Był rok 1999 i w ramach gratulacji za uzyskanie przez mój projekt grupowy najwyższej oceny w klasie, nasz nauczyciel zaprosił nas na tydzień do swojego pokoju na lunch i obejrzenie filmu. Wybraliśmy film Tima Allena/Sama Huntingtona „Jungle 2 Jungle”, w którym występuje postać grana przez młodą Leelee Sobieski. W wieku 9 lat Sobieski był moją pierwszą gwiazdą i przez przypadek wspomniałem, że niedawno oglądałem „Never Been Kissed” i że w filmie „ona jest taka ładna”. Jedno z dzieci w mojej grupie również było tyranem klasowym i nie marnowało czasu, rzucając się na błąd. „Jesteś reklamą czy co?” Nie byłby to ostatni raz, kiedy do mnie tak zadzwonił i nie byłby jedyny, który to zrobił. Po latach terapii – w pełni przyznam, że moje lata hiperseksualnych zachowań z mężczyznami w wieku kilkunastu lat i wczesnych lat 20. są bezpośrednio związane z Przerażony Ludzie poznają prawdę: miał rację.
Mogę mówić tylko o sobie, swoich doświadczeniach życiowych i skrzyżowaniach tożsamości, w których żyję, ale lata 90. i 2000. były bardzo brutalnym okresem, w którym można było być postrzeganym jako gej, a co dopiero otwarcie, pozostawanie w takim stanie jest odległą sprawą. Jasne, dzisiaj nie jest wspaniale, ale lekkomyślność, częstotliwość i społeczne przyzwolenie na rażącą bigoterię były powszechne. I nie chodziło tylko o gejów. Każdy Joe był w jakiś sposób marginalizowany, codziennie doświadczając mikroagresji i jawnej agresji. Do licha, w 2008 roku miała miejsce cała kampania reklamowa pod tytułem „Pomyśl, zanim powiesz”, namawiająca ludzi, aby nie nazywali ludzi „gejami”, gdy mieli na myśli „głupi” lub „zły”. Podobnie, homofobia była potoczna Więc Powszechna plotka głosi, że zatrudnili Hilary Duff do występów w reklamach, aby kazali ludziom to wyłączyć.
Dlatego jest dla mnie tak dziwne, że pomimo naszej obecnej obsesji na punkcie robienia filmów, których akcja rozgrywa się pod koniec lat 80., 90. i na początku XXI wieku… spojrzenie na ten okres może zostać zniekształcone do tego stopnia, co kiedyś było rewizjonistyczną historią.
Niebezpieczeństwa przedstawiania przeszłości jako bardziej postępowej
Utwory z epoki istniały tak długo, jak istniało medium filmowe, ale popularność opowieści o dorastaniu zawierających nostalgię rozpoczęła się w 1973 r. wraz z arcydziełem George’a Lucasa sprzed „Gwiezdnych wojen”, „American Graffiti”. Akcja filmu, choć nakręcona w latach 70., miała miejsce latem 1962 r. Przez następne pół wieku niezliczeni filmowcy opowiadali historie próbujące przywołać ducha przeszłości, a zwłaszcza ich Dawno temu – „Stand by Me”, „Cooley High”, „Dazed and Confused”, „Crooklyn”, „Now and then”, a nawet „Lady Bird” przeniosły widzów w czasie i uchwyciły urok minionej epoki . Pomijając niezbyt wspaniałe okoliczności, które wrzuciły wiele z tych postaci w ogień. Słuchanie szkodliwego języka może być (i powinno być) denerwujące. Jednak traktowanie tak, jakby bohaterowie opowieści funkcjonowali zgodnie z tymi samymi normami społecznymi, jakie obowiązują w czasie, w którym film jest kręcony, a nie w czasie, w którym się rozgrywa, jest nie tylko ahistoryczne, ale i prawnie niebezpieczne. Może pociągać za sobą konsekwencje.
Na przykład – obecny ruch Trades Wife opiera się na prezentacji heteroseksualnych (i białych) ról płciowych, które często kojarzą się z latami pięćdziesiątymi, ale to lata pięćdziesiąte ludzie roku 2020 wyobrażają sobie w oparciu o ten przyjemny sposób. Sposób przedstawiania dekady w filmie. I telewizja. Kobiety zostają w domu, gotują pyszne domowe posiłki, sprzątają dom z makijażem i wychowują doskonale grzeczne dzieci. Jest to stereotyp „gospodyni domowej z lat 50.”, jak wielu uważa, ignorując fakt, że wiele gospodyń domowych w tym okresie nadużywali także amfetaminy Aby poradzić sobie z obciążeniem obowiązkami domowymi. Tę część łatwo przeoczyć w przedstawieniach epoki, ustanawiając dla prawdziwych ludzi niemożliwy do naśladowania standard i namalowania portretu Ameryki, który można nawet stworzyć za pomocą ogólnej sztucznej inteligencji.
I oczywiście ludzie Wymagany Dowiedz się o przeszłości z książek historycznych lub z rzeczywistych doświadczeń tych, którzy przeżyli, aby zobaczyć ją na własne oczy. Ale zaprzeczanie Holokaustowi istnieje, mimo że istnieją ocaleni z Holokaustu, a ludzie zapominają, że marsze z Selmy do Montgomery były tak niedawne, że miały miejsce w tym samym roku co Rolling Stones – zespół, który Nadal Dzisiejsza trasa koncertowa – ukazał się utwór „(I Can’t Get No) Satisfaction”. Dla dużej części populacji to, co ogląda w telewizji i filmach, ma istotny wpływ na ich światopogląd i sposób, w jaki pamiętają historię.
Różnica między autentycznością a ekscytacją Edgelorda
Wyjaśnijmy jedną rzecz: istnieje duża różnica pomiędzy prezentowaniem autentyczności a myśleniem, że dzięki temu dobrze posługujesz się „ostrym” językiem. Na przykład w „Wspaniałej przygodzie Billa i Teda” fani często zapominają o nieszkodliwym użyciu obelgi „F” po tym, jak dzwonili i przytulali się przed śmiechem. W tym przykładzie użycie jest odzwierciedleniem tego, jak nieostrożnie użyto tego słowa. Wszyscy W momencie kręcenia – nie tylko obrzydliwi fanatycy. jeśli film powstanie DzisiajNigdy by tak nie powiedzieli, ponieważ dzisiejsi bohaterowie nie powiedzieliby tego z negatywną konotacją, nawet jeśli film opiera się na czasie zgodnym z tamtym okresem (patrząc na ciebie, „połowa lat 90.”), ponieważ sedno jest gdzie indziej Można również powiedzieć.
A to „gdzie indziej” ma pozwolić fanatykom, prześladowcom i złym ludziom stać się reprezentantami prawdziwego zła, które faktycznie istniało.
Choć uwielbiam „Fear Street: 1994” i zgadzam się, że jest to fabularyzowana wersja roku, faktem pozostaje, że dwie postacie są w związku homoseksualnym, a jedna ukrywa się ze strachu, ale nigdy nie zostaje to pokazane. Dlaczego Postać może bać się ujawnić, co zmniejsza wpływ głównego tematu. W niezwykle zabawnej i niezwykle oryginalnej komedii-horrorze „Y2K” Kyle’a Mooneya z 1999 roku, punkowa postać Eduardo Franco obraża wszystkich wokół siebie. Zawstydza jednego ze swoich przyjaciół i ciągle wszczyna bójki z ludźmi, ale kiedy znęca się nad dwoma najlepszymi przyjaciółmi, mówiąc im, jakimi są frajerami… nigdy nie sugeruje, że są gejami, ani nie robi uwłaczających uwag na temat homoseksualizmu. Eminem to jeden z największych raperów na świecie, ale będziemy udawać, że nastolatek z przedmieść mający obsesję na punkcie rapu nie zrzuciłby bomby atomowej na tych chłopców? Mimo że akcja rozgrywa się osiem lat później, nadal wygląda dobrze Bardzo Jak scena znęcania się z „Superbad”.
Rozumiem, że nie chcemy zrażać współczesnych odbiorców, którzy sprzeciwiają się temu językowi, ale w praktyce słodka posypka zdradza doświadczenia tych z nas, którzy nią żyli, i osłabia pamięć tych, którzy byli jej odbiorcami. Kto nie mógł przed tym uciec? Nie musimy uwzględniać ukierunkowanej nienawiści dla samej nienawiści, ale jeśli uwzględnimy postacie, które szerzą nienawiść, nie możemy udawać, że ona nie istniała.
Jak Hollywood może to zrobić dobrze
Uwzględnienie ostrego lub opresyjnego języka również nie jest obowiązkowe, aby utwór z epoki był skuteczny. Debiutancki film Annie Baker „Planeta Janet” pięknie ukazuje lato 1991 roku, nie traktując wulgaryzmów jak języka pieszych, ponieważ te słowa nie byłyby odpowiednie dla żadnego z bohaterów filmu. W kolejnym powstającym filmie „Didi” (którego akcja rozgrywa się w 2008 roku) jeden bohater pyta drugiego, czy jest „azjatyckim gangsterem z Fremont” (Spójrz na pierwszą literę każdego słowa) Idealnie oddaje wojnę psychologiczną chłopców z gimnazjum.
„Snack Shack” Adama Rehmeyera oddaje rodzimy, często ekstrawagancki język nastoletnich chłopców z Nebraski z 1991 roku – co nie powinno być zaskakujące, biorąc pod uwagę, jak dobrze przedstawił swobodny ucisk języka na Środkowym Zachodzie. Dzisiaj W „Kolacji w Ameryce” – ale robienie tego bez scenariusza nigdy nie jest pretekstem do przeklinania. Jednym z najlepszych przykładów jest „Lista rzeczy do zrobienia” Maggie Carey, która jawi się jako wyjątkowa komedia erotyczna z lat 90., zachowująca jednocześnie powagę okresu.
Obecnie nastolatki z pokolenia alfa i młode pokolenie Z są zafascynowane materiałami filmowymi przedstawiającymi uczniów szkół średnich z lat 90. i 2000., idealizując je jako „prostsze czasy”, ale bez kwestionowania tego. To naprawdę było trudne dla tak wielu ludzi te momenty zazwyczaj nie są dokumentowane. Zwiększa to odpowiedzialność za rozrywkę. Film zawsze był przedłużeniem i odzwierciedleniem otaczającego nas świata, a uczciwość wobec niego zawsze czyniła sztukę lepszą.
Ale jest to także akt odporności, przerywający cykl oczyszczania przeszłości w celu uniknięcia odpowiedzialności. Wyjaśnienie brzydoty naszej przeszłości pozwala nam wyciągnąć z niej wnioski, zobaczyć, jak daleko zaszliśmy i rozpoznać, jak daleko jeszcze musimy przejść. Udawanie, że wszystko było w porządku w latach pięćdziesiątych: dlaczego Ronald Reagan wygrał wybory w 1980 r., opowiadając się za „uczynieniem Ameryki znów wielką” i dlaczego znów to się zdarza jeszcze jeden Administracja Prezydenta również rozpowszechnia te same kłamstwa.
Kiedy myślę o moim życiu w latach 90. i 2000., brutalność, z jaką się spotkałem, była ważnym elementem osoby, którą jestem dzisiaj, i historii mojego życia. Byłoby miło, gdyby więcej filmów nie bało się tego pokazywać.