Ten artykuł zawiera przegrany Dla „Kravena Łowcy”.
W tym tygodniu premierę „Kravena Łowcy” przerwała wiadomość, że kinowy wszechświat, do którego należy – ostatecznie nazwany Sony Spider-Man Universe – faktycznie umarł, a studio planuje kolejny „Spider-Man”. zdecydował się skupić na. -Man”. Nie jest to dla nikogo wielkim zaskoczeniem; nawet jeśli nie zwracać uwagi na kiepski odbiór krytyczny i komercyjny filmów składających się na tę makroseria, koniec tego kinowego uniwersum następuje dopiero po schemat kinowych uniwersów nie pasuje do Marvela. Na tym etapie tego trendu widzowie doskonale zdają sobie sprawę z filmów, które były częścią wielkiego projektu większej, powiązanej serii i planów, które nie zostaną już zrealizowane.
Odpowiadając bezpośrednio na pytanie: Nie, „Kraven the Hunter” nie tworzy kolejnych filmów Marvela od Sony, przynajmniej nie w sposób wyraźny „następnym razem w uniwersum Sony Spider-Man”. Choć twórcy „Kravena” prawdopodobnie myśleli o nakręceniu większej liczby filmów z serii, a także filmów typu crossover, wydaje się, że „Madame Web” i „Venom: Ostatni taniec”. Słabe wyniki obu filmów oznaczały, że „Kraven” ostatecznie miał nie ma przyszłości, zanim w ogóle trafi do kin. Biorąc pod uwagę, że jest mało prawdopodobne, aby „Kraven” pobił w ten weekend jakikolwiek rekord kasowy, można założyć, że tych postaci nie zobaczymy ponownie na ekranie przez długi czas. Wszystko to prowadzi do haniebnego końca filmowego świata, który nigdy wcześniej nie musiał spotkać tak tragicznego losu.
Dziwny wszechświat Spider-Mana bez Spider-Mana
Na papierze porażka uniwersum Sony Spider-Mana wydaje się wręcz szokująca. W końcu Spider-Man ustępuje jedynie Batmanowi pod względem popularności i popularności superbohatera, który odnosi największe sukcesy pod względem kasowym. Ponieważ komiksy Spidermana są regularnie publikowane od 1963 roku, istnieją setki drugoplanowych postaci i historii, które można zaadaptować do filmów typu spin-off. Sony Pictures z pewnością miało to na uwadze, planując powstanie kinowego uniwersum, co było błyskiem w oku studia już w 2010 roku. Problem, z którym początkowo musieli się zmierzyć, chcąc ruszyć z życiem tego wszechświata, był przeszkodą, z którą im się nie udało. Aby wyjaśnić dzisiaj, jest co zrobić z samym Spider-Manem.
Szczerze mówiąc, początkowe plany Sony nie były na tyle głupie, aby od początku ignorować Spider-Mana lub nie włączać go do proponowanej serii filmów. Jego intencją było, aby wszystkie filmy typu spin-off były powiązane z główną narracją Spider-Mana, ale problem się skomplikował, gdy „Niesamowity Spider-Man” z 2012 r. i „Niesamowity Spider-Man 2” z 2014 r. nie zostały zrealizowane z powodu ich ograniczenia finansowe nie były w stanie sprostać wymaganiom. lub ważne cele. Tym samym, choć pogłoski o możliwym filmie „Sinister Six” zostały odłożone na półkę, pomysł stworzenia jednego lub kilku filmów typu spin-off z galerii łotrów Spideya nigdy nie zniknął.
Wraz z premierą „Venoma” w 2018 roku wydawało się, że uniwersum Spider-Mana bez Spider-Mana mogłoby rzeczywiście istnieć, ponieważ kreacja Eddiego Brocka zakażonego symbiontem przez aktora Toma Hardy’ego była tak dziwna, że nikt nie pomyślał, że to możliwe Może, ale nie musi, zapomnieć, że nigdy nie walczyłby z Peterem Parkerem. Kontynuacja z 2021 roku, „Venom: Let There Be Carnage”, również wyglądała obiecująco, ale scena po napisach wskazywała, że Eddie właśnie został przeniesiony na oś czasu MCU, tylko po to, by „Spider-Man” natychmiast ograniczył tę koncepcję. został przeniesiony. -Man: No Way Home” (punkt fabularny omówiony również na początku „The Last Dance”). To zamieszanie pogłębia się, gdy „Morbius” z 2022 roku zostaje powiązany ze „Spider-Man: Homecoming”. Sęp Michaela Keatona został i tegoroczna „Madame Web” zmieniła całą fabułę, aby lepiej pasowała do Spider-Mana, będącego wspólną własnością Marvela i Sony. W miarę jak bohaterowie nadal pojawiali się w tych filmach z historią pochodzenia, ich związek ze Spider-Manem stał się bardziej zagmatwany i niepewny.
Nawet ślad przybycia Szakala nie może uratować przyszłości Kravena.
Szczerze mówiąc, błędem byłoby stwierdzenie, że „Kraven the Hunter” nie ma żadnych wskazówek na temat przyszłych przygód tych postaci i tego wszechświata. Film został pomyślany i nakręcony tak, jakby miało wydarzyć się więcej, ale te elementy nie zostały w pełni dopracowane. Po pierwsze, cały film to opowieść o początkach Siergieja Kravinoffa, znanego również jako Kraven the Hunter (Aaron Taylor-Johnson), nie tylko o tym, jak zdobył swoje supermoce, ale także o tym, kim jest jego rodzina, która dała mu kostium przypominający komiks. gdzie spotyka Spider-Mana i dlaczego mogła w przyszłości walczyć ze Spider-Manem (do ostatniego punktu: ma wyniszczający strach przed pająkami, który odziedziczyła po swojej chorej psychicznie matce Jest).
Film przedstawia także postać Rhino (Alessandro Nivola), którego ponownie przedstawia się jako gangstera, na którym tajemniczy naukowiec w Nowym Jorku przeprowadza eksperymenty, dzięki czemu zyskuje niezniszczalną skórę Was. Później okazuje się, że tym naukowcem jest doktor Miles Warren, o którym fani komiksów wiedzą, że jest (lub stanie się) złoczyńcą znanym jako Szakal. Pod koniec filmu krnąbrny brat Siergieja, Dmitri (Fred Hechinger), opowiada Kravenowi o swojej wizycie u doktora Warrena i o tym, jak naukowiec skopiował go, by stać się złoczyńcą znanym jako Kameleon. Pomógł rozwinąć Twoje wrodzone moce . , Wygląda na to, że „Kraven” miał nadzieję, że Doktor Warren/Szakal stanie się w przyszłości głównym graczem, czy to w bezpośredniej kontynuacji, czy w kolejnym spin-offie.
Biorąc jednak pod uwagę sposób, w jaki film się kończy – proste napisy końcowe, bez sceny w połowie lub po napisach – wydaje się jasne, że „Kraven the Hunter” wkrótce doczeka się kontynuacji lub spin-offu. Nie dostanę tego. Choć wiele problemów nęka ten film i wiele innych filmów ze świata Sony Spider-Mana, główny problem w ich centrum (brak Spider-Mana) to coś, co można łatwo naprawić w przyszłości. Cóż, to zależy od planów Marvel Studios i różnych zawiłości prawnych związanych z tą postacią. Ponadto wprowadzenie wieloświata i popularność występów zdekanonizowanych superbohaterów w „Deadpool i Wolverine” może oznaczać, że Kraven i przyjaciele pewnego dnia mogą powrócić na powierzchnię. Nigdy nie mów nigdy, ale nie wstrzymuj oddechu, jeśli chodzi o Spideyverse firmy Sony.