Trutka na szczury znaleziona w noworocznym jedzeniu doprowadziła do wszczęcia w Brazylii drugiego śledztwa w sprawie morderstwa w ciągu tygodnia – trzech członków tej samej rodziny zginęło, a sześciu innych trafiło do szpitala.
Ryż zatruty szczurami do tej pory odebrał życie rocznemu Igno Davi da Silva, trzyletniej Luanie da Silva i ich wujkowi Manoelowi (18 lat).
Francisca Maria, matka dwójki zmarłych dzieci, wraz z drugim czteroletnim dzieckiem przebywa na oddziale intensywnej terapii w północno-wschodnim brazylijskim stanie Piauí.
Lokalne media Fantastico poinformowały w nocy, że badania potwierdziły obecność trucizny w rybach podarowanych przez rodzinę.
Okazało się jednak, że resztki ryżu, który zjedli, zawierały śmiercionośny pestycyd używany do zabijania szczurów i innych gryzoni.
Szef policji Abimael Silva powiedział programowi: „Ktoś pierwszego dnia dodał tę substancję do ryżu.
„Rozumiemy, że zamiarem było dodanie tej substancji do ich żywności i zamierzamy wszcząć śledztwo w sprawie morderstwa, wykluczając śmierć naturalną lub przypadkową”.
Źródła policyjne podały, że nie wykluczyły możliwości, że odpowiedzialny jest krewny.
Maria dos Aflitos da Silva, matka zmarłego 18-letniego Manoela, stwierdziła, że według niej ktoś włamał się do domu rodzinnego, a następnie celowo zatruł jedzenie.
Co zaskakujące, jest to drugi przypadek zatrucia pokarmowego w tej samej rodzinie w ciągu ostatniego roku.
Francisca Maria straciła w zeszłym roku dwójkę starszych dzieci w ciągu zaledwie dwóch miesięcy – ośmioletniego Ulisesa Gabriela da Silva i jego siedmioletniego brata Joao Miguela da Silva.
Sąsiadka Lucelia Maria da Conceição Silva (52 l.) została oskarżona o podawanie dzieciom orzechów z dodatkiem pestycydów za rzekome zbieranie owoców z drzewa na jej podwórku.
Został oskarżony o podwójne morderstwo i prawdopodobnie przebywa w więzieniu w ramach tymczasowego aresztu.
Na tym etapie detektywi nie łączą zeszłorocznych przestępstw z toczącym się śledztwem.
Wiadomość o najnowszych zwrotach w tej sprawie pojawia się, gdy detektywi w Torres ujawnili, że kobieta została zatrzymana pod zarzutem potrójnego morderstwa i usiłowania morderstwa po strasznym incydencie z zatruciem świątecznym ciastem.
Władze nie podały oficjalnie jej nazwiska, ale w lokalnej prasie powszechnie identyfikuje się ją jako Dais Moura, synową Zelie dos Anjos, która przewodniczyła tradycyjnej uroczystości.
Moura rzekomo przygotowała śmiercionośne świąteczne słodycze w domu Zeliego, po czym 23 grudnia zabrała je na rodzinną uroczystość w Torres w stanie Rio Grande do Sul.
Zatruty tort pochłonął życie sióstr Zeliego, 58-letniej Maidy i 65-letniej Neuzy, a także 43-letniej córki Neuzy, Tatiany.
Trzy ofiary świątecznego zatrucia zmarły na niewydolność serca wkrótce po zjedzeniu słodyczy.
W ubiegły piątek na oddziale intensywnej terapii również został zabrany 10-letni syn Tatiany, Matthias, siostrzeniec Zelie, po czym wypisano go ze szpitala.
Zelie, która zjadła dwa kawałki ciasta, nadal przebywa w szpitalu, ale jej stan jest stabilny i wkrótce zostanie przesłuchana przez policję.
Innym krewnym hospitalizowanym z Zelli był mąż Medy, Jefferson, który zjadł dwa kawałki ciasta i podobno był narażony na działanie dużych ilości arsenu.
Szef lokalnej policji Marcus Vinicius Muniz Veloso odmówił potwierdzenia tożsamości aresztowanej kobiety.
Powiedział jednak, że podejrzany zakłócił skądinąd „harmonijną” dynamikę rodziny i istnieją „mocne dowody” łączące go z przestępstwem.