Dzień po wydaniu przez prezydenta Trumpa 11 rozporządzeń wykonawczych mających na celu rozprawienie się z nielegalną imigracją prawnicy i koalicja stanów pod przewodnictwem Kalifornii przygotowują się do bitwy sądowej przeciwko administracji, która najwyraźniej przekroczyła swoje granice. Wyciągnęli wnioski z wcześniejszych błędów prawnych popełnionych w tym czasie pierwszy termin.

Wiele z radykalnych zmian w zarządzeniach Trumpa obejmowało ogłoszenie stanu nadzwyczajnego na południowej granicy, odebranie obywatelstwa przysługującego z urodzenia i uznanie karteli narkotykowych za zagraniczne organizacje terrorystyczne.

Imigranci i ci, którzy mieli nadzieję wyemigrować do Stanów Zjednoczonych, są zaniepokojeni tą wiadomością. Tysiące migrantów utknęło na czas nieokreślony w Meksyku po tym, jak Trump odciął dostęp do aplikacji telefonicznych i odwołał spotkania, które od dawna miały umożliwić legalny wjazd osobom ubiegającym się o azyl. Uchodźcy afgańscy, którym zezwolono na podróż do Stanów Zjednoczonych, znajdują się obecnie w zawieszeniu po tym, jak Trump wstrzymał przesiedlanie uchodźców. Nieudokumentowani imigranci w Chicago i innych miastach w całym kraju pozostali w domu ze strachu przed planowanymi nalotami imigracyjnymi.

Eksperci prawni stwierdzili, że subtelne poprawki do niektórych zarządzeń odzwierciedlają wysiłki administracji Trumpa mające na celu uniknięcie skarg prawnych.

„To, co zrobili, to próba zapobieżenia wielu problemom, które pojawiły się ostatnim razem” – powiedziała Amy Fisher, dyrektor programu na rzecz praw uchodźców i migrantów w Amnesty International USA.

Przeciwnicy rozkazów Trumpa nie tracili czasu na ich kwestionowanie. Koalicja Kalifornii, 17 innych stanów, Dystryktu Kolumbii i miasta San Francisco pozwała we wtorek rząd federalny w związku z wysiłkami Trumpa mającymi na celu położenie kresu obywatelstwu wynikającemu z pierworództwa, uznając je za niezgodne z konstytucją i prosząc do sądu o zablokowanie ich wejścia w życie.

Amerykańska Unia Wolności Obywatelskich złożyła w poniedziałek wieczorem pozew w związku z nakazem nadawania obywatelstwa z tytułu urodzenia oraz złożeniem wniosku w toczącej się sprawie dotyczącej anulowania spotkań osób ubiegających się o azyl na granicy. Nayana Gupta, dyrektor ds. polityki lewicowej Amerykańskiej Rady Imigracyjnej, powiedziała, że ​​organizacja planuje również w tym tygodniu złożyć pozew przeciwko wykorzystywaniu władzy wykonawczej przez Trumpa. „Zawieś wpis” Postępowanie niektórych imigrantów uważa się za szkodliwe dla interesów narodowych.

Zawieszona zostaje możliwość ubiegania się o azyl na granicy USA-Meksyk, Zgodnie z poleceniem Trumpa „Dopóki nie wydam wniosku, że ataki na południowej granicy ustały”.

Naureen Shah, zastępca dyrektora do spraw rządowych w ACLU, powiedziała: „Zalew rozporządzeń wykonawczych Trumpa ma na celu wywołanie strachu, chaos, niepokój i zmuszenie naszych wybranych urzędników do poddania się i współpracy w ramach jego programu masowych deportacji. Wymuszenia”. „Jeśli teraz pozwolimy Trumpowi na śmiertelną kontrolę nad naszymi społecznościami w celu egzekwowania prawa imigracyjnego, obawiamy się, że ośmieli to Trumpa do ciągłego powracania w obronie naszych praw obywatelskich”.

Wieloletni krytycy nielegalnej imigracji pochwalili działania prezydenta. „Dzięki Donaldowi Trumpowi granice Ameryki staną się wkrótce znacznie bezpieczniejsze” – powiedział poseł Darrell Issa (R-Bonsall) w poście w serwisie X. Dzielnica Issy biegnie wzdłuż granicy na wschód od San Diego.

„Niezachwiane zaangażowanie prezydenta Trumpa w bezpieczeństwo granic i przywrócenie egzekwowania prawa naszego kraju jest przykładem nowego dnia w Ameryce” – stwierdził w oświadczeniu poseł Mark Green (Tenn.), przewodniczący Komisji ds. Bezpieczeństwa Wewnętrznego Izby Reprezentantów . ,

Część zarządzeń Trumpa opiera się na wątpliwych prawnie twierdzeniach przeciwników. Na przykład obywatelstwo wynikające z urodzenia jest zapisane w 14. poprawce do Konstytucji.

„Nie może tego zmienić jednostronnie” – powiedział senator Alex Padilla (ze stanu Kalifornia) w poniedziałkowy wieczór w CNN. „Ale to jest rozmowa – chaos – który chce stworzyć”.

A wyznaczając kartele narkotykowe jako grupy terrorystyczne, Trump przygotowuje się do powołania się przeciwko nim na ustawę o obcych wrogach z 1798 r. Jednak stosowanie tego prawa wymagałoby od sądów zgody co do tego, że grupy przestępcze można uznać za państwa będące w stanie wojny ze Stanami Zjednoczonymi. Ustawa o wrogu obcych pozwala prezydentowi aresztować, więzić lub deportować imigrantów z kraju uważanego za wroga Stanów Zjednoczonych podczas wojny.

„Bez względu na to, czy będzie to wojna, czy inwazja, będzie to przedmiotem postępowania sądowego, a prezydent ma w tej kwestii dobre prawo” – powiedział Muzaffar Chishti, starszy pracownik bezstronnego Instytutu Polityki Migracyjnej.

Jednak kwestionowanie niektórych polityk Trumpa będzie wyzwaniem samym w sobie. Fischer z Amnesty International stwierdziła, że ​​trudno jest wyraźnie oddzielić polityki określone w rozporządzeniach wykonawczych, które nakładają się na siebie i są od siebie zależne.

Inne aspekty zamówień mają mniej jednoznaczny precedens prawny. Fischer wskazał na moratorium na przyjmowanie uchodźców, które Trump wprowadził podczas swojej pierwszej prezydentury. Tym razem zarządzenie wykonawcze wzywa urzędników imigracyjnych do przesłania Prezydentowi w ciągu 90 dni raportu wyjaśniającego, czy wznowienie rozpatrywania uchodźców „byłoby w interesie Stanów Zjednoczonych”.

Tom Javetz, były starszy doradca w Departamencie Bezpieczeństwa Wewnętrznego w administracji Bidena, powiedział, że nowa administracja Trumpa jest ostrożniejsza i bardziej agresywna niż ostatnim razem. Polityki, które realizował wcześniej, jak np. pobyt w Meksyku, można było wdrożyć szybciej i być może skuteczniej. Zgodnie z tą polityką osoby ubiegające się o azyl muszą pozostać za granicą na czas rozpatrywania ich spraw.

Javetz powiedział jednak, że bardziej „egzotyczne” postanowienia niektórych rozporządzeń wykonawczych nie zostały sprawdzone pod względem prawnym. Podczas swojego przemówienia inauguracyjnego Trump zapowiedział, że rozmieści wojska w strefie przygranicznej, aby zwalczać nielegalną imigrację.

„Połączenie misji armii amerykańskiej z bezpieczeństwem granic, ogłoszenie stanu nadzwyczajnego i doprowadzenie całej tej retoryki ataku do skrajności może być czymś całkowicie bezprecedensowym i transformacyjnym” – powiedział Javetz.

Przeciwnicy Trumpa czekają, aż w rozporządzeniach wykonawczych pojawią się pisemne zasady polityki. Javetz powiedział, że strategia postępowania sądowego będzie zależała od sposobu egzekwowania nakazów.

Niektóre z tych zasad zaczęły być wdrażane od wtorku. W komunikacie prasowym Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego ogłosił, że pełniący obowiązki sekretarza stanu Benjamin Huffman wydał dyrektywę mającą na celu położenie kresu powszechnemu stosowaniu tymczasowych programów humanitarnych, które zostały rozszerzone za czasów ówczesnego prezydenta Bidena w celu zapewnienia ochrony prawnej 1,5 mln imigrantów Was. Kolejna instrukcja odwołana długotrwałe wytyczne Co uniemożliwia egzekwowanie prawa imigracyjnego w wrażliwych miejscach, takich jak szpitale i kościoły.

„Przestępcy nie będą już mogli ukrywać się w amerykańskich szkołach i kościołach, aby uniknąć aresztowania. „Administracja Trumpa nie będzie wiązać rąk naszym odważnym organom ścigania, ale zamiast tego zaufa im, aby kierowały się zdrowym rozsądkiem” – czytamy w komunikacie.

Do powstania tego raportu przyczyniła się pisarka pracująca dla Timesa, Rachel Uranga z Los Angeles.

Source link