Przez całą swoją kampanię prezydent-elekt Donald Trump obiecywał dobrobyt kraju i pokój na świecie, zapowiadając, że szybko obniży ceny artykułów spożywczych w lokalnych supermarketach i nagle zakończy śmiertelne wojny zagraniczne.

Powtórzył to radosne przesłanie podczas poniedziałkowej konferencji prasowej, stwierdzając, że jego druga kadencja będzie „najbardziej ekscytującym i udanym okresem reform i odnowy w całej historii Ameryki, a być może historii świata”.

„Nazywam to złotym wiekiem Ameryki” – powiedział. „To się zaczęło”.

Może jednak nie. Trump zamieścił także ostrzeżenie, że sprawy mogą pójść naprawdę źle, na przykład gdy pandemia Covid-19 rozprzestrzeni się „znikąd” podczas jego pierwszej kadencji.

„Mamy nadzieję, że nie mamy żadnych problemów zakłócających, ponieważ różne rzeczy się dzieją” – powiedział.

Komentarze były najnowszym przykładem idei Trumpa jako potężnego człowieka, który może rozwiązać wszystkie problemy świata, zamieniając się w swoją skłonność do pesymizmu – postrzegania świata jako miejsca niebezpiecznego, narodu jako rozpadającego się wraku i prezentowania się jako niezasłużoną ofiarę. Polityczna złośliwość i oczywiste nieszczęście.

Od czasu jego zwycięstwa w zeszłym miesiącu te światopoglądy dotyczące pojedynków wielokrotnie się ścierały, ponieważ złagodził niezawodną retorykę swoich przemówień, wycofał się z niektórych ze swoich bardziej imponujących obietnic wyborczych i mówił o przyszłości pełnej chaosu są to poważniejsze ostrzeżenia. ,

W swoim zwycięskim przemówieniu Trump powiedział, że będzie „rządził według prostego motta: złożone obietnice i dotrzymywane”. Zamierzamy dotrzymać obietnic. Nikt nie będzie mnie powstrzymywał od wyrażenia moich poglądów.”

podczas innego niedawnego Wywiad z magazynem TimeTrump ponownie podał w wątpliwość swoją zdolność do obniżenia cen artykułów spożywczych – co było kluczową obietnicą kampanii – mówiąc: „Kiedy sytuacja pójdzie w górę, trudno ją obniżyć”. Po kampanii, w ramach której wydano miliony na reklamy dotyczące postrzeganego zagrożenia, jakie stanowi niewielka populacja osób transpłciowych w kraju, zasugerował również, że kwestia ta została przesadzona, mówiąc: „To cieszy się ogromnym zainteresowaniem, a nie ma zbyt wielu w nim ludzie.”

Podczas swojej poniedziałkowej konferencji prasowej Trump oświadczył, że niedawno odbył „bardzo dobrą rozmowę” z izraelskim premierem Benjaminem Netanjahu, który prowadzi brutalną kampanię przeciwko Hamasowi w Gazie i poza nią, i jego wierzy, że „Bliski Wschód będzie milszym miejscem ” Wkrótce.

Powiedział jednak też, że jeśli zakładnicy wzięci z Izraela podczas ataku Hamasu 7 października 2023 r. nie zostaną zwróceni do czasu jego inauguracji 20 stycznia, „wszystko się pogorszy”.

Poproszony o wyjaśnienia, odpowiedział po prostu: „To nie byłoby przyjemne”.

Trump powiedział także, że wojna Rosji z Ukrainą – którą obiecał zakończyć w ciągu jednego dnia w trakcie kampanii, dodając: „Załatwię to w 24 godziny” – w porównaniu z zażegnaniem napięć na Bliskim Wschodzie „naprawdę będzie trudniejsza”.

Powiedział, że walki doprowadziły do ​​„najgorszego ludobójstwa na świecie” od czasów II wojny światowej i że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski musi „chcieć zawrzeć układ” z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, aby to zakończyć.

Zapytany bezpośrednio, czy jego zdaniem Ukraina powinna „oddać terytorium” Rosji na mocy tego porozumienia, powiedział, że poinformuje o tym obywateli, kiedy obejmie urząd i zacznie organizować spotkania jako prezydent. Następnie zasugerował, że nie warto walczyć o ten obszar.

„Są miasta, w których nie ma żadnych budynków. To jest miejsce rozbiórki. Nie ma tam żadnych budynków” – dodał. „Więc ludzie nie mogą wrócić do tych miast. nic tam nie ma. To tylko śmieci.”

Według historyków i ekspertów w dziedzinie przemówień politycznych szalenie chwiejna retoryka Trumpa jest czymś wyjątkowym wśród prezydentów – wielu z nich obiecało zbyt wiele lub zmieniło stanowisko, ale niewielu było tak szalonych.

„Prezydent-elekt wypowiadał się po obu stronach na tak wielu kwestiach, że nie można przewidzieć, co zrobi po inauguracji. „To świetna strategia, która pozwala im swobodnie podążać w dowolnym kierunku” – powiedział H.W. Brands, wybitny historyk, autor i profesor historii na Uniwersytecie Teksasu w Austin. „Jego poprzednicy, gdziekolwiek się znajdują, będą patrzeć z zazdrością”.

Brands zauważył, że Trump ma mniejszy mandat, niż twierdzi, wygrał, ale nieznacznie i nie udało mu się zdobyć większości. „Ich margines błędu jest niewielki” – stwierdził Brands.

Ale dopóki jego „atrakcyjność dla jego bazy pozostanie silna” – powiedział Brands – „pozostanie w dużej mierze odizolowany od zwykłych oczekiwań przywódców politycznych”.

Brands stwierdził, że jednym ograniczeniem jest to, że „im dłużej pozostanie w rządzie, tym mniej przekonujące będą jego wysiłki polegające na obwinianiu rządu za to, czego nie lubi jego baza”.

Kathleen Hall Jamieson, dyrektor Centrum Polityki Publicznej w Annenberg na Uniwersytecie Pensylwanii i współautorka książki „Prezydentowie tworzący prezydencję: czyny dokonane słowami”, która omawia, jak prezydenci definiowali urząd w swoich przemówieniach, powiedział Trump. Świat „wszystko albo nic”” i znajduje to odzwierciedlenie w jego ostrych wypowiedziach na temat kierunku rozwoju kraju i świata.

„Trump jest średnio znacznie bardziej hiperboliczny niż tradycyjni kandydaci” – powiedział.

Jemison powiedział, że prezydenci i kandydaci na prezydenta wszelkiego typu „rutynowo twierdzą, że zrobią coś, czego tak naprawdę nie mogą zrobić sami, a co wymaga Kongresu”, jak na przykład wiceprezydent Kamala Harris, która Has obiecała podpisać ustawę, która przywróci Roe zabezpieczenia. kontra Wade.

„To stała część dyskursu prezydenta, nie jest niczym niezwykłym” – powiedział Jamison.

Ale Trump robi coś innego, powiedział, obiecuje osiągnąć rzeczy, które są „całkowicie nierealne”, a jeśli tego nie dotrzyma, obietnica staje się nieważna w oczach jego zwolenników „Określ od”.

Na przykład jego obietnica z pierwszej kadencji, że Meksyk zapłaci za mur graniczny, zamieniła się w obietnicę, że Meksyk zapłaci za fragment muru, a następnie zamieniła się w argument, że Meksyk faktycznie zapłaci za mur odrębną zgodę. Żołnierz na granicy.

Jamison powiedział, że Trumpowi udało się uniknąć takich zmian z kilku powodów. Po pierwsze, dotrzymał innych wielkich obietnic, takich jak obalenie Roe kontra Wade. Po drugie, jego zwolennicy rozumieją i akceptują jego przemówienie jako specyficzne – „nie jako dosłowne oświadczenie”, ale jako „oświadczenie, że zrobi coś większego i większego niż inni robiący wrażenie” – powiedział Jameson.

Powiedziała, że ​​to, że Trump już zaczął wycofywać się z obietnic dotyczących gospodarki, jest nowością, dodając, że będzie zainteresowana, jakie inne obietnice gospodarcze składa w sprawie obniżenia lub wyeliminowania podatków. Jak traktowane są napiwki – w tym federalne podatki dochodowe i podatki na napiwkach. Oraz podatki od świadczeń Ubezpieczeń Społecznych – i podnoszenie ceł bez przerzucania kosztów na konsumentów.

„Jeśli ekonomiści głównego nurtu się nie mylą, jest to niemożliwe” – powiedział Jamieson.

Jedną z pierwszych poważnych okazji dla Trumpa do opisania swojej wizji świata podczas drugiej kadencji będzie jego inauguracja.

Prezydenci tradycyjnie przedstawiali podczas ceremonii inauguracji optymistyczną wizję kraju, ale nie Trump. Zszokował wielu obserwatorów politycznych podczas swojego pierwszego przemówienia inauguracyjnego w 2017 r., kiedy mówił o „amerykańskiej rzezi” i cierpiącym narodzie.

podczas Niedawny wywiad dla NBCPowiedział, że tym razem jego przesłaniem nie będzie „ludobójstwo”, ale „jedność”.

Niektórzy eksperci, w tym Jamieson, byli sceptyczni, ponieważ wcześniej przesłania jedności nie przychodziły Trumpowi łatwo.

„Wygląda na to, że ma tylko jeden tryb, czyli tryb kampanii, i skupia się tylko na jednym celu, czyli na sobie” – powiedział Jamieson.

Przemówienia jedności zwykle „koncentrują się na czymś innym niż ty” – powiedział – „i wygląda na to, że mają z tym problem”.

Source link