Myśliwiec Suchoj przebił chmury, a jego ryk odbił się echem nad rosyjską bazą lotniczą Hmeimim na wybrzeżu Syrii.

Abu Zaid, brodaty terrorysta z syryjskiej grupy rebeliantów Hayat Tahrir al-Sham, nadstawił ucho w stronę ryku.

„Ten dźwięk… kiedy te samoloty zbombardowały nas w Idlib, baliśmy się tego” – powiedział, odnosząc się do prowincji okupowanej przez rebeliantów, która jest częstym celem rosyjskiej kampanii na rzecz wsparcia obecnie wygnanego prezydenta Syrii Bashara Assada Był celem. ,

Ale tym razem rosyjski samolot nie wykonywał lotu bombowego. A Abu Zaid zamiast ukryć się w twierdzy rebeliantów, stał u bramy Hmeimim. Należał do grupy rebeliantów oskarżonych o ochronę rosyjskich żołnierzy, którzy przeciwstawiali się im zaledwie osiem dni wcześniej.

Rosyjski samolot wystartował w poniedziałek z bazy lotniczej Hmeimim, syryjskiej bazy lotniczej obecnie obsługiwanej przez Rosję, w syryjskim mieście Hmeimim, na południowy wschód od miasta Latakia.

(Leo Correia/Associated Press)

Był to kolejny znak zmian sejsmicznych zachodzących w Syrii po tym, jak ofensywy rebeliantów na początku tego miesiąca wyparły wojska armii syryjskiej i obaliły Assada, a Moskwa nie była w stanie lub nie chciała pomóc swojemu sojusznikowi.

W poniedziałek w bazie lotniczej Hmeimim przedstawiciel rosyjskiej armii – który zgodnie z przepisami wojskowymi odmówił podania nazwiska – powiedział, że stosunki z rebeliantami są „całkiem dobre”.

„Nie czujemy się niepewnie w obecności nowego rządu” – stwierdził, dodając, że Rosja od zeszłego tygodnia współpracuje z nowymi władzami i ma nadzieję utrzymać przyjazne stosunki z nowym rządem rebeliantów.

„Mamy kontakty z szefami nowych rządów, więc nikt z nas nie będzie podejmował wobec siebie prowokacyjnych kroków” – powiedział.

Nie zawsze tak było. W 2015 r. Rosja stanęła w obronie Assada, wysyłając samoloty bojowe i żołnierzy, które pomogły odwrócić losy wojny domowej, która rozpoczęła się w 2011 r. i pochłonęła ponad pół miliona ludzi.

Jednak 8 grudnia mieszkańcy Damaszku obudzili się i odkryli, że władzę sprawują rebelianci.

W poniedziałek Assad wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że początkowo uciekł do Hmeimim i planował tam pozostać i walczyć. Kiedy jednak Hmeimim stał się ofiarą ciężkich ataków dronów, Rosjanie zdecydowali, że powinien wyjechać do Moskwy.

Rosyjski przedstawiciel wojskowy zaprzeczył, jakoby Assad lub jakikolwiek członek jego rządu lub rodziny przeszedł przez Hmeimim.

Syryjski pracownik pracujący w cywilnej części lotniska – które znajduje się w sąsiedztwie bazy i ma z nią wspólny pas startowy – powiedział, że ostatnie samoloty odleciały z cywilnego lotniska w niedzielę wieczorem, przewożąc 10 samolotów irańskich bojowników z powrotem do Teheranu zaangażowany.

Syryjscy bojownicy obserwują rosyjskie pojazdy opancerzone przelatujące w pobliżu bazy lotniczej Hmeimim.

W poniedziałek syryjscy bojownicy obserwują, jak rosyjskie pojazdy opancerzone przejeżdżają w pobliżu bazy lotniczej Hmeimim w mieście Hmeimim w Syrii.

(Leo Correia/Associated Press)

Wraz z odejściem Assada rola militarna Moskwy w kraju stała się niejasna. Rosyjska obecność obejmuje nie tylko Hmeimim, ale także jedyny w Syrii port ciepłej wody w pobliskim nadmorskim mieście Tartus. W 2017 r. Assad oddał Rosji bezpłatne użytkowanie Hmeimim i Tartus w ramach 49-letniej dzierżawy.

Przedstawiciel wojskowy Rosji powiedział, że o obecności Rosji zadecydują głowy państw obu krajów, dodając, że wojska rosyjskie zmniejszyły w ostatnich dniach swój zasięg logistyczny i wycofały się z niektórych odległych baz.

Firma Maxar Technologies zajmująca się analizą zdjęć satelitarnych opublikowała w zeszłym tygodniu zdjęcia Hmeimima, przedstawiające ciężkie samoloty transportowe przygotowujące się do przyjęcia ładunku i niszczące helikoptery szturmowe, być może przed transportem.

„To nie jest powrót. To tylko transfer” – powiedział rosyjski urzędnik.

W poniedziałek można było zobaczyć rosyjskie konwoje przejeżdżające przybrzeżną autostradą do Hmejmim. Później można było zobaczyć ciężki samolot transportowy An-124 startujący z Hmeimim w towarzystwie helikoptera szturmowego Ka-52.

Obecność tak dużej liczby żołnierzy rosyjskich w Hmeimim miała wpływ na pobliskie miasto Jableh, gdzie witryny sklepów kilka mil od bazy lotniczej widniały napisy zarówno w cyrylicy, jak i po arabsku. Restauracje zaspokajają gusta rosyjskich żołnierzy.

W sklepach z pamiątkami sprzedawane będą także bibeloty i przedmioty ceremonialne upamiętniające rosyjsko-syryjską współpracę wojskową. Kiedy rebelianci przejęli władzę, nakazali właścicielom sklepów zniszczenie takich towarów – powiedział Ali Daqouk, właściciel sklepu z pamiątkami niedaleko Hmeimim.

Ale Dakouk nie chciał tego teraz zrobić.

„Kazali mi się pozbyć tych rzeczy, ale mam ich dużo” – powiedział, wskazując półki z drewnianymi pudłami wypełnionymi flagami syryjskimi i rosyjskimi oraz tabliczkami z twarzami Assada i Putina.

„Uważam, że mogę sprzedać tyle, ile się da, dopóki Rosjanie wciąż tu są” – powiedział.

Source link