W tym momencie aresztowano saudyjskiego lekarza, który rzekomo przeprowadził makabryczny atak, wchodząc w tłum ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym.
Policja złapała mężczyznę, który prawdopodobnie prowadził SUV-a BMW po strasznym zdarzeniu, które miało miejsce dziś wieczorem w Magdeburgu w środkowych Niemczech.
Co najmniej dwie osoby zginęły, w tym małe dziecko, a ponad 80 zostało rannych – niektóre z nich poważnie.
Podejrzany – prawdopodobnie około 50. roku życia – nie był znany niemieckim władzom jako islamski ekstremista – podała krajowa agencja informacyjna dpa.
Przywódca stanu Rainer Hasselhoff powiedział, że aresztowanym mężczyzną był saudyjski lekarz pracujący w Saksonii-Anhalt.
Policja potwierdziła, że na chwilę obecną nie poszukuje innych podejrzanych.
Ze zgłoszenia wynika, że po godzinie 19:00 samochód przejechał 400 metrów, przełamując bariery ochronne na ruchliwym jarmarku świątecznym.
Na nagraniu wideo z aresztowania podejrzanego widać, jak podnosi ręce, a następnie leży na ziemi.
Można zobaczyć uzbrojonego policjanta krzyczącego na niego z uniesioną bronią, zanim na drogę przybyła furgonetka pełna dodatkowych sił bezpieczeństwa.
Kiedy okrążają podejrzanego, policjant mija barierę drogową.
Inne klipy graficzne tego wieczoru pokazywały ciemny samochód wjeżdżający w gęsty tłum na rynku, przewracając dziesiątki ludzi na ziemię.
Premier Saksonii-Anhalt Rainer Erich Hasselhoff potwierdził, że dwie osoby, w tym dziecko, zginęły.
We wstępnym raporcie policja podała: „Obecnie na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu trwa zakrojona na szeroką skalę akcja policyjna.
„Jarmark bożonarodzeniowy w centrum miasta jest zamknięty. Zostanie sporządzony kolejny raport”.
Policja nie jest jeszcze pewna, czy zdarzenia dokonał samotny sprawca.
Jarmark bożonarodzeniowy opublikował na Instagramie prośbę o trzymanie się z daleka.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz powiedział, że doniesienia wskazują, że wkrótce wydarzy się coś strasznego.
W poście na Twitterze napisał: „Moje myśli są z ofiarami i ich rodzinami. Stoimy po ich stronie i przy mieszkańcach Magdeburga”.
„Składam podziękowania oddanym ratownikom w tych niepokojących godzinach”.
Rzecznik rządu kraju związkowego Saksonia-Anholt Matthias Schuppe w komentarzach dla lokalnych mediów stwierdził, że był to „atak”.
Rzecznik lokalnej policji powiedział: „Nie wiemy jeszcze, co dokładnie się stało”.
Osiem lat temu ciężarówka prowadzona przez tunezyjskiego uchodźcę, któremu nie udało się uzyskać azylu i mającego powiązania z islamistami, uderzyła w zatłoczony jarmark bożonarodzeniowy w Berlinie, zabijając 12 osób i raniąc dziesiątki innych.