Przypadkowo odkryto starożytne ślady ludzi, którzy uciekli przed potężną erupcją Wezuwiusza 3000 lat temu.
Oznaczenia te wykonano ponad 1000 lat przed niesławną erupcją wulkanu w 79 roku n.e., która zniszczyła miasta Pompeje i Herkulanum.
Niedawne wykopaliska przeprowadzone w związku z pracami budowlanymi przy gazociągu w pobliżu Wezuwiusza odsłoniły ślady stóp zakopane przez trzy tysiące lat.
Boffinowie uważają, że przedstawiają mieszkańców wioski z epoki brązu uciekających przed erupcją.
Odkryto ich ślady, zachowane przez tysiące lat w osadach skał wulkanicznych, wraz z niezliczonymi, bezcennymi artefaktami historycznymi.
Archeolodzy od dwóch lat prowadzą wykopaliska na południowym wschodzie Neapolu, aby pomóc w budowie gazociągu.
W ramach ich projektu odkryto wiele skarbów historycznych pochodzących z epoki brązu (3300–1200 p.n.e.) i późnego okresu archaicznego (250–750 r. n.e.).
Najbardziej ekscytującym odkryciem była seria śladów stóp sprzed tysięcy lat wzdłuż strumienia.
Znaki te mogły powstać, gdy zwierzęta i ludzie próbowali uciec po erupcji Wezuwiusza.
Badacze odkryli także ślady stóp oraz wiele historycznych skarbów, w tym miniaturową porcelanę i ceramikę wykonaną przez lokalnych mieszkańców.
Boffinom udało się zrekonstruować starożytny system dróg biegnący przez ten obszar, identyfikując co najmniej 40 dróg, od prostych dróg gruntowych po bardziej złożone konstrukcje.
Wyodrębniono także kilka grup pochówków, do których zaliczały się groby pokryte kamiennymi tablicami inskrypcyjnymi, zawierającymi szczątki głównie dzieci.
Słynna erupcja Wezuwiusza miała miejsce w 79 r. n.e., grzebiąc w popiele miasta Pompeje i Herkulanum.
Według eksperta w zeszłym roku ujawniono, że ofiary eksplozji zginęły, gdy ekstremalny upał spowodował wrzenie ich krwi i eksplozję głów.
Naukowcy twierdzą, że niektóre zmarłe ofiary były uwięzione w komorach przypominających piekarnik, w których temperatura sięgała 500 stopni Celsjusza.
Aktywny wulkan w pobliżu Neapolu we Włoszech słynie z zniszczenia kilku miast, w tym Pompejów, rozprzestrzeniania się stopionego materiału przez dwa dni i uwalniania popiołu, gazu i skał na odległość około 33 mil.
Mieszkańcy miast Oplontis, Pompejów i Herkulanum, którzy nie ewakuowali się na czas, ponieśli straszliwą śmierć.
Badania opublikowane w jeszcze jeden Przedstawiono teorię, że niektóre ofiary umierały, gdy krew się w nich gotowała, a głowy eksplodowały.
Około 300 osób znalazło schronienie w 12 przybrzeżnych komnatach w mieście Herkulanum, gdy wulkan ryczał i pluł śmiercią.
Ci, którzy ukrywali się w komorach, zginęli, a ich ciała były uwięzione w nich przez tysiące lat, zanim zostały odkryte przez koparki.
Jego ciało zostało ekshumowane w latach 80. XX wieku – zachowane w naturalnej pozycji.
W raporcie badacze zbadali szczątki szkieletowe niektórych ofiar ukrytych w schronach i odkryli tajemniczy czarno-czerwony osad pokrywający kości wewnątrz ich czaszek.
Liczne badania wykazały, że szczątki zawierały ślady żelaza i tlenku żelaza – które powstają podczas odparowywania krwi – co „zdecydowanie sugeruje powszechny wzór krwotoku wywołanego ciepłem, zwiększonego ciśnienia wewnątrzczaszkowego i pęknięcia”.