Mama June Shannon wyjaśnia, w jaki sposób rodzina podtrzymuje pamięć o Annie.
Proces żałoby w rodzinie ma bardzo fizyczny aspekt.
Minął rok od śmierci córki mamy June, Anny Cardwell.
Pogrążona w smutku rodzina zabiera ze sobą jego prochy, gdy opuszczają dom.
Mama June opowiadała wcześniej, jak rodzina trzyma przy sobie Annę
Zaledwie tydzień przed pierwszą rocznicą tragicznej śmierci Anny Cardwell June Shannon opowiada o tym, jak rodzina traktuje prochy jej zmarłej najstarszej córki.
Niektóre rodziny rozrzucają prochy na łonie natury – czasami nielegalnie. Inne rodziny przechowują prochy w urnie kremacyjnej w domu. Niestety, niektórzy bliscy trafiają do nieoznakowanych plastikowych pojemników w szafkach.
Jak wyjaśniła mama June w swoim poście na Facebooku, ona i inne rodziny zabierają ze sobą ciała Anny do pracy.
rozmawiać z Ludzie, Mama to czerwiec Teraz szczegółowo opowiadam, jak rodzina traktuje prochy Anny.
„Ja osobiście wszędzie nosimy ze sobą jej urnę i mówię o całej urnie” – wyjaśniła.
„Ludzie mogą pomyśleć, że zwariowałam” – przyznała June. „Ale mówimy o całym Kałaszu. Nie mówimy o małej urnie dziecięcej.”
„Nie latamy z wielkim wazonem”
Walka Anny Cardwell z rakiem nadnerczy w czwartym stadium trwała zaledwie 10 miesięcy. Zmarł w grudniu 2023 roku, pozostawiając dwie córki i pogrążoną w żałobie rodzinę.
„Wszyscy nosimy (jej prochy) wraz z biżuterią, którą mamy” – wyjaśniła Mama June. „Ale duży wazon, jeśli gdzieś jedziemy, zabiera go ze sobą”.
Zauważyła jeden duży wyjątek: „Teraz będziemy z nim latać? Nie” – powiedział. – Ale lecimy z nim, niosąc biżuterię. „Nie latamy z dużymi wazonami”.
„Jeśli lecimy, nie, nie zostawiono jej w domu” – zapewniła June.
„Zazwyczaj zabieramy go do samochodu i zostawiamy w samochodzie zaparkowanym na parkingu” – wyjaśniła. – A potem zostaje tam przez tydzień.
June dodała: „Ponieważ nie chcemy z nim polecieć, a potem go zabrać. „Nie chcemy podejmować takiego ryzyka”.
„My pojechaliśmy do Kolorado, ona pojechała do Alabamy, a w ten weekend jedzie do Południowej Karoliny” – powiedziała szybko June. „Więc po prostu mów tak: «OK, Anna jest w samochodzie»”.
Konkretnie Alana Thompson uczęszcza do college’u w Kolorado.
„Albo w zeszłym tygodniu pojechaliśmy do mamy Justina w Alabamie i powiedziałem: «No cóż, przywieźliśmy tu Annę»” – dodał jako przykład.
Mama June dzieli się jedynym życzeniem Anny, którego nie spełniła
Stwierdzając, że Anna Cardwell „uwielbia być w centrum uwagi”, przyznał, że „gdyby to od niej zależało, transmitowalibyśmy jej pogrzeb”.
June wyjaśniła: „Właśnie tego chciała, a my odpowiedzieliśmy: «Nie, nie». Kiedy umarł, było to jedyne życzenie, którego nie spełniliśmy.”
Podzielił się, że ma nadzieję, że pamięć o Annie pozostanie wśród fanów, tak samo jak w przypadku rodziny.