TIRASPOL, Naddniestrze – Pomimo twardej ręki Moskwy, w kontrolowanej przez Rosję części Mołdawii trwa niezwykłe odrodzenie chrześcijańskie. Do środka wpuszcza się bardzo niewielu zagranicznych dziennikarzy, ale CBN News uzyskało rzadki dostęp do regionu Naddniestrza.

Dotarcie tutaj nie jest łatwym zadaniem. Rozpoczęliśmy liczącą 8000 mil podróż wzdłuż wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych i najpierw zatrzymaliśmy się w Kiszyniowie, stolicy małej byłej republiki radzieckiej – Mołdawii. Stamtąd udaliśmy się na północ, wzdłuż południowo-zachodniej granicy Ukrainy, gdzie Moskwa ostatnio wywołała zamieszanie polityczne.

Minęliśmy kilka rosyjskich punktów kontrolnych i dotarliśmy do Tyraspola, stolicy Naddniestrza, gdzie na placu miejskim do dziś wisi ogromny pomnik Lenina.

Pan nałożył ciężar na serce Jurija Semenyuka, aby przenieść swoją rodzinę do tego niestabilnego regionu.

„W głębi serca naprawdę kocham ludzi, służenie ludziom jest moją pasją. Kocham Boga i przez całe życie chciałam coś dla Niego zrobić. A po chwili Bóg powiedział do mnie: „Juri, potrzebuję Cię, to imię”. tym miejscem jest Naddniestrze” – mówi nam kapłan Kościoła Chrystusa Zbawiciela.

W 2000 roku pastor Jurij, jego żona i trójka dzieci postanowili przeprowadzić się do Naddniestrza ze swojego rodzinnego kraju na sąsiedniej Ukrainie. Pierwsze siedem lat służby w rodzinie misyjnej nie było łatwe.

„Byłem celem kilku osób z rządu, policjantów, KGB i gangsterów. Najgorszą rzeczą byli gangsterzy, ponieważ próbowali mnie zabić, próbowali porwać moje dzieci. Kiedyś zostałem porwany, ale chwała Bogu, niech Bóg pozwoli mi uciec – wspomina.

***Proszę się zarejestrować Biuletyny CBN pobierz więcej aplikacja z wiadomościami cbn Aby mieć pewność, że otrzymasz najświeższe informacje z wyjątkowo chrześcijańskiej perspektywy.***

Domowe wideo z maja 2000 roku ukazuje pierwszą próbę głoszenia Semenyuka. Pomimo ciągłych gróźb nadal otwarcie dzielił się ewangelią, często zanosząc swoje przesłanie na obszary kontrolowane przez gangi.

„Niektórzy gangsterzy zostali chrześcijanami, oni zostali chrześcijanami, ich żony zostały chrześcijankami, więc nienawidzili tego i próbowali nas powstrzymać” – mówi Semenyuk.

W 1990 r. Naddniestrze oddzieliło się od Mołdawii i utworzyło własny rząd, walutę i państwowość. I choć nie jest to uznawane przez społeczność międzynarodową, separatystyczny region stał się zależny gospodarczo, politycznie i militarnie od Kremla. Stacjonuje tu około 2000 rosyjskich żołnierzy.

Moskiewscy agenci wkrótce zaczęli nękać pastora Semenyuka. Ale był zrelaksowany.

Mówi: „Każdego ranka budzę się i mówię sobie: «Juri, jeszcze żyjesz i masz jeszcze jeden dzień na głoszenie ewangelii, jeszcze jeden dzień na zrobienie czegoś dla królestwa Bożego. Przed nami kolejny dzień. .”

Od tych skromnych, a czasem nerwowych początków Kościół Chrystusa Zbawiciela jest dziś największym zgromadzeniem w Naddniestrzu.

„Przeżyliśmy niesamowite przebudzenie” – mówi. „Nadal żyjemy, po 24 latach na polu misyjnym, wciąż żyjemy!”

W każdą niedzielę do kościoła gromadzą się setki ludzi, a wielu z nich po raz pierwszy słyszy przesłanie ewangelii. Semenyuk mówi, że tajemnica wzrostu kościoła jest prosta: „Kochamy Boga, staramy się być bardzo posłuszni Jego Słowu i Jego Duchowi, a ponieważ kochamy ludzi, pomagamy ludziom. Zróbmy wszystko, co w naszej mocy”.

Chrzty są regularnym wydarzeniem, a w ciągu tygodnia Kościół Chrystusa Zbawiciela organizuje kilka programów młodzieżowych dla różnych grup wiekowych.

Rodzice również dostają czas na służbę. A kiedy ludzie nie mogą chodzić do kościoła, członkowie często wychodzą na ulice Tyraspola i sąsiednich miast i organizują wiece propagandowe.

Semenyuk mówi, że Kościół często donosi o znakach, cudach i cudach następujących po głoszeniu ewangelii.

„Może to być na przykład rak i rak znika. Albo ktoś ma problem ze wzrokiem i Bóg go leczy. Osoby niesłyszące słyszą” – opisuje. „Wierzę, że cała ta moc jest w ewangelii i że wszystkie te cuda dzieją się, ponieważ ludzie głoszą ewangelię, a Bóg wyposaża nas do ewangelii, abyśmy mogli ją głosić i czynić uczniów”.

W tym czasie Osierocona obietnica CBN Współpracował z Kościołem Chrystusa Zbawiciela przy realizacji projektu Szkoły Życia w Naddniestrzu.

Co tydzień młodzi ludzie biorą udział w różnorodnych zajęciach, w tym z obsługi komputera, szycia, fotografii, języka angielskiego, matematyki i uczniów Superbook CBN,

Niektóre matki uczęszczają na zajęcia z tańca, śpiewu i gotowania obietnica sieroty Wolontariusz.

Wielu uczestników nie jest w stanie zapłacić, dlatego Orphan Promise organizuje bezpłatne zajęcia w kościele w Semenyuku.

**Proszę się zarejestrować Biuletyny CBN pobierz więcej aplikacja z wiadomościami cbn Aby mieć pewność, że otrzymasz najświeższe informacje z wyjątkowo chrześcijańskiej perspektywy.***

„W przypadku School of Life korzystamy z pomieszczeń w piwnicy, a dzieci mogą usłyszeć, co dzieje się na pierwszym piętrze, kiedy mają spotkania młodzieżowe, służbę dla nastolatków i niedzielną służbę, i dzięki temu dźwiękowi zaczynają się angażować do sanktuarium i oni przyłączają się do kościoła, a po pewnym czasie do kościoła przyłączają się także ich rodzice, zatem poprzez tę relację z Obietnicą Sieroty poszerzamy królestwo Boże” – mówi.

Choć większość tutaj wolałaby pozostać częścią Rosji, inwazja Władimira Putina na Ukrainę wzbudziła wśród wielu mieszkańców obawy, że wojna może wkrótce nadejść za ich progiem.

Semenyuk się nie boi. Planuje zostać pomimo obaw przed konfliktem.

„Znamy nasze powołanie. Bóg powołał nas, abyśmy głosili ewangelię i czynili uczniów, więc nic się nie zmienia, czy wojna czy nie wojna, niezależnie od tego, jakie rzeczy widzimy wokół nas. Spójrzmy prawdzie w oczy tej sytuacji, mamy to samo powołanie na cały czas.”

***Twoja darowizna zmienia świat! Kliknij tutaj, aby pomóc CBN w dalszym błogosławieniu służb Podobnie jak Kościół Chrystusa Zbawiciela.

suwak obraz 2

Source link