Okrągłe baterie, małe jak guzik i błyszczące jak moneta, są cenione za energię ukrytą w ich kształcie. W domach powszechne stało się zasilanie pilotów, aparatów słuchowych, zabawek, elektrycznych podgrzewaczy, zegarków na rękę, kartek okolicznościowych z odtwarzaną muzyką i innych znanych przedmiotów.
Lekarze ostrzegają jednak, że takie „baterie guzikowe” mogą okaleczyć i zabić. Włóż jednego do ust i połknij – tak jak robi to każdego roku tysiące dzieci – a mogą szybko spowodować druzgocące obrażenia.
Rośnie liczba stowarzyszeń lekarskich naciskać Producenci baterii zapobiegają niebezpieczeństwu, tworząc nowy produkt: baterię guzikową lub baterię pastylkową, która w przypadku połknięcia nie spowoduje katastrofalnych obrażeń.
„Jedynym prawdziwym rozwiązaniem problemu baterii jest zwiększenie ich bezpieczeństwa” – powiedział dr Toby Litowitz, założyciel National Capital Poison Center.
Kiedy baterie guzikowe utkną w ciele, ich prąd elektryczny rozkłada wodę, zwiększając zasadowość do niebezpiecznego poziomu, takiego jak wybielacz. Tkanki ciała mogą zacząć się upłynniać. Lekarze twierdzą, że poważne obrażenia mogą nastąpić w ciągu dwóch godzin, a czasami nawet zanim rodzice zorientują się, że bateria została połknięta.
W miarę jak baterie guzikowe stały się powszechnym przedmiotem, liczba wizyt pediatrycznych w nagłych przypadkach z powodu urazów spowodowanych bateriami wzrosła w ostatnich dziesięcioleciach ponad dwukrotnie – wynika z badania Badanie Opublikowano w czasopiśmie Pediatrics Journal. Lekarze stwierdzili, że niektóre dzieci uzależniły się od oddychania za pomocą rurek lub doznały masywnego krwawienia.
„Niestety te baterie mogą szybko spowodować poważne obrażenia” – powiedział dr Chris Zatana, dyrektor chirurgiczny ds. wyników klinicznych w Nationwide Children’s Hospital w Ohio, „niektórych z nich chirurg nie może naprawić”.
Jatana zaniepokoiła się ryzykiem, gdy opiekowała się 2-letnim chłopcem, który potrzebował tracheostomii, aby móc oddychać. „To był moment, który zainspirował mnie do sprawdzenia, co możemy zrobić, aby w ogóle zapobiec takim kontuzjom”.
przycisk ochrony baterii
są tutaj zalecenia Z Ogólnopolskiego Szpitala Dziecięcego:
Niektórzy producenci akumulatorów próbowali dodawać gorzkie powłoki lub barwniki aktywowane śliną, aby ostrzec rodziców.
prawo Reese’aPrawo federalne nazwane na cześć dziecka, które zmarło w wyniku poważnych obrażeń po połknięciu baterii guzikowej, wymaga obecnie umieszczania na produktach konsumenckich pojemników na baterie trudne do otwarcia oraz baterie guzikowe zawierające włosy. Nakazuje opakowanie odporne na żywność.
Zwolennicy twierdzą jednak, że należy zrobić więcej. Na przykład Litowitz stwierdził, że opakowania trudne do otwarcia nie zapobiegną urazom, które powstają, gdy dzieci siedzą na zewnątrz lub połykają wyrzucone baterie. Przedsiębiorca biotechnologiczny Brian Lolich jest jednym z tych, którzy dążą do opracowania bezpiecznych baterii.
„To, co czyni je naprawdę świetnymi do użytku w urządzeniach domowych, to także to, że stają się niebezpieczne, gdy je połkniesz” – Lolich powiedział o bateriach guzikowych. „Są wystarczająco silne, aby rozdzielić wodę… co podnosi pH do poziomu Drano w ciągu kilku minut”.
Lekarze zaczęli ostrzegać przed niebezpieczeństwem dekady temu Coraz więcej dzieci zaczęło odnosić poważne obrażenia. Jeden Badanie odkryli, że między 1985 a 2009 rokiem odsetek poważnych lub śmiertelnych obrażeń w przypadku baterii guzikowych wzrósł ponad sześciokrotnie.
Litowitz i inni badacze zwrócili uwagę na rosnącą popularność litowych baterii pastylkowych o średnicy 20 milimetrów: ich analiza wykazała, że 12,6% dzieci poniżej 6 roku życia, które korzystały z baterii guzikowych tego rozmiaru, doznało poważnych powikłań lub śmierci.
„Mają odpowiednią wielkość, aby utknąć w przełyku małego dziecka, zwłaszcza poniżej czwartego roku życia” – napisał Litowitz w e-mailu. „Ponadto te litowe ogniwa pastylkowe mają dwukrotnie większe napięcie niż inne ogniwa guzikowe”.
Jeśli ktoś nie zorientuje się, że połknął baterię, lekarze mogą nie być w stanie od razu rozpoznać i zdiagnozować problemu, ponieważ objawy mogą początkowo przypominać inne choroby wieku dziecięcego.
Z biegiem czasu problem się pogłębiał: według badania Pediatrics w latach 2010–2019 średnio ponad 7000 dzieci i nastolatków rocznie trafiało na pogotowie z powodu urazów spowodowanych użyciem baterii. Liczba takich wizyt w nagłych wypadkach podwoiła się w porównaniu z okresem od 1990 do 2009 roku.
Baterie guzikowe stosowano w większości przypadków, gdy typ baterii był znany. Naukowcy obliczyli ponad 70 zgonów z połknięciem baterii guzikowych w miarę upływu czasu, Litowitz stwierdził jednak, że rzeczywista liczba może być znacznie wyższa, ponieważ liczba ta obejmuje jedynie przypadki zgłoszone w badaniach medycznych lub mediach albo zgłoszone na krajową infolinię ds. spożywania baterii guzikowych, która przestała działać sześć lat temu.
W Szpitalu Dziecięcym w Los Angeles lekarze co miesiąc przyjmują około jednego dziecka, które zostało ranne w wyniku porażenia baterią guzikową, powiedziała Helen Arbogast, kierownik programu zapobiegania urazom na oddziale ogólnej chirurgii dziecięcej. Dzieci są przyciągane przez błyszczące rzeczy i pragną uwagi dorosłych – dodała.
„Piloty zdalnego sterowania są dla nich naprawdę atrakcyjne – przyciski, kolory – a częścią ich naturalnego rozwoju umiejętności motorycznych jest nauka otwierania i zamykania rzeczy” – powiedział Arbogast.
Podkreślił, że najważniejszy jest czas. „Jeśli rodzic podejrzewa, że jego dziecko połknęło baterię guzikową, ważne jest, aby natychmiast zabrać je do szpitala”.
W Teksasie Reese Hammersmith obudziła się pewnego ranka w 2020 roku z powodu zatorów i świszczącego oddechu. Jego matka, Trista Hammersmith, zabrała dziecko do pediatry, który podejrzewał krup. Po nocy Halloween, kiedy Reese była chora, jej matka dopiero następnego dnia zorientowała się, że w jej pilocie brakuje baterii guzikowej.
Reese przeszedł pilną operację, ale po wyjęciu akumulatora uszkodzenia nadal występowały, powodując dziury w przełyku i tchawicy – powiedziała jego matka. W kolejnych tygodniach przeszła kolejne operacje, sedację i intubację. Reese zmarł niecałe dwa miesiące po odniesionych obrażeniach.
Miała półtora roku. Po jej śmierci „Znowu ją przytuliłam i obiecałam, że zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby żadne dziecko nigdy więcej nie umarło w taki sposób” – powiedziała Trista Hammersmith.
Matka Lubbock założyła organizację non-profit Reese’s Purpose, która z powodzeniem forsowała ustawodawstwo federalne nakładające nowe wymagania dotyczące przedziałów baterii, opakowań zabezpieczonych przed dziećmi i etykiet ostrzegawczych. Hammersmith był zadowolony, że te zasady weszły w życie, żałował jednak, że takich zabezpieczeń nie wprowadzono wcześniej.
„Nie potrzeba tego, przez co przeszliśmy, aby zainspirować do działania” – powiedział. „Z pewnością ktoś taki jak ja nie powinien krzyczeć na świat”.
Grupa finansuje także badania nad urządzeniem medycznym, które będzie w stanie wykryć połknięte baterie bez narażania dziecka na promieniowanie, z którego Hammersmith chce skorzystać, gdy u dziecka wystąpią możliwe objawy. i zadziałało z energizerem funkcje bezpieczeństwa Zawiera również charakterystyczny barwnik, który zmienia kolor na niebieski pod wpływem śliny.
„Brakującym elementem… jest możliwość ostrzeżenia opiekuna, że coś się wydarzyło” – powiedział Jeffrey Roth, globalny lider kategorii akumulatorów i świateł firmy Energizer. „Dokładnie to właśnie robi „Color Alert” – powiadamia opiekuna, że dziecko mogło włożyć do ust coś, czego nie powinno”.
Litowitz przestrzegł jednak, że ponieważ nie wszystkie baterie mają niebieski kolor, lekarze i rodzice nie powinni zakładać, że bateria nie została połknięta, jeśli nie widzą tego koloru.
Roth powiedział, że w ostatnich latach Energizer wydał miliony dolarów na badania i inne wysiłki związane z bezpieczeństwem baterii guzikowych. „Jesteśmy przekonani, że pewnego dnia znajdziemy rozwiązanie” – powiedział. „Ale zdecydowanie wymaga to przełomowej innowacji”.
Lolicht, współzałożyciel i dyrektor naczelny Laboratoria Landsdowne’aPowiedział, że jego firma testuje alternatywną baterię z innym rodzajem obudowy, przeznaczoną do zamknięcia wewnątrz korpusu. Powiedział, że testy polegające na umieszczeniu baterii pomiędzy dwoma kawałkami szynki nie wykazały szkodliwości dostępnych na rynku baterii guzikowych. (Szynka jest stosowana jako łatwo dostępny substytut ludzkiej tkanki żołądkowo-jelitowej, wyjaśnił Lolich.)
Lolich powiedział, że jednym z ich wyzwań jest uzyskanie tego samego poziomu wydajności baterii dzięki tym zmianom. Ale jako ojciec małych dzieci: „Wolałbym mieć na półce baterię, która wytrzymuje tylko rok… ale która nie zabije mojego dziecka, jeśli zostanie połknięta”.