Kim Zolciak oskarża Kroya Biermanna o rzucenie jej na ziemię.
Brzydkie wahadło rozwodowe Kim kontra Kroy osiągnęło skrajność.
Rozstali się, wezwali na siebie policję, pogodzili się, a potem rozstali się częściej, niż jesteśmy w stanie zliczyć.
Jego ostatnie wezwanie na policję zawierało także zarzuty dotyczące przemocy domowej. Tak naprawdę Kim i Kroy obwiniają się nawzajem.
Kim Zolciak utrzymuje, że Kroy Biermann rzucił ją na ziemię
Tydzień Święta Dziękczynienia może być czasem zawirowań i konfliktów rodzinnych, nawet dla pozornie stabilnych rodzin. Najwyraźniej gorzej było z Kimem Zolciakiem i Kroyem Biermannem.
Była para pokłóciła się tuż przed Świętem Dziękczynienia. W rezultacie tmz raportyW środę, 27 listopada, Departament Policji Milton wysłał do ich domu jednostkę w związku ze zgłoszeniem dotyczącym przemocy domowej.
Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, przybyli do jego domu w Gruzji – domu, który miał zostać już zlicytowany we wtorek, 3 grudnia.
Według raportu Kim opisał napiętą kłótnię z Kroyem, gdy zasuwali zasłony w ich domu.
Zarzuciła, że Croy stał się konfrontacyjny, a następnie agresywny fizycznie. Kim twierdziła, że Kroy rzucił ją na ziemię z drabiny, na której stała.
W swoim raporcie policyjnym Kim opisała, że została ranna podczas zdarzenia, ale nie mogła lub nie chciała pokazać obrażeń osobom udzielającym pierwszej pomocy.
Kto to widział?
W raporcie zauważono, że przynajmniej część dzieci Kima i Kroya była świadkami sprzeczki. Jedna z jego córek rozmawiała z władzami.
Jednak według anonimowej relacji córki Kim podczas kłótni spadła ze schodów.
Według jej relacji Croy jako pierwszy zdjął zasłony. Kim zdenerwowało się to i sama zaczęła wykonywać tę pracę. Potem według doniesień upadła. W każdym razie córka powiedziała policji, że nie została przeszkolona w zakresie tego, co mówić.
Następnie pojawiły się zarzuty ze strony Kroya Bermana, który powiedział policji, że zaatakował go Kim Zolciak.
Kroy twierdził, że Kim zaatakował go od tyłu i uderzył w twarz.
Te sprzeczne twierdzenia wyraźnie wprawiły respondentów w zakłopotanie. Ostatecznie policji nie udało się ustalić ani aresztować „głównego napastnika”.
Wygląda na to, że Kim Zolciak i Kroy Biermann nie potrafią się ze sobą dogadać (z wyjątkiem sytuacji, w których im się to udaje).
W tym momencie ciągły rozwód Kim i Kroy dobiegł końca. Jednak w 2023 r. osiągnęli wystarczająco dużo pojednania, aby jeszcze bardziej skomplikować i tak już brzydki podział.
Oboje wydawali się niechętni do opuszczenia domu, który cały czas dzielili. Oczywiście jest to przepis na katastrofę.
Na szczęście wygląda na to, że decyzja o opuszczeniu domu – tak jak domu – nie należy już do nich. Może Kim, Kroy i ich dzieci odnajdą spokój, gdy ta żałosna sytuacja się skończy.