Will Smith chce bardzo wyraźnie podkreślić jedną rzecz:
Nie ma nic wspólnego z niekończącymi się zarzutami wobec Seana „Diddy’ego” Combsa.
Jak być może już słyszeliście, Diddy przebywa obecnie w więzieniu i oczekuje na proces pod wieloma zarzutami, z których wiele dotyczy gwałtu i napaści na tle seksualnym.
rosnące oszustwo
Na początku tygodnia Jay Z wpadł w skandal po tym, jak anonimowy oskarżyciel stwierdził, że legenda hip hopu zgwałciła ją, gdy była z Diddym.
W chwili rzekomego zdarzenia, które jej zdaniem miało miejsce w 2000 r., miała zaledwie 13 lat.
Być może, aby uniknąć własnych dramatów prawnych, Will zaprzeczył jakimkolwiek powiązaniom z Diddym podczas koncertu w San Diego w czwartkowy wieczór.
„W świecie, w którym obecnie żyjemy, naprawdę trudno jest wam wszystkim zrozumieć, co jest prawdziwe, a co prawdą” – powiedział Will w materiale uchwyconym z tłumu. tmz,
„Nie wypowiadałam się na ten temat publicznie, ale chciałam to powiedzieć bardzo wyraźnie: nie mam nic wspólnego z Puffym, więc możesz przestać publikować wszystkie memy”.
Will nie podał szczegółów dotyczących memów, ale wygląda na to, że jest zdenerwowany niektórymi treściami krążącymi w mediach społecznościowych.
– Możesz powstrzymać tych wszystkich bandytów. Nie jestem nawet blisko tych cholernych bandytów. Staram się robić wiele po swojemu i nie mówić źle o innych ludziach” – dodał, nawiązując do niesławnych seks-imprez Diddy’ego.
„Nie byłem w pobliżu tego faceta (lub) nie zrobił nic takiego głupiego, więc ilekroć to słyszycie, jest to wielkie kłamstwo”.
Nie trzeba dodawać, że Will był dość nieugięty w kwestii braku jakichkolwiek relacji z Diddym.
Ale zachowywał się też spokojnie, żartując, że „nawet nie lubi oliwki dla dzieci”. Najwyraźniej Will nie chce odpowiadać na żadne pytania związane z Diddym, co być może wkrótce będzie musiał zrobić Jay Z
Co dalej z Didim?
Jeśli chodzi o człowieka w centrum tego wszystkiego, wygląda na to, że będzie zamknięty przez bardzo długi czas.
Wnioski Diddy’ego o zwolnienie za kaucją były wielokrotnie odrzucane, ponieważ jego oskarżyciele w dalszym ciągu przedstawiają przerażające zarzuty o molestowanie.
Prawnicy uwięzionego potentata hiphopowego utrzymują, że jest on niewinny.
Kiedy w maju rozpocznie się proces Diddy’ego, będzie miał szansę przedstawić swoją sprawę w sądzie.
Jednak niezależnie od tego, jak potoczy się sprawa, uważamy, że można śmiało powiedzieć, że sąd opinii publicznej wydał już wyrok.