Jeden z najlepszych aktorów Hollywood, Bruce Willis, uważa za całkowicie akceptowalne noszenie kamizelki w sytuacji, gdy jest zakładnikiem. W wielu z jego najbardziej ukochanych ról mrużył oczy jak Clint Eastwood i wykazywał się odwagą, jakiej nie potrafili inni aktorzy. Ale podobnie jak sam Willis, jego trzy najlepsze filmy są na najwyższym poziomie zgniłe pomidory Zaskakujący pakiet, który z pewnością będzie ciekawą, casualową trylogią do obejrzenia w weekend. Zawiera to, co RT uznała za najlepsze: film o zdecydowanie zmartwionym gliniarzu z Nowego Jorku, który nie ma butów i ma uprzedzenia do filmów Roya Rogersa.
Właściwie nie powinno być zaskoczeniem, że „Szklana pułapka”, pojazd ucieczki Willisa i pełen kul filar gatunku filmów akcji, jest najwyżej ocenianym przez krytyków filmem aktora w telewizji RT. Zdobywając na swojej stronie zasłużone 94%, „Szklana pułapka” przełamała schemat, który od tego czasu próbowało powtórzyć wiele innych filmów. „Die Hard” w autobusie (aka „Speed”), „Die Hard” na pancerniku (aka „Under Siege”), „Die Hard” w samolocie (aka „Air Force One”); Wszyscy starali się dorównać entuzjazmowi i precyzji pisania hitu reżysera Johna McTiernana z 1988 roku. Mimo to oryginalny „Szklana pułapka” (i John McClane z Willisem) jest o 36 pięter lepszy od pozostałych i jest jednym z najlepszych filmów akcji wszechczasów. Tak naprawdę inny projekt prowadzony przez Willisa potrzebował 24 lat, aby dogonić „Szklaną pułapkę” w oczach krytyków (przynajmniej według wskaźników RT).
Looper to drugi najlepszy film Bruce’a Willisa (i na to zasługuje)
Prawie ćwierć wieku po tym, jak John McClane zrzucił Hansa Grubera z dachu na Boże Narodzenie, Bruce Willis w dalszym ciągu pracuje nad gatunkami innymi niż ten, który wysłał jego karierę w stratosferę. Warto zauważyć, że zagrał w dwóch bardzo różnych filmach science fiction z lat 90.: „12 małp” Terry’ego Gilliama i „Armageddon” Michaela Baya. Jednak jego najbardziej uznana pozycja w tym gatunku (ponownie według RT) miała miejsce w 2012 roku, kiedy nawiązał współpracę z reżyserem Rianem Johnsonem i aktorem Josephem Gordonem-Levittem, z których ten ostatni przypominał młodego Willisa w protezie. Jego film „Looper” (który na swoim portalu ma 93% ocen).
W rolach głównych występują takie postacie jak Emily Blunt i Jeff Daniels. Akcja „Loopera” rozgrywa się w przyszłości, w której gangsterzy wiążą luźne wątki, wysyłając ludzi do przeszłości, której chcą się pozbyć, gdzie „Looper” zabija ich, aby ich zniszczyć. „dowód.” Levitt wcieli się w płatnego zabójcę, który staje przed trudnym zadaniem, gdy jego ostatnią pracą okazuje się być jego przyszłe ja (Willis), mężczyzna zajmujący się pętlami czasu, dziećmi obdarzonymi specjalnymi mocami oraz film Gordona-Levitta „Robi historię”, która roztapia umysł. Jego najlepsze wrażenie na temat Willisa. Dzięki doskonałej grze Willisa „Looper” pozostaje jednym z najlepszych filmów Johnsona i jednym z najlepszych filmów science-fiction wszechczasów. Jednak przypadkowo w tym samym roku aktor zagrał także w innym, dobrze przyjętym filmie, który nie mógł bardziej różnić się od opowieści Johnsona o podróżującym w czasie zabójcy.
Bruce Willis szuka zaginionych dzieci w Królestwie Księżycowego Wschodu
Czasami ekscentryczny Bruce Willis jest najlepszym Brucem Willisem i dlatego znalazł się na eklektycznej liście obsady filmu „Moonrise Kingdom” Wesa Andersona (który jest porównywalny z „Looperem” w RT z oceną 93%) obserwuj, jak to się dzieje. Dramat z 2012 roku przedstawia typową, dziwaczną obsadę, z której słyną twórcy filmu. W tej roli Willis wciela się w prostego Kapitana Sharpa, policjanta na wyspie poszukującego zaginionego chłopca i dziewczynki, który wyrusza na przygodę (ostrzegając otaczających go dorosłych, że zmuszają Cię do przeżycia własnej przygody).
Rola Willisa w „Moonrise Kingdom” stanowi odświeżający dodatek do jego dotychczasowego katalogu prac. Aktor zawsze miał komediowe wyczucie czasu i często przekazywał ją maniakalną energią (w filmach takich jak „Śmierć ją spotyka”) lub suchym dowcipem (tak jak stworzył idealnego bohatera akcji w „Szklanej pułapce” i „Ostatnim chłopcu”). Zwiadowca”). Jednak jest coś wyjątkowego w jego występie tutaj, co nie zawsze jest widoczne w jego innych filmach. Jeśli chodzi o twórczość reżyserską, „Królestwo Księżyca” niekoniecznie jest najlepszym filmem Wesa Andersona (zależy, kogo spytasz), ale z pewnością jest jednym z najlepszych w filmografii jego i Willisa.