Zanim zostały schwytane, w Parku Narodowym Cairngorms widziano dwa rysie (Zdjęcie: Królewskie Towarzystwo Zoologiczne Scotta)

schwytany ryś Szkocja Królewskie Towarzystwo Zoologiczne Szkocji (RZSS) potwierdziło, że zmarł wczoraj w nocy.

Ryś był jednym z czterech nielegalnie wypuszczonych do Parku Narodowego Cairngorms.

Zwierzęta zostały humanitarnie schwytane w pary i trwają dochodzenia, aby dowiedzieć się, w jaki sposób się tam znalazły.

Helen Sen, kierownik ds. ochrony przyrody w RZSS, powiedziała: „Niestety w ciągu nocy otrzymaliśmy wiadomość, że jeden z rysi nie przeżył.

– Znaleziono go martwego dziś rano.

Teraz zostanie przeprowadzona pełna sekcja zwłok.

Przed transportem rysie zabrano do Highland Wildlife Park Edynburg Zoo.

Pozostały ryś zostanie teraz poddany 30-dniowej kwarantannie w tym samym Highland Park.

Aby obejrzeć ten film, włącz obsługę JavaScript i rozważ przejście na wersję internetową
ta przeglądarka
Obsługuje HTML5
Wideo

Jeden z dwóch schwytanych rysi w jego obecnym domu (Zdjęcie: Królewskie Towarzystwo Zoologiczne Szkocji/PA Wire)

RZSS stwierdził, że ma „całkowitą pewność”, że w okolicy nie ma innych dzikich zwierząt.

Dwa schwytane już rysie znajdują się obecnie pod opieką w obiektach kwarantanny w Highland Wildlife Park, gdzie pozostaną przez 30 dni, po czym zostaną przeniesione do zoo w Edynburgu.

Samiec rysia (stojący), przylegający do samicy (siedzący).
Działacze rebeliantów twierdzą, że ryś może pomóc w utrzymaniu populacji jeleniowatych pod kontrolą (zdjęcie: Getty Images)

Ryś stał się przedmiotem zainteresowania działaczy, którzy twierdzą, że mogą utrzymać populację jeleniowatych pod kontrolą, zmniejszyć szkody w lasach i umożliwić wzrost drzew.

Rewilding Britain twierdzi, że populacja licząca około 400 osób mogłaby obecnie przetrwać w szkockich wyżynach, a liczba ta wzrasta wraz ze wzrostem obszarów leśnych.

Jednak publikowanie najnowszych linków w środowisku naturalnym jest uważane za nielegalne.

Skontaktuj się z naszym zespołem ds. wiadomości, wysyłając do nas e-mail (e-mail chroniony),

Więcej takich historii, Sprawdź naszą stronę z aktualnościami,

Source link