Animowany serial komediowy Setha MacFarlane’a „Family Guy” od dawna łączy szokujący humor i banalne dowcipy. Podobnie jak gotowa dla fratboyów wersja „Simpsonów”, „Family Guy” powstał, gdy wielu komików i programów telewizyjnych testowało granice tego, co w telewizji uznano za akceptowalne. Wielu z wyżej wymienionych komików sprzeciwiało się wymyślonej perfekcji Reagana, wciąż pamiętanej w latach 80. MacFarlane urodził się w 1972 roku, więc dorastał, oglądając nudne „klasyczne amerykańskie seriale komediowe”. W latach 90. istniał również ogólny ruch kulturowy w kierunku „języka poprawnego politycznie”, nawet wśród tych, którzy zgadzali się z tym poglądem.
„Family Guy” MacFarlane’a rozpoczął się riffem z sekwencji tytułowej „All in the Family”, a następnie (oczywiście jak na ironię) wspaniałą piosenką o przywracaniu „starych, dobrych wartości” – i – Rutyna taneczna eksplodowała. Tytuł był jednak sarkastyczny. Peter Griffin (MacFarlane) wcale nie był „człowiekiem rodzinnym”, ale idiotą, ślepym na media, alkoholikiem i skłonnym do seksizmu i bigoterii. MacFarlane deklarował, że staromodne wartości są w rzeczywistości okropne i nieaktualne.
Duża część szokującego humoru w „Family Guy” ma na celu promowanie seksistowskich, bigoteryjnych postaw często spotykanych w „starych, dobrych” programach telewizyjnych, pokazując, jak zgniłe są w rzeczywistości podstawowe konserwatywne wartości Ameryki. Jednakże, podobnie jak w przypadku wielu dowcipów serialu, granica jest niewyraźna. Czasami MacFarlane komentuje. Czasami zachowuje się głupio tylko po to, żeby to zrobić. W każdym odcinku będzie co najmniej jeden żart, który obrazi większość ludzi.
„Family Guy” trzymał się tej linii przez 426 odcinków na przestrzeni 23 sezonów. Program był wielokrotnie odwoływany i wznawiany i nic nie wskazuje na to, aby miał się wkrótce zakończyć. W Wywiad z 2022 r. dla The Hollywood ReporterMacFarlane oraz producenci Alec Sulkin i Rich Appel snują teorię, jak udało im się tak długo uchodzić z tego powodu. MacFarlane uważa, że jego program faktycznie zranił niektórych ludzi.
Seth MacFarlane uważa, że nikt tak naprawdę nie jest zły na Family Guy
MacFarlane nie znalazł żadnych dowodów (przynajmniej anegdotycznych), że ktokolwiek poczuł się urażony którymkolwiek z jego żartów w „Family Guy”. Powiedział, że natknął się na kilka wnikliwych esejów i felietonów na temat tego, jak ktoś może zostać urażony przez „Family Guy” lub jak serial jest swego rodzaju kulturowym pogawędką za nasz niski szacunek dla bliźnich. Nigdy jednak nie rozmawiał z nikim, kto by to zrobił był otwarcie zły (z wyjątkiem okazjonalnych celebrytów, z których się naśmiewał).
Zauważył, że pojawiła się pewna niechęć ze strony użytkowników Twittera (co przerodziło się w koszmar mediów społecznościowych, jakim jest obecnie Brak przekrojów. Wiedział, że media społecznościowe to nie rzeczywistość. McFarlane powiedział:
„O rzekomym oburzeniu, w prawdziwym świecie niewiele na ten temat znalazłem. Dużo o tym czytałem na Twitterze, który – choć w to wierzymy – jest statystycznie bardzo niski. Większość ludzi na tym nie jest. Twitter Ale jeśli chodzi o komedię, nie sądzę, żebym rozmawiał z nikim w prawdziwym świecie – poza mediami społecznościowymi i myślącym nieszablonowo – kogo naprawdę niepokoi stan radykalnej komedii. Ludzie chcą słyszeć coś przeciwnego . Śmiech. ”
Warto również zauważyć, że będąc animowanym, „Family Guy” ma dużą swobodę w mówieniu i robieniu głupich rzeczy. Kiedy aktor grający na żywo mówi w serialu komediowym coś rażąco antysemickiego, trudno to zaakceptować, ponieważ mówi to prawdziwa osoba na nagraniu. Podobnie jak w przypadku „Family Guy”, mroczne dowcipy powtarzają karykatury z szeroko otwartymi oczami, gadające psy i inne fikcyjne postacie. Bezsensowne sceny bardzo psują.
Family Guy bardzo cierpi, ponieważ postacie są animowane
Twórca Alec Sulkin mówi, że „Family Guy” musi także wyrazić uznanie dla innego twórcy, Richa Appela, który doskonale wie, co można, a czego nie można zrobić legalnie. Satyra na osobę publiczną to uczciwa gra, ale „Family Guy” czasami balansuje na granicy prawnego zniesławienia. Następnie wtrącił się sam Appel, zauważając, że seriale animowane potrafią przesunąć granice szokującego humoru dzięki wpływowi medium, w którym się znajdują. W końcu „Simpsonowie” i „South Park”, ich starszy brat, „Family Guy”, również unikają „obraźliwych” treści, więc „Family Guy” poszedł w ich ślady. Appel powiedział:
„Myślę, że jeśli spojrzysz na „South Park”, „Simpsonowie” i nasze seriale, to nie przypadek, że wszystkie są animowane. Myślę też, że ludzie cytują i nie cytują „oburzenie” i kogoś Chęć obrażania się na rzeczy, gdy to animowane postacie, to inny świat, dla mnie to dowód na to, że ludzie nie popełniają takich zbrodni”.
MacFarlane wyjaśnił, że nie można tweetować ze złością na postacie takie jak Peter, Lois i Stewie Griffin, ponieważ są to postacie animowane. Nie można nawet udawać, że żyją w realnym świecie, a widz musi je przyjąć w abstrakcyjnej formie.
Łatwo jest „unikać” agresji, gdy wszystkie dowody wskazują na to, że nie należy nikogo obrażać. Zawsze będzie istniał rynek na ostry, obraźliwy humor, a „Family Guy” jest gotowy go dostarczać od ponad dwóch dekad. Z pewnością można wysunąć uzasadnioną krytykę „Family Guy” — twórcy „South Park” otwarcie satyryzowali serial za to, że priorytetowo traktuje odniesienia do popkultury, a nie historię – ale myślę, że wszyscy możemy się zgodzić co do niestosownego humoru serialu pojedyncza główna słabość.