Kapelan szkolny i zapalony rybak zginął w strasznym ataku rekina na Wielką Rafę Koralową w Australii.
Luke Walford, młody pastor, łowił z rodziną ryby z kuszą, kiedy zginął w sobotnie popołudnie o 16:30 czasu lokalnego.
Ratownikom medycznym udało się udzielić pomocy 40-letniemu mężczyźnie, jednak po około godzinie zmarł on Jak podało BBC,
Kiedy doszło do ataku, on i jego rodzina przebywali w wodzie w pobliżu wyspy Hampi w Parku Narodowym Keppel Bay Islands na terenie Wielkiej Rafy Koralowej.
Walford był kapelanem szkolnym i pastorem w kościele Cathedral of Praise w Rockhampton w stanie Queensland.
Przyjaciel rodziny Doug Weber powiedział ABC News, że kiedy zobaczył helikopter ratunkowy przelatujący nad ich domem, wiedział, że to dla jego przyjaciela Walforda.
Webber powiedział: „Bez względu na to, kto to był, zawsze składam mu mały hołd, ale dowiedzenie się, że to był Luke, było bardzo smutnym dniem.
„Luke zawsze miał serce dla Boga i zawsze było widać, że będzie gdzieś pełnił służbę.
„Wiemy, że dzięki naszej wierze jest w lepszym miejscu, ale to nie pomaga tym, którzy tu zostali i opłakują wielkiego człowieka”.
W poście na Facebooku jego kościół złożył hołd, mówiąc: „Został zaatakowany przez rekina, gdy robił to, co kochał – łowienie ryb z kuszą, co było pasją wpojoną mu przez ojca. Odszedł.
„Był naprawdę kochanym człowiekiem, szczególnie wśród naszej młodzieży, dzieci i całego Zgromadzenia.
„Nasze modlitwy są z rodziną Łukasza, zwłaszcza z jego żoną, matką i wszystkimi jego bliskimi”.
Przyjaciele i współparafianie Walforda podzielili się wzruszającymi wspomnieniami na jego temat na stronie kościoła na Facebooku.
Jedna z nich powiedziała: „Ten człowiek był najbardziej hojnym człowiekiem, jakiego kiedykolwiek spotkałem, który dał z siebie wszystko innym, poświęcając swój czas wszystkim wokół siebie”.
Inny napisał: „Naprawdę niezwykły, bezinteresowny, troszczący się o Boga człowiek, zawsze uśmiechnięty i zachęcający słowem.
„Był bardzo pokorny i całkowicie oddał swoje życie innym”.
Trzeci napisał: „To szokująca wiadomość, ale jaki niesamowity wpływ wywarł na niego w ciągu swojego życia – wpływ, który wciąż się ujawnia… pokolenia, które wychwalają Jezusa za jego świadectwo”.