Waszyngton:
Donald Trump wyda kilka rozporządzeń wykonawczych mających na celu zmianę podejścia Stanów Zjednoczonych do obywatelstwa i imigracji, oznajmił w poniedziałek kilka minut po inauguracji.
47. Prezydent rozpocznie działania niemal natychmiast, wydając szereg prezydenckich rozporządzeń mających na celu drastyczne zmniejszenie liczby imigrantów przybywających do kraju.
„Najpierw ogłoszę stan nadzwyczajny na naszej południowej granicy” – powiedział Trump.
„Wszelkie nielegalne wjazdy zostaną natychmiast wstrzymane i rozpoczniemy proces deportacji milionów cudzoziemców-przestępców z powrotem do miejsc, z których przybyli.
Powiedział: „Wyślę wojsko na południową granicę, aby udaremnić niszczycielski atak na mój kraj”.
Trump, który prowadził kampanię na rzecz ograniczenia imigracji i którego polityka cieszy się popularnością wśród osób borykających się ze zmianami demograficznymi, chce położyć kres wielowiekowej praktyce automatycznego nadawania obywatelstwa każdemu urodzonemu w Stanach Zjednoczonych.
Zastępca sekretarza prasowego Białego Domu Anna Kelly powiedziała reporterom: „Zakończymy azyl i rozpoczniemy proces natychmiastowej deportacji bez możliwości azylu. Potem zniesiemy obywatelstwo przysługujące z urodzenia”.
Pojęcie obywatelstwa wynikającego z pierworodztwa jest zapisane w Konstytucji Stanów Zjednoczonych, która uprawnia każdą osobę urodzoną na ziemi amerykańskiej do posiadania amerykańskiego paszportu.
Kelly powiedziała, że kroki, jakie podejmie Trump, „wyjaśnią” 14. poprawkę – klauzulę dotyczącą obywatelstwa wynikającego z urodzenia.
„Rząd federalny nie uzna automatycznego obywatelstwa przysługującego z urodzenia dzieciom nielegalnych cudzoziemców urodzonych w Stanach Zjednoczonych” – powiedział.
Kelly powiedział, że administracja przywróci także politykę „Pozostań w Meksyku”, która obowiązywała za poprzedniej administracji Trumpa.
Zgodnie z tą zasadą osoby ubiegające się o wjazd do Stanów Zjednoczonych na granicy z Meksykiem nie mogą wjechać do kraju do czasu rozpatrzenia ich wniosku.
„Zamierzamy… zostać w Meksyku i budować mur” – powiedział.
Kelly powiedział, że Trump chciałby także stosować karę śmierci wobec obcokrajowców, którzy popełniają poważne przestępstwa, takie jak morderstwo.
Powiedział: „Chodzi o bezpieczeństwo narodowe. Chodzi o bezpieczeństwo publiczne i chodzi o ofiary najbardziej brutalnych i brutalnych przestępców, jakich widzieliśmy, jak wkraczali do naszego kraju za naszego życia, a to kończy się dzisiaj”.
Wyzwania sądowe
Wiele działań wykonawczych, które Trump podjął podczas swojej pierwszej kadencji, zostało uchylonych za rządów Joe Bidena, w tym wprowadzono w życie tzw. Tytuł 42, który zabraniał prawie każdemu wjazdu do kraju ze względu na zdrowie publiczne w związku z Covid-19 podczas pandemii.
Zmiany pod rządami Bidena doprowadziły do gwałtownego napływu osób przybywających do Stanów Zjednoczonych i powstania obrazów przedstawiających tysiące ludzi tłoczących się na obszarze przygranicznym.
Trump i jego sojusznicy określili to jako politykę „otwartych granic” Bidena i regularnie mówili o „inwazji”.
Nowy prezydent wielokrotnie odwoływał się do mrocznych wyobrażeń o tym, jak nielegalna imigracja „zatruwa krew” kraju, co przeciwnicy uznali za przypomnienie nazistowskich Niemiec.
Chociaż amerykańscy prezydenci mają różnorodne uprawnienia, nie są one nieograniczone.
Analitycy twierdzą, że jakakolwiek próba zmiany obywatelstwa wynikającego z urodzenia byłaby śmiertelna.
Aaron Reichlin-Melnick, starszy członek Amerykańskiej Rady Imigracyjnej, powiedział, że 14. poprawka „całkowicie jasno” określa przyznanie obywatelstwa każdemu, kto urodził się w Stanach Zjednoczonych, z wyjątkiem dzieci zagranicznych dyplomatów.
„Od wieków mamy obywatelstwo z urodzenia i żaden prezydent nie może go odebrać na mocy zarządzenia” – powiedział AFP.
„Spodziewamy się szybkich skarg sądowych”.
Reichlin-Malik powiedziała, że wszystkie strony debaty imigracyjnej są zgodne co do tego, że przepisy wymagają reformy, ale jest mało prawdopodobne, aby zarządzenia prezydenta doprowadziły do trwałych zmian.
„Nałożenie nowych ograniczeń w podróżowaniu sprawi, że amerykański system legalnej imigracji stanie się jeszcze bardziej złożony, kosztowny i trudniejszy w obsłudze niż kiedykolwiek” – stwierdził.
„Nasz system imigracyjny jest bardzo przestarzały, a działania wykonawcze mające na celu dalsze jego ograniczanie zaszkodzą Stanom Zjednoczonym”.
(Ta historia nie została edytowana przez personel NDTV i została wygenerowana automatycznie z kanału dystrybucyjnego.)