Davos/Nowe Delhi:
Firma zajmująca się obserwacją przestrzeni kosmicznej i wywiadem Digantara wpadła na pomysł śledzenia obiektów w kosmosie po zobaczeniu ogromnego problemu śmieci kosmicznych, powiedział założyciel i dyrektor generalny Anirudh Sharma NDTV w Davos.
Premier Narendra Modi pogratulował zespołowi Digantara sukcesu „Misji SCOT”, „ważnego wkładu rozwijającego się indyjskiego przemysłu kosmicznego w zwiększanie świadomości sytuacyjnej w przestrzeni kosmicznej”.
„Założyłem tę firmę bez żadnego doświadczenia w technologii kosmicznej. Dlatego też, kiedy pracowałem nad budową satelity w ramach studenckiego programu wystrzeliwania satelitów ISRO, zrodził się pomysł śledzenia obiektów kosmicznych „Satelity, które wystrzeliliśmy, gdy studenci zostali uderzeni przez śmieci kosmiczne” – powiedział 26-letni Sharma dla NDTV podczas spotkania Światowego Forum Ekonomicznego (WEF) w Davos. Gdzie byli obecni najwięksi przywódcy i myśliciele świata”.
Młody przedsiębiorca zajmujący się technologią kosmiczną powiedział NDTV: „Wtedy zdaliśmy sobie sprawę, że problem śmieci kosmicznych jest duży. Powinniśmy pracować nad rozwiązaniami do zarządzania ruchem w przestrzeni kosmicznej, tak jak mamy zarządzanie ruchem lotniczym w przemyśle lotniczym. Powinniśmy pracować nad zarządzaniem ruchem potrzebne są podobne rozwiązania.” ,
„Ta misja polega głównie na prostym śledzeniu obiektów w przestrzeni kosmicznej. Tworzone przez nas mapy są przeznaczone dla przestrzeni kosmicznej, śledząc każdy obiekt na orbicie. Pomagamy także w opracowywaniu sprzętu nawigacyjnego do operacji satelitarnych. Trwa budowa biblioteki dla zastosowania” – powiedział Sharma.
16 stycznia Digantara ogłosiła, że „Misja SCOT” pomyślnie nawiązała kontakt ze swoją stacją naziemną. Sonda rozmieściła układ paneli słonecznych, zgłosiła dodatnie poziomy mocy i odpowiednią stabilizację.
Sharma powiedział, że obecnie w powietrzu znajduje się wiele satelitów, a większość z nich ma charakter komercyjny, dlatego musi istnieć rozwiązanie umożliwiające ich śledzenie.
„Początkowo bardzo trudno było nam znaleźć infrastrukturę, na której moglibyśmy zbudować te rozwiązania. Później dołączyliśmy do Indyjskiego Instytutu Nauki i oni też w nas zainwestowali. Był to więc pierwszy krok, jaki zrobiliśmy w kierunku budowy wiarygodności w kraju Jako założyciel, który coś buduje i tworzy rozwiązania w ekosystemie technologii kosmicznych, drugą rzeczą jest finansowanie kapitału wysokiego ryzyka” – powiedział Sharma.
Powiedział, że on w końcu udało się zdobyć pieniądze Od Sequoia Capital India, która jest obecnie Peak 15 Partners, Kalaari Capital i „dobrych ludzi, którzy zainwestowali w naszą firmę”.
Odnosząc się do konsekwencji projektu dla bezpieczeństwa, Sharma powiedział: „Oprócz śledzenia obiektów kosmicznych jedną z naszych rzeczy jest dostarczanie informacji o działalności satelitów przeciwnika poprzez ich śledzenie. Jest to bardzo ważne z punktu widzenia bezpieczeństwa narodowego ponieważ z geopolitycznego punktu widzenia widzieliśmy wiele wojen i wiele wojen związanych z przestrzenią kosmiczną”.
Sharma powiedział, że dzięki satelitom na orbicie, które mogą monitorować określoną część kraju, firma pomaga urzędnikom zrozumieć, kiedy satelita przeleci nad tym obszarem, a kiedy nie.
„W tym celu potrzebujemy informacji wywiadowczych, dzięki którym możemy śledzić te obiekty i rozumieć, jak blisko zbliżają się do konkretnego naszego satelity lub lokalizacji naziemnej, gdzie się obecnie znajduje. Zapewnienie wglądu w przeciwstawny ruch satelitów przypomina to, co robimy dla celów krajowych bezpieczeństwa” – powiedział Sharma.
Powiedział, że Team Digantara liczy 100 osób, z czego najstarszy ma 76 lat, ma doświadczenie we współpracy z rządem USA i jest amerykańską filią firmy. Sharma powiedział, że wielu byłych naukowców ISRO współpracuje również z Digantarą w Indiach.
Według Światowego Forum Ekonomicznego pięciodniowe spotkanie, które rozpoczęło się dzisiaj w Davos, ma na celu zbadanie sposobów ponownego uruchomienia wzrostu, wykorzystania nowych technologii oraz wzmocnienia odporności społecznej i gospodarczej. W globalnym spotkaniu bierze udział prawie 3000 przywódców z ponad 130 krajów, w tym 350 przywódców rządów.
Udział Indii w Davos ma na celu wzmocnienie partnerstw, przyciągnięcie inwestycji i pozycjonowanie kraju jako światowego lidera w zakresie zrównoważonego rozwoju i innowacji technologicznych. Indie wysłały tym razem do WEF pięciu ministrów Unii, trzech głównych ministrów i ministrów z kilku innych stanów.