Przez ponad 50 lat nazwisko zmarłego Jamesa Earla Jonesa w napisach końcowych filmu było wystarczającym powodem, aby poświęcić filmowi kilka godzin. Czy to zawsze satysfakcjonujące dwie godziny? Jako osoba, która czytała „Allana Quatermaina i zaginione miasto złota”, „Trzech uciekinierów” i „Soul Mana”, nie mogę tego z całą pewnością stwierdzić.
To jest bardzo dobre. Jones był czynnym aktorem, który poważnie traktował rolę „pracy”. Jak powiedział dziennikarzowi Joe Laydenowi w 1989 r„To jest mój zawód. Muszę na tym zarabiać, bo inaczej nie potrafię”. Tak więc, jeśli nie otrzymujesz ofert, powiedz „Wielka biała nadzieja”, za każdym razem zakasujesz rękawy i spędzasz trochę czasu na planie „Blood Tide”, „Best of the Best” i „Excessive”. . Force” bez żadnych przeprosin. Dzięki tym pensjom utrzymasz się na powierzchni, czekając, aż na Twoim biurku pojawią się kolejne „Gwiezdne Wojny”.
A jednak, jak Jones powiedział Leydonowi, miał jeszcze dwa inne powody, dla których nakręcił ten film. Była jedna historia. Jeśli uważał, że scenariusz zawiera historię wartą opowiedzenia, podpisałby kontrakt, aby wraz ze swoim reżyserem i innymi aktorami zobaczyć, co da się z nim zrobić. To drugie było bardziej nieuchwytne. „Czasami po prostu widzę rolę, jaką chcę pełnić” – powiedział Jones. A kiedy to połączenie stało się wystarczająco silne, Jones zalała się łzami – tak jak wtedy, gdy kręciła „Field of Dreams”.
James Earl Jones całkowicie wyrzuca z siebie przemowę inauguracyjną Kevina Costnera
Oparta na niecodziennej powieści WP Kinselli „Shoeless Joe” „Field of Dreams” Phila Aldena Robinsona to film, który nie powinien się sprawdzić, a co dopiero istnieć. Kevin Costner nie był już wówczas Mr. Baseballem (do tego czasu zagrał jedynie w dowcipnym „Bull Durham”), co oznaczało, że w oczach dyrektorów studia nie był to home run. Robinson stworzył jedynie popularny utwór nostalgiczny „In the Mood”, więc historia rolnika z Iowa, który orze swoje podstawowe plony, aby stworzyć boisko do baseballu, na którym będzie przebywał duch Shoeless Joe Jacksona, wydawała się nierozsądnym przedsięwzięciem (chociaż Teraz wyraźnie dojrzał do przeróbki).
Proszę, powiedz, dlaczego Jones podpisał? „Film podkreśla, że uczestniczysz bardziej sercem niż głową” – wyjaśnił – „bardziej niż drugą połówką”. Kiedy Jones po raz pierwszy zobaczył ukończony film, zdał sobie sprawę, że podjął właściwą decyzję. Choć większość ludzi nie zaczyna płakać aż do emocjonującej ostatniej sceny filmu, Jones poczuła, że płacze, gdy rozpoczynająca narracja Raya Kinselli (Costner) poprzedziła moment, w którym po raz pierwszy usłyszała bezcielesny głos na polu kukurydzy – co dotyczyło także jej trudnego, nierozwiązanego związku . Zaczął – od zmarłego ojca. Piękny wynik Jamesa Hornera okazał się szczególnie skuteczny w zapewnieniu im awansu, ale w tej reakcji było coś więcej. „I nie wiem dlaczego” – powiedział. „Nie potrafiłem tego sobie wytłumaczyć. Kiedy pojawiłem się na scenie ze swoją postacią, nie byłem już obiektywny – nie mogłem stwierdzić, czy dobrze sobie radzę, czy nie”.
Oczywiście James Earl Jones wykonał fantastyczną robotę, ponieważ nie wiedział, jak zrobić nic innego. Prawdę mówiąc, nie jestem pewien, czy ktokolwiek wygłosił bardziej inspirujące przemówienie niż Terrence Mann Jonesa na temat znaczenia baseballu w Ameryce. Był darem jako aktor.