Meksyk – miasto W ostatnich dniach prezydent Meksyku Claudia Sheinbaum zachwalała największą w historii konfiskatę fentanylu w jej kraju i podkreśliła serię represji wobec migrantów udających się do Stanów Zjednoczonych.
Rozmawiała z prasą, ale jej najważniejszym audytorium jest prezydent-elekt USA Donald Trump.
Jego kampania jest powszechnie postrzegana jako desperacka próba wypełnienia obietnicy nałożenia 25% ceł na meksykańskie towary, gdy obejmie urząd w przyszłym miesiącu.
„Moment nie jest przypadkowy” – powiedział Eduardo Guerrero, analityk ds. bezpieczeństwa w Meksyku. „Program prezydenta Sheinbauma zasadniczo się zmienił wraz ze zwycięstwem Trumpa i jego groźbami wobec Meksyku”.
Istnieją głębokie obawy dotyczące potencjalnie niszczycielskiego wpływu ceł na i tak już powolną gospodarkę, która jest w dużym stopniu uzależniona od handlu. Stany Zjednoczone odpowiadają za ponad 80% eksportu Meksyku.
Były sekretarz stanu Jorge Castañeda powiedział: „Wyraźnie nie byli przygotowani na zwycięstwo Trumpa w sposób, w jaki zwyciężył, a Trump mówi to samo, co mówił od czasu wyborów”. „Dlatego robią, co w ich mocy, aby tak się stało, trochę szybciej. Aby Trump i ogólnie Amerykanie odczuli, że próbuje zrobić coś, aby zadowolić Trumpa.
Rozmowy telefoniczne obu przywódców nie przyniosły żadnego skutku. Podekscytowany Trump po rozmowie poinformował w mediach społecznościowych, że Sheinbaum „zgodził się zatrzymać migrację przez Meksyk” i zobowiązał się do „skutecznego zamknięcia naszej południowej granicy”.
Sheinbaum zakwestionował to, mówiąc, że stanowiskiem Meksyku nie jest zamknięcie granic, ale „budowanie mostów między rządami i społecznościami”.
Meksykańscy urzędnicy werbują amerykańskie korporacje, polityków i inne osoby, aby pomogły powstrzymać Trumpa przed nałożeniem ceł.
„Lepiej, żeby Meksyk wiedział z wyprzedzeniem o groźbie ceł” – stwierdziła Sofia Ramírez, szefowa meksykańskiego zespołu doradców ekonomicznych „Como Vamos”. „W ten sposób będą mogli przynajmniej przygotować odpowiedź”.
Władze rozpoczęły także szeroko nagłośnioną ofensywę przeciwko zakazanym towarom z Azji, dokonując nalotu na centrum handlowe w centrum Meksyku i konfiskując tysiące zabawek i innych produktów – operację powszechnie postrzeganą jako próba ukarania Meksyku przez Trumpa. Odebrano to jako atak wyprzedzający mający na celu zniechęcenie ludzie od tego. Kanał dla chińskich towarów kierowany do Stanów Zjednoczonych.
Dennis Dresser powiedział: „Sheinbaum zdał sobie sprawę, że Chiny były dla Trumpa wielką sprawą i gdyby chciała pozostać po jego dobrej stronie, wykorzystałaby Meksyk jako tylne drzwi, aby Chiny mogły wejść na rynek amerykański. „Będzie trzeba włożyć więcej wysiłków zrobić, aby temu zapobiec.” Felietonista i politolog w Autonomicznym Instytucie Technologii Meksyku.
Prezydent zaprzeczyła, jakoby próbowała po prostu zadowolić Trumpa. Meksykanie mogą być pewni, że nigdy nie pochylimy głowy ani nie będziemy się wstydzić, powiedział niedawno reporterom.
Sheinbaum będzie musiał balansować pomiędzy swoimi wyborcami, którzy nie chcą, aby Meksyk został upokorzony – lub rozbity – a nieprzewidywalnym, niecierpliwym Trumpem. Niektórzy oczekują, że Sheinbaum, dobrze wychowany naukowiec, utrzyma z Trumpem takie stosunki, jakie osiągnął jej poprzednik, Andrés Manuel López Obrador, jako sympatyczny populista starej szkoły, który przy każdej okazji krytykował Trumpa.
„Nie będzie prowadzić kampanii na rzecz Trumpa w Ogrodzie Różanym” – Dresser powiedziała, wspominając wizytę Lópeza Obradora w Białym Domu Trumpa w 2020 roku. „Nie zadzwoni do niej”moja przyjaciółka Klaudia,Albo usiądź i napij się z nim tequili.
Trump postrzega cła jako sposób wywarcia presji na kraje, aby zrobiły, co on chce. W zeszłym miesiącu grożąc Meksykowi w poście na swoich platformach społecznościowych napisał: „Cła będą obowiązywać, dopóki narkotyki, zwłaszcza fentanyl, i wszyscy nielegalni cudzoziemcy nie powstrzymają tej inwazji na nasz kraj”.
Nie minęło dużo czasu, zanim Sheinbaum zaczął osiągać sukcesy w tych obszarach.
4 grudnia – dziewięć dni po groźbie ceł – Sheinbaum ogłosił przejęcie ponad tony fentanylu podczas dwóch nalotów w stanie Sinaloa, okrytej złą sławą bastionu kartelu i centrum produkcji syntetycznych opioidów.
Powiedział reporterom, że w wyniku transportu mogło wyprodukować 20 milionów dawek fentanylu i wygenerować zyski dla przestępczości zorganizowanej o wartości ponad 400 milionów dolarów.
Zaprzeczył sugestiom meksykańskich mediów jakoby operacja była planowana od jakiegoś czasu, twierdząc, że była ona kierowana etapowo, aby drużyna Trumpa zwyciężyła.
Zdaniem ekspertów całkowite zatrzymanie handlu fentanylem może nie być możliwe. Przemytnicy wysyłają prekursory chemikaliów z Chin do Meksyku, gdzie w tajnych laboratoriach produkowane są opioidy, a następnie transportowane przez granicę USA.
Nie jest jasne, czy Trump byłby skłonny do kompromisu.
„Tak naprawdę nie wiemy, czego chce Trump, poza tymi ogólnymi stwierdzeniami o «zaprzestaniu narkotyków»” – powiedział Castañeda. „Czy on chce wysłać więcej ludzi z DEA? Bardziej militarnie? Chcesz znowu ścigać gangsterów? Albo kontynuować dostawy prekursorów chemicznych pochodzących z Chin?”
Jeśli chodzi o migrację, Sheinbaum powiedział, że „rozprawia się z karawanami migrantów zmierzającymi na północ”, a władze meksykańskie rozbijają grupy w południowym Meksyku.
W Meksyku przetrzymuje się ponad 5000 migrantów dziennie, co stanowi wzrost o prawie 50% w porównaniu z ostatnimi miesiącami kadencji jego poprzednika. W tym roku Meksyk zgłosił ponad 1,2 miliona zatrzymań migrantów, co stanowi rekord w Meksyku, który jest również najwyższym wynikiem wszystkich aresztowań dokonanych przez amerykańską straż graniczną na granicy amerykańsko-meksykańskiej w tym samym okresie.
Czy to wystarczy, aby uspokoić Trumpa? Nikt nie wie.
„Obydwa rządy są w pewnym sensie skazane na wzajemne stosunki” – stwierdził Castañeda. „Nie ma dużego wyboru. Ona nie może odprawić Trumpa, a on nie może odrzucić jej. Więc w końcu się spotkają.”
Specjalna korespondentka Timesa, Cecilia Sanchez Vidal, przyczyniła się do powstania tego raportu.