telefon BarbieLalka, której składa się ten hołd, jest również rzeczą piękną. Ale jak lalka, której proporcje historycznie są niemożliweTelefon Barbie nie jest przeznaczony dla współczesnego świata.
Nawet jeśli nie przepadasz za ultrakobiecym pięknem — i tak naprawdę nie jest to moje — musisz oddać je telefonowi z klapką Barbie. Od pudełka, po wymienne tylne ścianki, naklejki ze strasami i interfejs dostosowany do Barbie, to prawdziwa przyjemność. Zarówno ładowarka, jak i akumulator są różowe, chociaż mają jaśniejszy odcień niż znak towarowy Mattel Różowy Barbie (Pantone 219)Telefon mówi „Cześć, Barbie!” Kiedy to włączysz. To jest w pewnym sensie definicja zaangażowania.
Zabawa estetyką Barbie, Pantone 219 lub inną, kłóci się z rzeczywistym doświadczeniem korzystania z telefonu. Opiera się na jednym z telefonów komórkowych HMD i obsługuje system operacyjny o nazwie KaiOS. Telefon jest przeznaczony do podstawowych funkcji łączności – wysyłania SMS-ów, rozmów telefonicznych i poczty e-mail – i zawiera także przeglądarkę internetową.
Według HMD oprócz tego, że jest piękna, Staromodny wygląd i ograniczony zestaw funkcji zachęcają do odłączenia się od Internetu i spędzenia czasu ze znajomymi. W menu telefonu znajduje się szereg „Porad Barbie”, które podpowiedzą Ci w tym zakresie.
„Nie trzeba całkowicie rezygnować ze smartfonów” – czytamy w Barbie Tip 1. „Znajdź równowagę między smartfonem a telefonem Barbie”. Barbie Tip 6 nosi tytuł „Zasady Dreamhouse” i zachęca do „stworzenia strefy wolnej od technologii we własnym Dreamhouse”. Więcej miejsca na rozrywkę!” Przypadkowo Mattel Mówi, że co dwie minuty sprzedaje domek Barbie DreamhouseDreamhouse kosztuje 199,99 USD; Telefon Barbie kosztuje 129,99 dolarów.
Pomysł włożenia karty SIM do telefonu Barbie i ucieczki z najlepszymi przyjaciółkami na weekend cyfrowego detoksu brzmi świetnie. Rzeczywistość nie jest taka prosta. Czy próbowałeś kiedyś wpisać hasło do konta Google za pomocą klawiatury alfanumerycznej? Czy wiesz, jak znaleźć nawiasy klamrowe w T9? Dziękuję za telefon Barbie, mam go i mam, i nie życzę tego nikomu. Pisanie wiadomości z przewidywanym tekstem jest trudniejsze, niż pamiętam; Gdybym regularnie korzystał z tego telefonu, pewnie zadzwoniłbym jeszcze do większej liczby osób.
Gdybym regularnie korzystał z tego telefonu, pewnie zadzwoniłbym jeszcze do większej liczby osób.
Oprócz wysyłania SMS-ów niektóre funkcje tego telefonu nie działają dobrze. Udało mi się zsynchronizować Kalendarz Google, ale moje spotkania wydają się przypadać w niewłaściwe dni z niezrozumiałych dla mnie powodów. Nie udało mi się zmusić aplikacji radia FM do rozpoznania przewodowych słuchawek dousznych podłączonych do gniazda 3,5 mm. Przeglądarka internetowa działa bardzo wolno i odmawia renderowania Krawędź W jakikolwiek pożyteczny sposób, chociaż zdaję sobie sprawę, że prawdopodobnie jestem jedyną osobą, która podejmie wysiłek, aby przeczytać Krawędź Barbie przy telefonie.
Radość, jaką poczułam, kiedy po raz pierwszy rozpakowałam telefon Barbie, była zdecydowanie rozczarowująca. Nawet przód telefonu, który w większości pokryty jest lustrem, wyglądał znacznie mniej atrakcyjnie ze względu na odciski palców i smugi. A ja uważam, że warto mieć przed telefonem lusterko, bo można sobie wykadrować selfie i sprawdzić, czy na zębach nie ma kawałków jarmużu.
Ale czy wiesz, kiedy nie jest to słodkie? Za każdym razem, gdy sprawdzasz powiadomienie, musisz widzieć swoją twarz. To ten rodzaj egzystencjalnego dylematu, którego Barbie nie musi znosić, bo Barbie ma już nałożony makijaż, a ma zawsze dwadzieścia dwa lata. czy cokolwiek. Nie chcę widzieć swojej twarzy, kiedy sprawdzam SMS-y, nie mówiąc już o czterech espresso we wtorek rano i ani kropli korektora pod oczami.
Świat Barbie to sen. Niestety świat, w którym Telefon Barbie uwalnia mnie od trudu współczesnej łączności, również wydaje mi się marzeniem. Jasne, dało mi to szansę na przerwę od smartfona i nadal wysyłanie wiadomości do znajomych. Ale przede wszystkim zastąpiło to kłopoty związane z korzystaniem z ultra-połączonego urządzenia innym zestawem problemów.
Ktoś bardziej zaangażowany w korzystanie z T9 mógłby potencjalnie miło spędzić czas z telefonem Barbie. W przeciwnym razie jest to po prostu fajny przedmiot kolekcjonerski; Coś, co zostaje wyjęte z pudełka i chwilę się nim bawi, ale ostatecznie ląduje w szufladzie. jak lalka.
Fotografia: Alison Johnson/The Verge