Południowokoreańskie filmy i programy telewizyjne przyniosły kilka bezkompromisowych widowisk z makabryczną przemocą i wstrząsającymi zwrotami akcji. „Squid Game”, którego drugi sezon miał niedawno premierę, nie jest wyjątkiem, a jeden z głównych aktorów serialu, Gong Yoo, wystąpił wcześniej w innej perełce gatunku w Korei Południowej.
W „Squid Game” Gong wciela się w rekrutera, tajemniczego i dobrze ubranego agenta, który przyciąga potencjalnych graczy, wyzywając ich na grę w dudakji. Przystojna twarz rekrutera i przyjazne zachowanie sprawiają, że jego bohater z łatwością przekonuje niczego niepodejrzewających dłużników, aby spróbowali szczęścia – zarówno w Dadakji, jak i później w tajemniczej grze o wysokie stawki.
W „Train to Busan” ten sam magnetyzm przyciąga cię i przyciąga do Seoka Woo, rozwiedzionego pracoholika, który wraz ze swoją młodą córką Su-an próbuje uciec przed epidemią zombie. Obecnie filmy o zombie są już sprawdzonym gatunkiem; Widzieliśmy wszelkiego rodzaju podejścia do zombie, od emocjonującego „The Last of Us” po parodię „Shaun of the Dead”. Ale „Pociąg do Busan” oferuje znacznie więcej.
Pociąg do Busan to koszmar dla dużych prędkości
Tym, co sprawia, że „Pociąg do Busan” jest jednym z najlepszych filmów o zombie wszechczasów, jest jego niesłabnąca energia. Podobnie jak pędzący pociąg, w którym uwięzieni są bohaterowie, gdy już ruszy, nigdy się nie zatrzyma.
Założenie: Zarażona kobieta wsiada do szybkiego pociągu wypełnionego niewinnymi pasażerami, którzy następnie muszą uciec przed rosnącą hordą zombie. Od szalonych ujęć z ręcznej kamery po szybki montaż – zostajemy wystrzeleni w tę przerażającą sytuację, z której wydaje się, że nie ma ucieczki. Najstraszniejszą rzeczą w tych zwłokach – poza ich pokręconymi, radosnymi uśmiechami i zbliżeniami gnijącego mięsa – jest to, że są szybkie i kieruje nimi krwiożerczy instynkt, przed którym trudno uciec. Ich brutalna przemoc w połączeniu z małą, klaustrofobiczną przestrzenią pociągu tworzy sekwencje napędzane adrenaliną.
Ale pośród całego szaleństwa „Pociąg do Busan” nigdy nie zapomina o dewastacji i ludzkim bólu bycia zombie. Często widzimy zbliżenia ojców i córek, mężów i żon oraz wszelkiego rodzaju przyjaciół i rodziny, na których głęboko wpływa przemiana ich bliskich w te bezmyślne stworzenia. „Pociąg do Busan” ma silny rdzeń emocjonalny, nawet w najstraszniejszych scenach, co prowadzi do niezwykle emocjonującego finału. „Train to Busan” bada rozdzierającą serce drugą stronę utraty kontroli i przemiany w potwora, pokazując jednocześnie przerażającą apokaliptyczną akcję. W tym filmie zobaczysz znacznie więcej aktorstwa Gong Yoo, ponieważ jego rola jako rekrutera w „Grze w kałamarnice” jest ważna, choć niewielka.