SEOUL, Korea Południowa (AP) – Prezydent Korei Południowej Yoon Suk Yeol ogłosił pod koniec wtorku stan wojenny, obiecując wyeliminować siły „antypaństwowe” podczas walki z opozycją kontrolującą parlament kraju i oskarżany o sympatię do komunistycznej Korei Północnej . ,
Kilka godzin później parlament głosował za usunięciem deklaracji, a przewodniczący Zgromadzenia Narodowego Woo Won Shik oświadczył, że prawodawcy będą „bronić demokracji wraz z narodem”. Wu wezwał policję i personel wojskowy do wycofania się z terenów zgromadzeń.
Zaskakujące posunięcie prezydenta przypomniało epokę autorytarnych przywódców, jakich kraj nie widział od lat 80. XX wieku, i zostało natychmiast potępione przez opozycję i przywódcę partii konserwatywnej Yuna.
Według południowokoreańskiej agencji informacyjnej Yonhap, po oświadczeniu Yoona wojsko Korei Południowej ogłosiło, że parlament i inne zgromadzenia polityczne, które mogłyby wywołać „zamieszanie społeczne”, zostaną zawieszone.
Wojsko stwierdziło również, że strajkujący lekarze w kraju powinni wrócić do pracy w ciągu 48 godzin, powiedział Yonhap. Tysiące lekarzy od miesięcy strajkuje w związku z rządowym planem zwiększenia liczby studentów na uczelniach medycznych. Armia oświadczyła, że każdy, kto naruszy rozkaz, może zostać aresztowany bez nakazu.
Zgodnie z południowokoreańskim prawem stan wojenny może zostać zniesiony większością głosów w parlamencie, w którym większość ma opozycyjna Partia Demokratyczna.
Wkrótce po ogłoszeniu przewodniczący Zgromadzenia Narodowego na swoim kanale YouTube wezwał wszystkich parlamentarzystów do zgromadzenia się w budynku Zgromadzenia. Wezwał personel wojskowy i organy ścigania, aby „zachowali spokój i utrzymali swoje pozycje”.
Wszystkich 190 posłów, którzy wzięli udział w głosowaniu, opowiedziało się za zniesieniem stanu wojennego. Materiał telewizyjny pokazał, jak żołnierze stacjonujący w parlamencie wychodzą po głosowaniu.
Wcześniej telewizja pokazywała przed budynkiem policjantów blokujących wejście na zgromadzenie oraz żołnierzy w hełmach z karabinami.
Fotograf Associated Press widział co najmniej trzy helikoptery, prawdopodobnie wojskowe, lądujące na terenie zgromadzenia, podczas gdy nad miejscem zgromadzeń krążyły dwa lub trzy helikoptery.
Han Dong-hoon, przywódca konserwatywnej Partii Władzy Ludowej w Yoon, określił decyzję o wprowadzeniu stanu wojennego jako „niewłaściwą” i obiecał „powstrzymać ją wraz z narodem”. Lider opozycji Lee Jae-myung, który o włos przegrał z Yoon w wyborach prezydenckich w 2022 r., nazwał oświadczenie Yoon „nielegalnym i niekonstytucyjnym”.
Yun powiedział podczas telewizyjnego przemówienia, że stan wojenny pomoże „odbudować i chronić” kraj przed „pogrążeniem się w otchłani narodowej zagłady”. Powiedział, że „wyeliminuje siły propółnocnokoreańskie i ochroni konstytucyjny system demokratyczny”.
Prosił, aby ludzie mu ufali i tolerowali „pewne niedogodności”, dodając: „Jak najszybciej wyeliminuję siły antypaństwowe i przywrócę kraj do normalności”.
Yoon – którego poparcie spadło w ostatnich miesiącach – od objęcia urzędu w 2022 r. stara się narzucić swój program wbrew parlamentowi kontrolowanemu przez opozycję.
Partia Yuna jest w konflikcie z liberalną opozycją w sprawie przyszłorocznej ustawy budżetowej. Opozycja podjęła także próbę przyjęcia uchwały o postawieniu w stan oskarżenia trzech najwyższych prokuratorów, w tym szefa Prokuratury Okręgowej Centralnej w Seulu, co konserwatyści nazywają odwetem za śledztwo w sprawie Lee, postrzeganego jako faworyta. Sondaże przewidują najbliższe wybory prezydenckie w 2027 roku.
Yun odrzucił także wezwania do wszczęcia niezależnego śledztwa w sprawie skandalów z udziałem jego żony i najwyższych urzędników, co spotkało się z szybką i ostrą naganą ze strony swoich politycznych rywali.
Posunięcie Yuna było pierwszym ogłoszeniem stanu wojennego od czasu demokratyzacji kraju w 1987 roku. Ostatni stan wojenny w kraju miał miejsce w październiku 1979 r.
Prawa autorskie 2024 Associated Press. Wszelkie prawa zastrzeżone.