskania komentarza.
Tymczasem według doniesień Malek spotkał się z podobnymi przypadkami błędnej tożsamości ze względu na swoje pochodzenie.
„Podróżowanie jest dość trudne. Nie utrudniajcie tego” – powiedział brytyjskiej placówce. „Zacząłem się zastanawiać: «Co się dzieje?» Ilekroć próbowałem wjechać do jakiegoś kraju, był taki moment, że mówili: „Nie, to chłopak stąd”. „Bohemian Rhapsody”.Pozwól mu kontynuować.
Malek, który za swoją rolę zdobył Oscara „Bohemian Rhapsody”. Queen jako frontman Freddiego Mercury’egoDorastał w Los Angeles z rodzicami i bratem bliźniakiem SamiIch bliskowschodnie dziedzictwo było zawsze widoczne dla rodzeństwa.
„Nie wiem, jak sobie z tym poradzisz. Nazywano mnie „białym podań”, ale mam bardzo specyficzne cechy i zdecydowanie nie pasowaliśmy” – wspomina Malek. Opiekun„Mieliśmy wyjątkowy sposób wywoływania emocji wśród ludzi. …Nie wiem, czy to błogosławieństwo, czy przekleństwo. Czasem wydaje mi się to szkodliwe. Nic na to nie poradzisz.”
Malek wie również, jak ciężko pracowali jego rodzice, aby utrzymać bliźniaki.
„System szkolnictwa w Los Angeles nie był dobry. Wyjaśniała naszą sytuację, pisząc te długie listy odręcznie niebieskim wiecznym piórem. Mówiła: „Dam moim dzieciom każdą możliwą szansę” – powiedział Malek. „Słyszałam historie od mojego brata i ode mnie o tym, że jest w ciąży i jeździ trzema autobusami – trzema różnymi autobusami – do pracy i z powrotem”.