BBC odkryło, że przemoc i znęcanie się nad ratownikami medycznymi i osobami obsługującymi telefony alarmowe rośnie, a od 2019 r. liczba zgłoszonych przypadków wzrosła o ponad jedną trzecią.
W ciągu ostatnich pięciu lat służby pogotowia ratunkowego w całej Anglii odnotowały prawie 45 000 napaści, a personel stwierdził, że byli bici, kopani, grożono im bronią oraz byli ofiarami rasistowskich, homofobicznych i religijnych znieważeń.
Sanitariuszka Nutan Patel-West (41 l.) stwierdziła, że podczas swojej zmiany „wiele razy” doświadczyła przemocy na tle rasowym, a podczas wezwania w 2021 r. cudem uniknęła poważnych obrażeń po rzuceniu w nią szklanej popielniczki.
Rząd stwierdził, że stosuje „podejście zerowej tolerancji wobec tego typu zachowań” i ostrzegł, że osobom atakującym pracowników służb ratowniczych może grozić kara do dwóch lat więzienia.
Pani Patel-West, która od ponad dziesięciu lat pracuje dla North West Ambulance Service (NWAS), powiedziała: „Zostałam znieważona werbalnie, rasistowsko, uderzona, a także rzucono we mnie nożem. Usunięto mnie.
„Pacjent w pracy powiedział: «Musisz wrócić do swojego kraju, nie jesteś tu mile widziany», po czym rzucił w moją głowę popielniczką. Brakowało mu centymetrów.
„Zapisałem się do tej pracy, żeby pomagać ludziom, a nie dla samej niej”.
Sanitariusz powiedział, że zdarzenia wpłynęły na jego pewność siebie.
„Kiedy wracasz do domu po doświadczeniu przemocy, wyostrza to twoje zmysły i wywołuje w tobie strach, szczególnie na nocnych zmianach, kiedy nie wiesz, czego się spodziewać” – powiedziała.
BBC przesłała wnioski wynikające z ustawy o wolności informacji do wszystkich służb pogotowia ratunkowego w Anglii, co ujawniło, że w latach 2019–2023 zarejestrowano 44 926 ataków fizycznych i słownych na personel pierwszej linii frontu i personel operacyjny.
W całej Anglii dochodzi do średnio 173 napaści tygodniowo, chociaż pracownicy Lancashire i Manchesteru stwierdzili, że ich zdaniem przypadki przemocy były „niedostatecznie zgłaszane”.
Pani Patel-West powiedziała: „Nie zgłaszam każdego zdarzenia, bo gdybym to robiła, nigdy nie byłabym z dala od komputera, a czasami po prostu nie mam wystarczająco dużo czasu w ciągu dnia”.
W ciągu ostatnich czterech i pół roku NWAS odnotowała 1281 napaści fizycznych, 1192 przypadków przemocy słownej i gróźb, 711 przypadków wykorzystywania seksualnego i 150 przypadków przemocy na tle rasowym.
Osoba zajmująca się telefonami alarmowymi James Shelley (33 lata), który pracuje w biurze NWAS w Manchesterze, powiedział, że był „wstrząśnięty” po 11 minutach rozmowy telefonicznej o charakterze homofobicznym.
Pan Shelley powiedział: „Odebrałem telefon od pana, którego matkę swędziało. Poprosił mnie o przysłanie taksówki, a kiedy przypomniałem mu, że nie jesteśmy firmą taksówkarską, oskarżył mnie o homofobię. Zacząłem się niewłaściwie zachowywać”.
„Zwykle mi to nie przeszkadza, ale była 8 rano w dzień powszedni. Byłem za godzinę, a on był bardzo agresywny. Potem miałem dreszcze.
Rozmówca został później zidentyfikowany jako 36-letni Mahinder Singh z Trafford. W lipcu Sąd Magistrates w Manchesterze ukarał go grzywną w wysokości 500 funtów, 100 godzinami nieodpłatnej pracy i 16 tygodniami więzienia w zawieszeniu na 18 miesięcy.
W swoim oświadczeniu dotyczącym wpływu na ofiarę, które zostało odczytane w sądzie, Shelley stwierdził: „Komentarze przypomniały mi o molestowaniu i obelgach, jakie spotkały mnie w szkole, gdy mówiłem o mojej seksualności.
„Poczułem, że to osobisty atak na mnie i nie sądzę, że jest to dopuszczalne w dzisiejszych czasach”.
Menedżerka ds. zapobiegania i ograniczania przemocy w NWAS Natalie Samuels nalegała, aby społeczeństwo zachowało spokój i szacunek w kontaktach ze służbami ratunkowymi.
„Rozumiem, że to emocjonalny czas, kiedy ludzie potrzebują karetki, ale nasi opiekunowie zadają szereg pytań, aby upewnić się, że możemy zapewnić ludziom odpowiednią opiekę” – powiedziała.
„Prosimy jedynie opinię publiczną, aby trzymała się pytań i odpowiadała na nie tak spokojnie, jak to możliwe”.
„Nie ma znaczenia, jak długo wykonujesz tę pracę ani na jakim stanowisku, w pewnym momencie poczujesz strach” – powiedziała ratownik medyczny NWAS Lisa Morley (38 l.) w rozmowie z BBC w Blackpool.
Dodał: „Chociaż molestowanie zdarza się coraz częściej, nie zdarza się ono każdemu pacjentowi. „Staramy się po prostu skupiać na dobrej pracy i pomocy, jaką możesz zapewnić”.
Więcej artykułów z BBC