Johna Koploffa/Getty Images

Jennifer Aniston Poczuj się fizycznie pewniej niż kiedykolwiek.

w wywiadzie z namawiać Opublikowano w czwartek, 2 stycznia Przyjaciel 55-letnia gwiazda została zapytana o swoją relację ze swoim ciałem. „Cóż, naprawdę się kochamy” – powiedziała Aniston.

Powiedziała dalej: „Musimy kochać nasze ciała. Robi wszystko, co w jego mocy. Towarzyszy nam od samego początku, więc nie możemy być dla niego zbyt surowi”.

„Pracowałem nad filmem, a na planie był starszy mężczyzna. Widziałem go przy kilku różnych pracach i po prostu pracował, pracował, pracował. Mówię: „Jesteś imponujący”. To znaczy, nigdy nie przestajesz. A on na to: „Nie wpuszczam tego staruszka”. Coś w tym było” – stwierdziła Aniston.

Największe lekcje Jennifer Aniston na temat sławy, zdrowia psychicznego, kondycji i dalszego rozwoju 045

Połączony: Jak Jennifer Aniston znalazła trwałe szczęście w świetle reflektorów

Jennifer Aniston miała zaledwie 25 lat, kiedy stała się powszechnie znana, grając postać Rachel Green w „Przyjaciołach”. Po premierze 22 września 1994 roku widzowie szybko pokochali tę zaskakującą i zabawną gwiazdę i zanim się zorientowała, została uhonorowana tytułem Ukochanej Ameryki. Takiemu błyskowi blasku nie towarzyszyły wielkie fanfary (…)

Aktorka opowiedziała namawiać Ćwiczy co najmniej cztery razy w tygodniu, jednak nie zawsze prowadziła zdrowy tryb życia.

„Oczywiście, wszyscy się starzejemy, ale jak możemy iść do przodu, gdy się starzejemy? Chodzi o to, by poświęcić swojemu ciału uwagę, na jaką zasługuje” – powiedziała Aniston. „Osobiście kochałam swoje lata 30-te, ale lata 20-te były niczym. Byłem koszmarem. Do 30. i 40. roku życia nie rozumiałem, jak ćwiczyć.

Oprócz ćwiczeń, Poranny program Gwiazda ma podejście do pobłażania 80-20.

„Osiemdziesiąt procent to zdrowy tryb życia, a jest jeszcze 20 procent: idź na martini, zjedz pizzę i hamburgery i zostań do późna ze znajomymi. Jest równowaga” – powiedziała.

Aniston podzieliła się także swoim stanowiskiem w sprawie starzenia się po pięćdziesiątce.

„Z pozytywnym nastawieniem i wdzięcznością” – powiedział o swoim podejściu do starzenia się. – To znaczy, nadal tu jesteśmy. Jaka jest alternatywa? Staram się nie myśleć o starzeniu się. Staram się nie myśleć o wieku. Świat zawsze będzie nam mówił, w jakim jesteś wieku i co kobiety powinny robić w społeczeństwie, gdy będziesz w tym czy innym wieku.

Dodał: „Myślę, że zdajemy sobie sprawę, jak wpływowi są ludzie. To coś w stylu: „No cóż, jeśli mówią, że to się zdarza w tym wieku, to tak właśnie się dzieje w tym wieku”. Ale wtedy mówisz: „Nie! Kto ustala te zasady?! Czy z wiekiem nasze mięśnie stają się coraz bardziej rozluźnione? Nie, utrzymajmy ich silnymi. Możemy stworzyć własne zasady. Wszystko to śmieci.”

Source link