W tym roku widzowie korzystający z transmisji strumieniowych przybyli wszędzie, aby obejrzeć swoje świąteczne transmisje. Zamiast nieprzerwanych świątecznych klasyków na listach przebojów Netflix dominują thrillery science-fiction Megan Fox, a thrillery kryminalne z Gerardem Butlerem przejmują rankingi Maxa. Mimo to widzowie nadal mogli cieszyć się tradycyjną wakacyjną zabawą pośród kryminałów i treści science-fiction, a widzowie Prime Video oglądający na tym streamerze bożonarodzeniową komedię Arnolda Schwarzeneggera z 1996 r. „Jingle All the Way” osiągnęli pierwsze miejsca na listach przebojów. Jednak pomimo premiery świątecznych klasyków, nasz wspólny apetyt na mroczniejsze propozycje wydaje się nienasycony, ponieważ nowy serial komediowo-dramatowy Netfliksa wyróżnił się na tle świątecznego festiwalu streamingowego.
W 2022 r. twórczyni „Dead to Me” Liz Feldman podpisała kontrakt na nowy serial Netflix „No Good Deed”, a teraz serial wreszcie jest dostępny. Wygląda na to, że warto było czekać, ponieważ ośmioodcinkowa czarna komedia dobrze radzi sobie na listach najchętniej oglądanych Netflix. W „No Good Deed” występują Lisa Kudrow i Ray Romano, a także Luke Wilson, Linda Cardellini i Denis Leary. Serial opowiada historię kilku par, które chcą kupić ten sam dom, co samo w sobie nie brzmi zbyt ekscytująco. Jednak serial nie tylko nie zdobywa dobrych punktów wśród krytyków, ale także widzowie strumieniujący nie mogą się nim nacieszyć.
„No Good Deed” dominuje w serwisie Netflix na całym świecie
W „No Good Deed” Ray Romano i Lisa Kudrow wcielają się w rolę małżeństwa Paula i Lydii, którzy sprzedają swój dom w Los Angeles, ale muszą ukryć przed potencjalnymi nabywcami część mrocznych sekretów nieruchomości. Takie założenie to najwyraźniej przepis na sukces. Według narzędzia do śledzenia oglądalności serialu serial pojawi się w serwisie Netflix 12 grudnia 2024 r flickspatrolOd tego czasu spisuje się całkiem nieźle.
W Stanach Zjednoczonych „No Good Deed” od czasu debiutu oscyluje wokół drugiego i trzeciego miejsca na najczęściej oglądanych listach przebojów telewizyjnych. Program zajmował drugie miejsce do 20 grudnia, ale potem spadł na trzecie miejsce. Jak dotąd wykazała się jednak niezwykłą siłą i wydaje się, że na razie utrzyma swoją pozycję.
Tymczasem serial okazał się światowym sukcesem, notując od 23 grudnia listy przebojów w 53 krajach. Na początku miesiąca „No Good Deed” dotarło na listy przebojów w naprawdę imponujących 72 krajach, co czyni go niezaprzeczalnym światowym hitem. Co ciekawe, w zeszłym tygodniu „No Good Deed” zdołał osiągnąć jedynie 2. miejsce we wszystkich krajach, ale zabrakło mu pierwszego miejsca na świecie. Ponieważ jednak serial już udowodnił swoją siłę, w nadchodzących dniach możemy spodziewać się, że osiągnie numer jeden. Pytanie brzmi, czy ma to wszystko, czego potrzeba, aby pokonać konkurencję w świątecznym tygodniu?
Czy żaden dobry uczynek nie może być numerem jeden?
Co ludzie streamują na Boże Narodzenie? „sam w domu?” Może „Grinch”? Cóż, jeśli spojrzysz na najczęściej oglądane listy przebojów telewizyjnych Netflix, oczywiste jest, że wszyscy oglądają dramaty, kryminały i akcję. Jeśli w chwili pisania tego tekstu „No Good Deed” chce zająć pierwsze miejsce w całym stanie, będzie musiał zmierzyć się z siłą serialu telewizyjnego, który wszyscy oglądają, ale o którym nikt nie mówi, czyli „Virgin River”. aktualnie na szczycie. Miejsce w Stanach. Tuż poniżej znajduje się serial katastroficzny „La Palma”, a o trzecie miejsce w pogoni za „No Good Deed” uplasował się dokument „Aaron Rodgers: Enigma”.
Pozostałą część zestawienia zajmują takie wydarzenia, jak „Ultimatum: Marry or Move On” i thriller szpiegowski Keiry Knightley „Black Doves”, który na początku grudnia podbił listy przebojów Netflix. Następnie mamy serię „The Equalizer” Queen Latifah, która ukazała się mniej więcej w tym samym czasie, gdy zapomniany bożonarodzeniowy film Latifah „Last Holiday” przeżył krótki renesans na listach przebojów Prime Video.
Ogólnie rzecz biorąc, listy przebojów nie celebrują obecnie Bożego Narodzenia, co oznacza, że czarna komedia „No Good Deed” ma taką samą szansę jak każdy inny, aby stać się najczęściej oglądanym serialem telewizyjnym w Ameryce w tygodniu świątecznym. , to 79% zgniłe pomidory Krytycy chwalą zwroty akcji, scenariusz i połączenie komedii z mroczniejszym tonem, więc wynik nie może zaszkodzić. Może więc faktycznie warto to transmitować, ale może rozważ włamanie się do poważnej komedii, takiej jak „Elf” czy coś.