Blake Lively i Justin Baldoni. (Zdjęcie: Dimitrios Kambouris/Getty Images dla Michaela Korsa/Frasera Harrisona/Getty Images)

Noże są naprawdę doskonałe, jeśli chodzi o Blake’a Lively’ego I Justina Baldoniego relacje biznesowe.

Lively (37 l.) i Baldoni (40 l.) w toku swoich sporów prawnych zarzucali, że przyczynili się do stworzenia różnych fragmentów filmu znajdujących się w centrum dramatu, Skończy się z nami.

W swojej skardze Lively szczegółowo opisuje rzekome zmiany wprowadzone przez Baldoniego podczas kręcenia filmu Colleen Hoover Adaptacja książki.

Twierdził, że dodano dodatkowe sceny „graficzne”, których pierwotnie nie było w scenariuszu.

Justin Baldoni złożył odpowiedź na pozew Blake Lively

Połączony: Justin Baldoni składa pozew przeciwko „The New York Times” na sumę 250 milionów dolarów

Reżyser i gwiazda It End’s With Us Justin Baldoni złożył pozew przeciwko swojej aktorce Blake Lively po tym, jak „The New York Times” doniósł, że ten wykorzystał ją na tle seksualnym. We wtorek, 31 grudnia, 40-letni Baldoni złożył pozew na sumę 250 milionów dolarów przeciwko Lively (37 l.) przed sądem najwyższym w Los Angeles, co może potwierdzić US Weekly. ,

Jedną z rzekomych drastycznych scen opisanych w skardze była scena, w której Lively musiała osiągnąć „orgazm przed kamerą” – scena, która nie pojawiła się w oryginalnym scenariuszu.

„Po podpisaniu przez panią Lively filmu na podstawie szkicu scenariusza, pan Baldoni, bez wiedzy i zgody pani Lively, osobiście dodał materiał graficzny, w tym scenę

Pani Lively miała orgazm przed kamerą” – czytamy w skardze. „Kiedy pani Lively sprzeciwiła się tym dodatkom, pan Baldoni nalegał, aby je dodał, ponieważ kręcił film „z punktu widzenia kobiet”.

Dokument prawny opisywał jednoczesną scenę kulminacyjną, o której uwzględnieniu opowiadał się Lively, Baldoni.

W skardze stwierdza się: „Chociaż zgodził się na usunięcie scen, dołożył wszelkich starań, aby zachować scenę, w której para wspólnie osiąga orgazm w noc poślubną, co było dla niego ważne, ponieważ on i ich partnerzy osiągnęli razem orgazm podczas stosunku .” Czytanie. „Następnie pan Baldoni zapytał panią Lively, czy ona i jej mąż osiągnęli razem orgazm podczas stosunku, co pani Lively uznała za obraźliwe i nie chciała o tym rozmawiać.

Zgodnie ze skargą Lively Baldoni rzekomo dodała także scenę z młodszą wersją jej postaci, Lily (w tej roli Izabela Ferrer) Utrata dziewictwa.

„Pan Baldoni dodał do filmu dłuższą scenę, w której nieletnia wersja bohaterki granej przez panią Lively, Lily, traci dziewictwo. Zarówno w książce, jak i w scenariuszu filmu nie było sceny seksu; zamiast tego był to moment, w którym chodziło o szczegóły. pozostawione wyobraźni widzów.” Przeczytaj skargę.

Wersja Blake Lively kontra Justin Baldoni kończy się na nas
(Zdjęcie: Jose Perez/Bauer-Griffin/GC Images)

Kontynuowano: „Ale pan Baldoni dodał sporo szczegółów, w tym dialog między młodą Lily i jej kochankiem (Atlasem) na temat utraty dziewictwa, a także symulowaną scenę seksu, którą sfilmował pan Baldoni, a także jej początkową wersję filmu, zbliżenie twarzy młodej Lily, z słyszalnym w chwili wejścia westchnieniem, pani Lively została poinformowana, że ​​podczas kręcenia tej sceny, Po tym, jak pan Baldoni powiedział „tnij”, zwróciła się do aktorów i zapytała: „Wiem, że nie powinnam tego mówić, ale to było gorące” oraz: „Czy wy dwoje najpierw to ćwiczyliście?”

Baldoni składa pozew na kwotę 250 milionów dolarów nowego York Timesa We wtorek, 31 grudnia. Aktor i reżyser pozywają za zniesławienie i fałszywe naruszenie prywatności „New York Timesa” Doniosła o Costar Lively po tym, jak pozwała go o molestowanie seksualne.

Reżyser był jednym z 10 powodów w pozwie, wśród których znaleźli się także publicyści Melisa Nathan I Jennifer Abel jak również kończy się na nas producenci Jamesa Heatha I Steve Saraowitz, Kto wszczął postępowanie prawne przeciwko mediom.

W swojej skardze Baldoni zażądał dwóch odrębnych, konkurujących ze sobą zmian. kończy się na nas pojawiły się w trakcie produkcji – jednej nadzorowanej przez niego i drugiej zamówionej przez Lively. Baldoni twierdził, że jego wersja została przetestowana znacznie lepiej niż wersja Lively z grupami fokusowymi.

Pozew Justina Baldoniego opiera się na twórczym konflikcie z Blake Lively

Połączony: Justin Baldoni twierdzi, że Blake Lively wyrzuciła go z „To koniec z nami”

Pozew Justina Baldoniego przeciwko „The New York Times” rzucił jeszcze więcej światła na widoczne różnice twórcze między nim a Blake’iem Lively, współpracownikiem z „It End’s With Us”. Baldoni (40 l.) pozywa „The Times” na 250 milionów dolarów, oskarżając go o zniesławienie i fałszywe naruszenie prywatności w związku z doniesieniami gazety o tym, że Lively pozywa go za molestowanie seksualne (…)

Baldoni pozwał tego samego dnia nowego York TimesaLively oficjalnie złożyła pozew w południowym dystrykcie Nowego Jorku przeciwko Wayfarer Studios, a także Baldoni, Nathan i Abel.

W pozwie zarzucono molestowanie seksualne, odwet, złamanie umowy, wywołanie niepokoju emocjonalnego, naruszenie prywatności i utratę zarobków. Twierdzenia te są podobne do tych zawartych w skardze Lively złożonej w zeszłym tygodniu do Kalifornijskiego Departamentu Praw Obywatelskich.

Lively opowiedziała o swoich działaniach prawnych w oświadczeniu wydanym w sobotę, 21 grudnia Tygodnik „Nas”.

„Mam nadzieję, że moje działania prawne pomogą zdemaskować te przerażające taktyki odwetu, które szkodzą osobom, które wypowiadają się na temat niewłaściwego postępowania, oraz pomogą chronić osoby, które mogą stać się celem” – powiedział.

A New York Timesa Rzecznik powiedział my co tydzień W oświadczeniu wydanym we wtorek 31 grudnia stwierdzono, że punkt sprzedaży planuje „zdecydowanie bronić się przed pozwem”.

„Rolą niezależnej organizacji informacyjnej jest śledzenie faktów tam, gdzie one prowadzą” – stwierdzono w oświadczeniu. „Nasza historia została opowiedziana starannie i odpowiedzialnie. Opierał się na przeglądzie tysięcy stron oryginalnych dokumentów, w tym SMS-ów i e-maili, które dokładnie i szczegółowo zacytowaliśmy w artykule. Te wiadomości i e-maile były również podstawą skargi o dyskryminację złożonej przez Blake Lively w Kalifornii przeciwko Justinowi Baldoniemu i jego partnerom.

W oświadczeniu kontynuowano: „Aby skorygować pewne nieścisłości w pozwie, gdy zwrócono się do pana Baldoniego i innych osób, które będą cytowane w artykule, o uwagi, wiele razy Udostępniliśmy informacje, które chcieliśmy opublikować, w tym odniesienia do konkretnych SMS-ów i dokumentów, poprosiliśmy o wskazanie ewentualnych nieścisłości, podanie dodatkowego kontekstu i rozmowę z naszym zespołem. Pan Baldoni, Wayfarer i pozostali badani postanowili nie rozmawiać z „The Times” ani nie adresować żadnych konkretnych SMS-ów czy dokumentów i zamiast tego przesłali wspólną odpowiedź e-mailem, która została opublikowana w całości. (Ponadto wysłał swoją odpowiedź do „The Times” 20 grudnia o godzinie 23:16 czasu wschodniego, a nie o 2:16 czasu wschodniego 21 grudnia, jak stwierdzono w skardze.)

Prawnik Justina Baldoniego zapowiada, że ​​pozwie Blake Lively

Blake Lively i Justin Baldoni. (Zdjęcie: Jose Perez/Bauer-Griffin/GC Images)

– oświadczył prawnik Lively w odpowiedzi na pozew Baldoniego My We wtorek, 31 grudnia, podano, że pozew opiera się na „ewidentnie fałszywych przesłankach”.

„Ten pozew nie zmienia niczego w zakresie twierdzeń zawartych w skardze pani Lively złożonej przez Kalifornijski Departament Praw Obywatelskich ani w jej skardze federalnej, która została złożona dzisiaj wcześniej” – stwierdzono w oświadczeniu. „Ten pozew opiera się na ewidentnie fałszywym założeniu, że skarga administracyjna pani Lively przeciwko Wayfarerowi i innym osobom była podstępem opartym na decyzji Baldoniego „niewnosić pozwu przeciwko Wayfarerowi” oraz że „postępowanie sądowe nigdy nie było ich ostatecznym celem”. W rzeczywistości tak nie było. Jak pokazuje skarga federalna złożona dzisiaj przez panią Lively, takie ramy odniesienia dla pozwu Wayfarer są fałszywe. Chociaż nie będziemy rozstrzygać tej kwestii w prasie, chcielibyśmy Zachęcamy do zapoznania się ze skargą pani Lively w całości. Z niecierpliwością czekamy na ustosunkowanie się do każdego zarzutu Wayfarer w sądzie.

Blake Lively Justin Baldoni poinformował, że to walka o ostateczne zmiany, co wiemy 923

Połączony: Blake Lively i Justin Baldoni reportaż wyjaśniający dramat „To się z nami skończy”.

AKTUALIZACJA 31.12.21, 23:30 ET: Justin Baldoni był jednym z 10 powodów, którzy pozwali gwiazdę Blake Lively za molestowanie seksualne po tym, jak „The New York Times” doniósł, że złożyła przeciwko niemu pozew na kwotę 250 milionów dolarów. Powodowie w pozwie, do których należą publicyści Melissa Nathan i Jennifer Abel, a także It End’s With Us (…)

Prawnik Baldoniego Briana Friedmana podzielił się także oświadczeniem my co tydzieńprzysięgając, że „odlatuję” nowego York Timesa Za „wściekłą kampanię oszczerstw”.

„W tej okrutnej kampanii oszczerstw prowadzonej w całości przez Blake Lively i jej zespół New York Timesa Kłaniając się kaprysom i fantazjom dwóch potężnych „nietykalnych” elit Hollywood, lekceważąc dziennikarskie praktyki i etykę, posługując się sfabrykowanymi i zmanipulowanymi tekstami oraz celowo pomijając teksty, które kwestionowałyby wybraną przez nich narrację PR „Do” – stwierdził w oświadczeniu. My We wtorek, 31 grudnia. „Czyniąc to, z góry ustalili wynik swojej historii i wspomogli własną katastrofalną kampanię oszczerstw PR, mającą na celu ożywienie chwiejącego się wizerunku publicznego Lively, które sama sobie spowodowała, i przeciwstawienie się biologicznym podstawom krytyki”, a także promowali ironię w Internecie”.

Dodał: „Nie dajcie się jednak zwieść, ponieważ wszyscy jesteśmy zjednoczeni, aby to zakończyć New York Timesa Nie pozwalając im już na oszukiwanie opinii publicznej, będziemy kontynuować tę kampanię na rzecz autentyczności, pozywając również osoby, które nadużyły swojej władzy, próbując zniszczyć życie moich klientów. Podczas gdy ich strona akceptuje częściową prawdę, my akceptujemy pełną prawdę – i dysponujemy całą komunikacją, która ją potwierdza. Opinia publiczna sama podejmie decyzję, tak jak to zrobiła na początku”.

Source link