przegrany Śledzenie „Supermana i Lois”.
Wraz z zakończeniem „Supermana i Lois” ostatnie pozostałości starego Arrowverse zostały zniszczone, przez co wieloserialowa franczyza The CW stała się zauważalnym momentem w długiej historii telewizji opartej na scenariuszach. Aby być uczciwym, z powodu kilku różnych posunięć, Arrowverse oficjalnie zakończył się w 2023 roku wraz z finałem serii „The Flash”. Ale równoległe wszechświaty i podróże w czasie nie powstrzymywały wcześniej serialu od połączenia się pod szyldem franczyzy, więc ogólnie rzecz biorąc, jest to prawdziwe, ostateczne zakończenie i zaskakująco łagodne dla jednego z głównych złoczyńców serialu Brings pożegnanie – Dzień Sądu Ostatecznego.
Jeśli oglądasz serial i wiesz dużo o komiksach Supermana, wiesz, że ta konkretna wersja śmiercionośnej bestii różni się znacznie od poprzednich wcieleń. To dlatego, że „Superman i Lois” zrobili coś, czego nie zrobiła żadna poprzednia adaptacja DC Comics, w tym Doomsday i Bizarro, kolejny główny zły facet ze stali i coś w rodzaju złego bliźniaka Kal-Ela. W ciągu ostatnich kilku sezonów serial łączył ciemną stronę Supermana z początkami przerażającej śmierci i odrodzenia Doomsdaya, prowadząc do ostatniej sceny śmierci, która jest momentem bardziej przejmującym niż kulminacyjna bitwa.
Po tym, jak dobra praca zespołowa na Ziemi ratuje Doomsdaya przed zamarznięciem na śmierć, Clark prowadzi go do słońca, aby mógł odpocząć na zawsze. Jego wróg budzi się tuż przed śmiercią i oboje przeżywają cichą chwilę wzajemnego zrozumienia, podczas której Doomsday wspomina swoje poprzednie życie jako Supermana, zanim Clark pozwala się delikatnie zepchnąć w zapomnienie.
Superman i Lois humanizują Dzień Sądu Ostatecznego i to jest świetne
Kiedy w latach 90. po raz pierwszy powstał Doomsday, jego jedynym prawdziwym celem było zapewnienie pierwotnej mocy wystarczająco silnej, aby prawdopodobnie zabić Supermana. Chociaż historia ta pozostaje jedną z najsłynniejszych w historii komiksów, Doomsday rzadko jest przedstawiany jako coś więcej niż demoniczne zagrożenie – rodzaj starożytnego przeciwstawienia się człowieczeństwu i ofiarnej naturze Supermana. Nie ma w tym koniecznie nic złego, ale jednocześnie historia pochodzenia złoczyńcy – w której obcy naukowiec brutalnie zabija go niezliczoną ilość razy jako dziecko i naprawia, by zamienić go w idealną maszynę do zabijania – Sake – Z natury tragiczne, co pozostawia otwierają się drzwi do bardziej interesującego rozwoju postaci.
Połączenie Doomsday z Bizarro okazało się świetnym sposobem na wydobycie tego potencjału, gdyż uczyniło potwora, który słynnie zabił Supermana, cieniem bohatera. Reprezentuje nie tylko najpotężniejszego wroga Clarka, ale także całą potencjalną ciemność, która w nim powstaje. W finale „Supermana i Lois” Clark zadaje cios, aby wypchnąć Doomsdaya w stronę słońca, ale jego przeciwnik podnosi rękę i każe mu spokojnie odejść. Nie stawia oporu, co czyni scenę jeszcze bardziej tragiczną. A kiedy Clarke szczegółowo opisuje resztę swojego życia w montażu pod koniec odcinka, robi to jeszcze większe wrażenie, ponieważ wiemy, że nie w przypadku każdej jej wersji sprawy układały się tak dobrze.
Finał Supermana i Lois zasługuje na uznanie za wzruszające momenty
Biorąc pod uwagę mieszane reakcje na fragmenty Arrowverse w trakcie jego emisji, dobrze jest widzieć, że „Superman i Lois” cieszą się tak dobrym przyjęciem. Szczególnie Doomsday spotkał się z dużym uznaniem fanów w Internecie zarówno za fabułę, jak i ostateczny wygląd w akcji, ponieważ wielu porównało „Superman i Lois” Doomsday do wersji z „Batman v Superman: Świt sprawiedliwości”. Sprawiedliwości”, który od lat był krytykowany.
Współshowrunner serialu Brent Fletcher powiedział w wywiadzie: „Myślę, że pod koniec życie Doomsdaya stało się tylko bólem, cierpieniem, śmiercią i nienawiścią”. komiks.com„Zawsze był zły. Myślę, że ostatecznie otrzymaliśmy wyzwolenie. Wolność od wszelkiej nienawiści i bólu oraz akceptację między nimi, że coś ich łączyło”.
Zawsze trudno jest uzyskać odpowiednią wersję aktorskich postaci z ulubionych komiksów, ale konsensus fanów co do tego konkretnego wątku „Supermana i Lois” wydaje się być zdecydowanie pozytywny. „Doomsday, wiesz, historia Bizarro Supermana jest naprawdę smutna, prawdopodobnie najsmutniejsza w całej serii” – powiedział ComicBook.com współprowadzący showrunner Todd Helbing. „I wydawało się, że to nie może się skończyć, to było najpiękniejsze”. Ponieważ James Gunn ponownie wprowadzi Supermana na duży ekran w 2025 roku, fani nie będą musieli długo czekać na kolejne aktorskie wcielenie, które odciśnie swoje piętno.
„Superman i Lois” można oglądać w aplikacji The CW.