Wielu hollywoodzkich twórców przez całą swoją karierę stara się zdobyć Oscara, ale niektórzy z nich nawet się tym nie przejmują. A jeśli im to zależy, niektórzy z nich mają inne obawy, które są najważniejsze. Tak było w przypadku scenarzysty Dudleya Nicholsa, którego kariera rozciągała się od „Mężczyzn bez kobiet” w latach trzydziestych XX wieku do „Hellera w różowych rajstopach” w latach sześćdziesiątych. W 1936 roku zdobył Oscara za „The Informer”, uznany film o irlandzkim informatorze. Dręczony poczuciem winy po tym, jak zdradził przyjaciela z IRA.
Choć „Informator” nie jest dziś zbyt znany, to przez dziesięciolecia po premierze był powszechnie wymieniany jako jeden z najlepszych filmów amerykańskiego kina. Jednak najbardziej znany jest film z wydarzenia z 2024 roku, kiedy jego scenarzysta zdobył Oscara. Nichols, który był współzałożycielem Gildii Scenarzystów, nie był zadowolony z odmowy Akademii uznania SWG lub wsparcia jej walki o lepszą płacę i sprawiedliwe uznanie za ich pracę. Zbojkotował ceremonię, a gdy Akademia próbowała przesłać mu nagrodę pocztą, odesłał ją i w odpowiedzi napisał list otwarty:
„Jako jeden z założycieli Gildii Scenarzystów, która powstała w buncie przeciwko Akademii i zrodziła się z frustracji związanej ze sposobem, w jaki działała przeciwko talentom wykorzystywanym w sytuacjach awaryjnych, głęboko żałuję, że nie mogę przyjąć tej nagrody, „Mikołaj napisał„Zaakceptowanie tego oznaczałoby odwrócenie się plecami do prawie 1000 członków Gildii Scenarzystów”.
Protesty Dudleya Nichollsa w 1936 roku zakończyły się sukcesem
Ówczesny szef Akademii Frank Capra, powiedział w odpowiedzi W odpowiedzi na protest Nichollsa: „Członkostwo w Akademii nie jest i nigdy nie było powiązane z żadną nagrodą. Nagroda Dudleya Nichollsa pozostanie w mocy, nawet jeśli nie przyjmie on statuetki, która jedynie ją symbolizuje”.
Nichols ostatecznie przyjął Oscara w 1938 roku, ale tylko dlatego, że osiągnął większość swoich celów dla SGA. Jako rejestr Santa Ana powiadomiony W tym samym roku „Krajowa Rada ds. Stosunków Pracy przyznała dziś spółce Screen Writers Guild Inc. certyfikat jako wyłącznego agenta negocjacyjnego dla około 325 scenarzystów zatrudnionych w 13 hollywoodzkich studiach filmowych”.
Nie jest jasne, jaki wpływ na ten wynik miał bojkot Oscara Nicholsa; Przeglądając archiwa gazet, nie wydaje się, aby jakikolwiek dziennikarz powiązał bojkot Nicholsa w 1936 r. z sukcesami SGA w 1938 r. Przed uzyskaniem certyfikatu przez SWG i po nim gazety często wspominały o zdobyciu Oscara przez Nicholsa za „The Informer”, nie wspominając o jego wykluczeniu z nagrody ani o powodach tego. Nawet w przypadku nekrologu Nicholsa w 1960 r. gazety często zaniedbywały wspominanie o tym szczególe, mimo że odmowa Nicholsa przyjęcia nagrody była niewątpliwie jednym z jego najwspanialszych momentów.
Niemniej jednak bojkot 8. ceremonii rozdania Oscarów przez Nicholsa był jednym z kilku kroków, jakie podjął w walce o lepsze warunki dla scenarzystów w Hollywood. W tym samym roku, w którym bojkotował Oscary, Gildia Scenarzystów szybko się rozrosła i zyskała wpływy, mimo że wiele gazet wydawało się faworyzować producentów, z którymi gildia walczyła. „Gildia Scenarzystów jest narzędziem komunistycznych radykałów” – napisał „Washington Herald”. W kwietniu tego samego roku „którzy najwyraźniej nie mają nic przeciwko poderżnięciu sobie gardeł, jeśli tylko uda im się poderżnąć gardła producentom i w ogóle robotnikom”. Dla tych, którzy nie zapomnieli ostatniego strajku WGA w 2023 r. i dyskursu wokół niego, ten argument przeciwko związkowi pisarzy brzmi bardzo znajomo.
Nichols i inni członkowie gildii mimo wszystko kontynuowali walkę i większość praw, o które walczyli, została osiągnięta, Zaangażowany „Małe kontrakty opcyjne, możliwość decydowania o kredycie (i) depozytach w ramach prac spekulacyjnych”. Ułatwiło to życie nie tylko jemu, ale także pokoleniom scenarzystów, którzy po nim poszli. Sukces strajków późniejszych pisarzy w dużej mierze zawdzięcza zmaganiom wczesnych prac Nicholsa.
Dudley Nichols walczył o hollywoodzkie związki zawodowe w bardzo chaotycznym czasie
Dlaczego gazety tak niechętnie wspominały o bojkocie Oscara Nicholsa? Być może działo się tak dlatego, że w tamtym czasie wielu z nich było zajętych sianiem strachu przed możliwymi komunistami w związku, który Mikołaj pomógł założyć. „Bez wątpienia w branży pisarskiej działają tajni komuniści, którzy chcą narzucić zamknięcie sklepu i w umiejętny, ale nierozpoznawalny sposób wypchnąć z ekranu idee sprzeczne z ich własnymi” – napisał felietonista W 1938 roku powiedział dalej: „Radykalnicy mogą swobodnie używać słów takich jak „fink”, „strup” i „unia domowa” w odniesieniu do tych, którzy odrzucają ich wysiłki polegające na przymusie i terroryzowaniu, ale stosunki Jakakolwiek wzmianka o komunizmie w ich działalności jest potępiana jako przynętę na czerwono, ale przynętę na czerwono należy uznać za uzasadnioną akcję obronną i muszą ją podjąć”.
Tym felietonistą był Westbrook Pegler, człowiek, który naprawdę nienawidził Nowego Ładu, ogólnie nie aprobował związków zawodowych i zdecydowanie sprzeciwiał się ustawodawstwu przeciwdziałającemu linczowi. Chociaż Pegler nie był już szczególnie szanowany, osiągnął szczyt swoich wpływów w latach czterdziestych XX wieku, torując drogę drugiej czerwonej panice, która poważnie dotknęła SGA. W latach czterdziestych Komisja Izby Reprezentantów ds. Działalności Antyamerykańskiej prowadziła dochodzenie w sprawie niezliczonych twórców w Hollywood pod kątem rzekomych powiązań z komunistami. Chociaż pomysł infiltracji Hollywood przez komunistów był później postrzegany bardziej jako panika moralna niż prawdziwy problem, kariery wielu scenarzystów (z których wielu znalazło się na czarnej liście Hollywood) nie dało się zrekompensować.
Nawet makartyzm nie był w stanie obalić Dudleya Nicholsa
Dudley Nicholls w większości uniknął Drugiego Czerwonego Strachu, chociaż jako wybitna postać w SWG, jego postać była w tym okresie nadal oczerniana. Autor Rupert Hughes zeznał Nichols, którego określił jako „z pewnością bardzo lewicowego, chociaż nie wiem, czy jest komunistą”, „zażądał” Hughesa rezygnacji w 1932 r. z powodu jego antykomunistycznych przekonań.
Zarzut nigdy nie został udowodniony; Patrząc na dane, bardziej prawdopodobne wydaje się, że nieporozumienia między Hughesem i Nichollsem na początku lat 30. wynikały z ich odmiennych poglądów na temat tego, jak powinna działać SWG. „MIBardzo czas mamy gałązkę oliwną Ci ludzie patrzą na popękane kopyto” – powiedział Nichols. skarżył się w 1938 r, ,wyobrażają sobieKażdy pisarz musi mieć odwagę stanąć w obronie swoich należnych praw. Bądź radykalny.”
Kiedy druga czerwona panika stopniowo wygasała, a związek scenarzystów pozostał nienaruszony, Nichols nadal pisał scenariusze i pozostał szanowaną, wielokrotnie nagradzaną postacią w branży. Jak gazeta Tulsa World powiadomiony W lutym 1954 r. „The Screen Writers Guild w czwartkowy wieczór wręczyła Dudleyowi Nicholsowi nagrodę Laurel Achievement Award w uznaniu jego największego wkładu w jego sztukę i Gildię na przestrzeni lat. Nichols napisał scenariusz do takich kultowych filmów, jak „Prince Valiant”. Wielkie niebo”, „Dzwony Mariackie”, „Komu bije dzwon”, „Dyliżans” i „Informator”. Nagroda została wręczona podczas dorocznej kolacji gildii i została oceniona przez 21 członków zarządu.”