Władze podały, że 38 osób zginęło w porannym zderzeniu autobusu pasażerskiego z ciężarówką na autostradzie w stanie Minas Gerais w południowo-wschodniej Brazylii.
Straż pożarna z Minas Gerais, która przybyła na miejsce zdarzenia, poinformowała, że 13 innych osób zostało zabranych do szpitali w pobliskim mieście Teofilo Otoni. Mówi się, że autobus odjechał z Sao Paulo, a na pokładzie było 45 pasażerów.
Władze poinformowały w sobotnie popołudnie, że wszystkie ofiary zostały usunięte z miejsca zdarzenia, a przyczynę wypadku ustali dochodzenie. Naoczni świadkowie powiedzieli zespołom ratowniczym, że w autobusie pękła opona, w wyniku czego kierowca stracił kontrolę i zderzył się z ciężarówką. Inni twierdzą, że w autobus uderzył granitowy blok – podała straż pożarna.
Z autobusem zderzył się także samochód przewożący trzech pasażerów, ale wszyscy trzej przeżyli.
Gubernator Romeu Zema napisał na Twitterze, że nakazał rządowi Minas Gerais „pełną mobilizację”, aby pomóc ofiarom.
„Pracujemy nad tym, aby rodziny ofiar otrzymały wsparcie, aby mogły poradzić sobie z tą tragedią w możliwie najbardziej humanitarny sposób, zwłaszcza że ma ona miejsce tuż przed Bożym Narodzeniem” – powiedziała Zema.
Prezydent Brazylii Luiz Inácio Lula da Silva oświadczył w sobotę w oświadczeniu, że władze federalne są do dyspozycji stanu Minas Gerais. „Głęboko żałuję i modlę się za rodziny ponad 30 osób, które zginęły w wypadku w Teofilo Otoni w Minas Gerais. „Modlę się o powrót do zdrowia tych, którzy przeżyli tę straszliwą tragedię” – powiedziała Lula.
Według Ministerstwa Transportu w 2024 roku w wypadkach drogowych w Brazylii zginie ponad 10 000 osób.
We wrześniu autobus przewożący drużynę piłkarską przewrócił się na drodze, zabijając trzy osoby. Coritiba Crocodiles, drużyna z Kurytyby na południu Brazylii, jechała na mecz do Rio de Janeiro, gdzie miała wziąć udział w mistrzostwach kraju w futbolu amerykańskim. Mecz został odwołany po śmiertelnym wypadku.