Autor: Chris Snellgrove | opublikowany
w większości, Buffy pogromca wampirów Fani byli zadowoleni z finałowego sezonu. Jasne, brakowało mu emocjonalnego i twórczego wyżynu sezonu 2 i 3, ale wydawało się to odświeżającym powrotem do formy po pustym rozczarowaniu sezonem 6. Okazuje się jednak, że poprzedni sezon został niemal zrujnowany przez najbardziej nieoczekiwane źródło. Wszystkie. Sarah Michelle Gellar wraz z gwiazdą Nicholasem Brendonem przedstawiła showrunnerowi Jossowi Whedonowi pomysł, aby Buffy i Xander spotkali się w sezonie 7.
Romans Buffy i Xandera
Niektórzy długoletni fani serialu jęczą teraz i nie martw się… głęboko zastanowimy się, dlaczego to romantyczne połączenie byłoby tak okropnym pomysłem. Najpierw jednak zajmijmy się słoniem w pokoju: dlaczego właściwie Sarah Michelle Gellar i jej koleżanka z planu uznały, że romans Buffy/Xander będzie w ogóle dobrym pomysłem? Krótko mówiąc, obie ich postacie zmagały się z bólem serca. Xander zostawił Anyę przy ołtarzu w sezonie 6, a ona skorzystała na związku z wrogiem Buffy, Spike’iem, który próbował ją zgwałcić przed zakończeniem sezonu.
Sarah Michelle Gellar i Nicholas Brendon chcieli, aby ich bohaterowie mieli romantyczne szczęśliwe zakończenie i uważali, że połączenie Buffy i Xandera zapewni każdej z ich postaci romantyczne zakończenie. Oczywiście tak się nie stało, a sezon 7 był pełen nieodwzajemnionych uczuć do naszych ulubionych bohaterów. Buffy nie znajduje idealnego chłopaka, ale przed końcem sezonu musi uporać się zarówno z Angelem, jak i odkupionym Spike’iem; Jeśli chodzi o Xandera, miał on szansę ponownie nawiązać więź z Anyą, zanim tragicznie stracił życie w ostatnim odcinku.
Dlaczego Sarah Michelle Gellar się myliła?
Kochamy Sarah Michelle Gellar bardziej niż niektórych członków jej rodziny, więc dlaczego uważamy, że pragnienie jej romansu Buffy/Xander było błędem? Po pierwsze, wydawało mi się to kiepskim powrotem do przeszłości. Zakochanie się Xandera w Buffy w pierwszym sezonie uwydatniło jego niedojrzałość, a jego późniejszy związek z Anyą uwypuklił, jak bardzo rozwinął się jako postać. Nagłe pojednanie między nim a Buffy sprawiłoby wrażenie, że jego postać schodzi na dalszy plan, a nawet obniżyłoby cenę jego romansu z Anyą, sugerując, że nigdy nie przestał kochać Buffy.
Dodatkowo znakomita gra aktorska Sarah Michelle Gellar podkreśla, że Buffy nigdy nie uważała Xandera za obiekt romantycznego zainteresowania, dlatego cały swój czas spędzała na kontaktach ze złymi chłopcami, wampirami i okazjonalnymi zjadaczami kukurydzy. Nagłe związanie jej i Xandera wydawałoby się całkowicie arbitralne i pozbawione inspiracji, a serial byłby dla niego gorszy, zwłaszcza w ostatnim sezonie. Szczerze mówiąc, to może być gorsze niż zabójstwo Willow w sezonie 6, w którym z magicznej lesbijskiej bogini stała się uzależniona od voodoo, która nie może przestać ranić ludzi, których najbardziej kocha.
Ostatnia sprawa przeciwko Buffy/Xanderowi
Ostatecznie romans Buffy i Xandera zrujnowałby podstawowy aspekt charakteru Buffy: ostatecznie zawsze chce tego, czego nie może mieć. Częścią tego było zakochiwanie się w wytwornych, ale niedostępnych mężczyznach, co było dla Slayera sposobem na podświadome unikanie zbliżania się do niej kogokolwiek. Płeć to osoba, którą można zdobyć w dowolnym momencie serialu ze względu na jego żenujące małe zauroczenie i byłoby pozbawione charakteru, gdyby nagle porzucił swoją miłość do niedostępnych złych chłopców i nawiązał ten nieszkodliwy związek. Idiota, który nie przestaje ją ścigać od chwili ich pierwszego spotkania.
Na szczęście Joss Whedon nie posłuchał Sarah Michelle Gellar, a Buffy nie związała się z Xanderem ani kimkolwiek innym aż do końca sezonu 7. To było smutne, ale sprawiedliwe. Pogromczyni po raz kolejny ratuje świat, którym nie może się w pełni cieszyć. Ale bądźmy szczerzy: czy bycie singlem nie jest lepsze niż koniec z Xanderem?