Kelseya Grammera Kontuzja nogi nie pozwalała mu zwolnić – jeździł po Londynie na hulajnodze, jakby to nic wielkiego!
Gwiazda „Frasiera” uśmiechała się pomimo zwisającej nogi, gdy w sobotę przeciskała się przez tłum swoim zaufanym środkiem transportu i nie wykazywał żadnych oznak zwalniania.
Kelsey dla równowagi opierała się jednym kolanem na hulajnodze i chyba wiedziała, że zrobi się jej gorąco, gdy nabierze prędkości… bo poza swetrem i dżinsami facet nie miał na sobie niczego. Pakuj się w zimnym brytyjskim mieście.
Nie jest jasne, w jaki sposób doznał kontuzji, a na pewno nie była to przerwa, której potrzebował po niedawnym zakończeniu drugiego sezonu swojego odrodzenia „Frasier”.
Ale wygląda na to, że nic nie powstrzyma Kelseya!