Kijów, Ukraina – Czy Rosja chce pokoju? Odpowiedź wydaje się na razie zależeć od Władimira Putina… jego odpowiednicy szybko podejmują kroki, aby spróbować pozyskać międzynarodowe wsparcie. Prezydent Wołodymyr Zełenski przedstawił swoje cele CBN News w Kijowie tuż przed niespodziewanym szczytem w Paryżu z prezydentem-elektem Donaldem Trumpem.
Zełenski wdarł się na scenę światową poprzez serię wydarzeń, które doprowadziły do impeachmentu amerykańskiego prezydenta, a następnie do roku 2022, kiedy Rosja przeprowadziła własną inwazję na pełną skalę.
Teraz, po prawie trzech latach wojny, mają nadzieję, że przemoc się skończy, gdy prezydent-elekt Trump będzie starał się zaprowadzić nowy polityczny porządek świata.
W Kijowie nasze kamery uchwyciły prezydenta Zełenskiego, jak dziękował rannym żołnierzom podczas wojskowego śniadania modlitewnego.
Po powrocie do jego biura rozmawialiśmy o rozmowach pokojowych z Putinem, jego staraniach o członkostwo w NATO oraz o tym, jak reelekcja Trumpa w USA zmienia kierunek największej wojny lądowej w Europie od czasów II wojny światowej.
efekt atutowy
JOHN JESSUP: Prezydencie Zełenski, dziękuję bardzo za poświęcenie czasu na przybycie do Christian Broadcasting Network. Kiedy rozmawialiśmy z członkami parlamentu, przywódcami religijnymi, a nawet zwykłymi ludźmi tutaj na Ukrainie, uderzyła mnie jedna rzecz: jak często ludzie rozmawiają o pokoju. Czy to się zmieniło ze względu na dynamikę wyborów prezydenta Trumpa?
Prezydent Zełenski: Po pierwsze, przede wszystkim ludzie na Ukrainie zawsze chcieli pokoju. Kiedy rozpoczęła się inwazja na dużą skalę, ludzie nie mieli innego wyboru, jak tylko chwycić za broń, gdy zabijano ich dzieci. I jestem całkowicie pewien, że nie chcę, żeby doszło do wojny między waszym krajem a naszymi sąsiadami i Stanami Zjednoczonymi, nie chcę, żebyście mieli wojnę. Ale jeśli tak się stanie, ty również zrobisz to samo.
Ukraina to bardzo spokojny kraj. A swoją drogą bardzo wierzący naród. Wiesz, większość ewangelików jest także tutaj, na Ukrainie. Nasza Rada Kościoła jest największa. Ludzie różnych wyznań, przekonań, różnych religii, ale w dużej mierze są narodem wierzących. A nadzieja dla nich jest taka, że Trump – a Trump ma tę pozycję jako silny prezydent. Oto co wychodzi i myślę, że Putin rozumie tylko władzę. Wtedy zobaczą, że ten silny prezydent, ten silny kraj stoi po stronie Ukrainy i wtedy możemy osiągnąć pokój siłą.
związek z Trumpem
Jessup: Czym negocjacje pokojowe z Trumpem w Białym Domu różniłyby się od obecnych stosunków?
Zełenski: Myślę, że będziemy w stanie się zrozumieć. I myślę, że jesteśmy w tym razem z nowym prezydentem Stanów Zjednoczonych. Chce zakończyć tę wojnę. I my, Ukraińcy, też naprawdę chcemy zakończyć tę wojnę. I rozumie, że Ameryka nie może przegrać. Ameryka nie może wydawać się taka słaba. Jeśli zło nie będzie trzymane tam, gdzie powinno, będzie to przykład do obserwowania dla innych autorytarnych reżimów.
nato
Jessup: Panie Prezydencie, wiem, że szuka Pan zapewnień ze strony NATO. Myślę, że jednym z używanych terminów jest parasol NATO. Twoi krytycy powiedzą, że tak się nie stanie. Co więc masz na myśli, mówiąc o zapewnieniu bezpieczeństwa pod patronatem NATO?
Zełenski: Kiedy mówimy o modelu – modelu, który uniemożliwiałby ludziom przybywającym na wasz kraj z bronią i ochroną granic, mówimy o jedynym dostępnym modelu, modelu działającym, przynajmniej wśród krajów NATO, ponieważ takie są nie w tej wojnie – chwała Bogu, chwała Bogu – żeby nie było tej wojny, bo to jest nędza. Wierzymy więc w te gwarancje, jak powiedziałem, pod parasolem NATO zaproszenie jest pierwszym krokiem, ponieważ wyśle Putinowi lub jakiemukolwiek innemu agresorowi bardzo wyraźny sygnał, że Ukraina stanie się członkiem NATO NATO. ,
skradzione dzieci
Jessup: Według niektórych szacunków, oficjalna liczba, jak sądzę, to około 20 000 ukraińskich dzieci, które zostały przymusowo wywiezione z Ukrainy do Rosji. Niektóre liczby mówią nawet o setkach tysięcy. Jaki jest priorytet w ich sprowadzeniu? Jakie znaczenie mają one w równaniu rozmów pokojowych?
Zełenski: Dzieci, bardzo trudno jest wrócić. Jak zdobędziemy wojsko? To też jest trudne. Czasami możemy sprowadzić cywilów z powrotem i mamy do tego pewne narzędzia. Teraz, jeśli chodzi o dzieci, jest to bardzo trudne. Dlaczego? Ponieważ nie możemy wymieniać dzieci na dzieci. Tak, deportowali dzieci, deportowano siłą. Nie będziemy łapać rosyjskich dzieci. Nie kradniemy dzieci. Nie deportujemy ich dzieci. To się nigdy nie zdarza.
pomoc dla Ukrainy
Jessup: Otrzymaliście duże wsparcie, na przykład pieniądze na pomoc dla Ukrainy przyszły dzięki pomocy chrześcijan ewangelików. Widzieliśmy, jak kościoły ewangelickie w Polsce pomagały przyjmować wielu uciekających Ukraińców, zapewniając im żywność, odzież i inne potrzeby. Jak ważne było wsparcie ewangelicznych chrześcijan w tym, przez co przechodzi Ukraina?
Zełenski: Jak już mówiłem, w Europie mamy większość ewangelików i ich wsparcie jest bardzo ważne. I chcę im podziękować. I chcę podziękować wszystkim kościołom – wszystkim ewangelicznym chrześcijanom.
Jak powiedziałem, mamy przedstawicieli różnych religii, wyznań i sekt. I od samego początku inwazji na pełną skalę byli bardzo pomocni. I wiecie, gdziekolwiek Rosjanie przyjdą i zajmą, będą niszczyć kościoły i szkoły. I zabili 50 księży. A co zyskali, gdy zniszczyli ponad 700 budynków kościelnych? To po prostu jeszcze raz podkreśla, że ten rosyjski kierunek: jeden język; Kościół. Takie jest ich zrozumienie.