Brandona Sklenara publicznie poparli kończy się na nas współgwiazda Blake’a Lively’ego wśród toczącego się przeciwko niemu pozwu Justina Baldoniego,
Sklenar, 34, ponownie opublikowany New York Timesa W poniedziałek, 23 grudnia, za pośrednictwem jej relacji na Instagramie artykuł przekazał informację o zarzutach Lively wobec 40-letniego Baldoniego.
Link do artykułu opatrzył podpisem: „Na miłość boską, przeczytaj to”. aktor, który grał kończy się na nas Lively (37 l.) wraz z Baldoni oznaczyli aktorkę w poście emoji czerwonego serca.
W sobotę 21 grudnia rozeszła się wiadomość, że Lively złożyła pozew przeciwko Baldoniemu, oskarżając go o molestowanie seksualne i rozpoczynając przeciwko niej kampanię „manipulacji społecznej”, mającą na celu „zniszczenie” jej reputacji.
Baldoni za pośrednictwem swojego prawnika zaprzeczył zarzutom, Briana FriedmanaKto w oświadczeniu nazwał zarzuty Lively „całkowicie fałszywymi, oburzającymi i celowo skandalicznymi”. my co tydzieńOdkąd pozew trafił na pierwsze strony gazet, Baldoni poniósł poważne konsekwencje, w tym wyrzucenie z agencji talentów.
Sklenar otrzymał to wsparcie dzień po świętowaniu w gronie przyjaciół licznik mil i jego żona, Kelly Taylor, Chace’a Crawforda i więcej. Kelly, która jest przyjaciółką Lively i Taylora SwiftaUdostępnił serię zdjęć z uroczystości.
Lively i Sklenar zaprzyjaźnili się w pracy. kończy się na nasW filmie bohaterka grana przez Lively, Lily, ucieka z obelżywego związku z Rylem, granym przez Baldoniego, z pomocą swojego dawnego ukochanego Atlasa, granego przez Skelnara. Promując film latem, Sklenaar była obecna z Lively w prasie, aby promować film, podczas gdy Baldoni samodzielnie przeprowadzała wywiady. Choć w prasie Lively spotkała się z krytyką za bagatelizowanie fabuły filmu dotyczącej przemocy domowej, „Sklenar” był debiutem filmowym Lively. kończy się na nas Kostiumowcy przybywają mu na ratunek. (Live udostępniła później materiały dotyczące przemocy domowej na swoich stronach w mediach społecznościowych.)
„Coleen i kobiety tej artystki symbolizują nadzieję, wytrwałość i kobiety wybierające dla siebie lepsze życie” – napisała w sierpniu w obszernym oświadczeniu na Instagramie. „Krytyka kobiet, które włożyły całe serce i duszę w realizację tego filmu, ponieważ tak mocno wierzą w jego przesłanie, przynosi efekt przeciwny do zamierzonego i umniejsza treść tego filmu. Właściwie to nie ma tu nic do rzeczy”.
Sklenar dodał: „Cokolwiek wydarzyło się za kulisami, nie powinno i, miejmy nadzieję, nie powinno mieć wpływu na nasze intencje związane z kręceniem tego filmu. Ilość negatywnych opinii prezentowanych w Internecie jest rozczarowująca.”
Sklenaar powiedział, że „nie ma ani jednej osoby zaangażowanej w tworzenie tego filmu”, która „nie byłaby świadoma naszej odpowiedzialności za jego realizację” i dodał: „Ten film to brutalna konfrontacja z rzeczywistością dla mężczyzn, którzy musieli się zjednoczyć”. I musisz wziąć odpowiedzialność za siebie i swoje czyny.”