W ciągu sześciu tygodni od zwycięstwa Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich Europa przygotowuje się na przyjęcie amerykańskiej administracji, która mogłaby wywrzeć presję na tradycyjne sojusze transatlantyckie.
To poczucie niepewności zostało podsycone przez nową, przełomową siłę: miliardera Elona Muska, który dał jasno do zrozumienia, że zamierza pozostawić swój ślad w polityce i polityce nie tylko w Waszyngtonie, ale także w Europie.
W piątek, gdy amerykańscy prawodawcy ścigali się, aby uniknąć rychłego zawieszenia działalności rządu, Musk na swoich platformach społecznościowych wyraził swoje zdecydowane poparcie dla skrajnie prawicowej partii politycznej w Niemczech, na której czele stoi trójpartyjna koalicja rządząca kanclerza Olafa Scholza.
„Tylko AfD może uratować Niemcy” – napisał Musk, używając niemieckich inicjałów Alternatywy dla Niemiec, partii znanej ze swojego twardego stanowiska antyimigracyjnego, wieloletnich powiązań z neonazistami i niemieckim wywiadem krajowym, znanej ze swojego „ekstremizmu”. oznaczenie. Dał swoim młodym skrzydłom.
Najbogatszy człowiek świata wypowiadał się już prowokacyjnie na temat niemieckiej polityki, ale moment, w którym ukazały się jego ostatnie wypowiedzi, wskazuje na to, że zamierza wykorzystać pozycję w administracji Trumpa, czyniąc go doradcą ds. efektywności rządu. Komisja mogłaby uzyskać szerszą rolę nowej administracji amerykańskiej. – Niepokój rozprzestrzenił się nie tylko w Niemczech, ale w całej Europie.
Partie i rządy o ugruntowanej pozycji w innych częściach kontynentu czują się bezbronne po serii wstrząsów antysystemowych, w tym po usunięciu w tym miesiącu premiera Francji Michela Barniera, co było poważnym ciosem dla mianowanego przez niego prezydenta Emmanuela Macrona.
Kluczowe organizacje, w tym Unia Europejska i NATO, również obserwują i są zaniepokojone możliwością destabilizujących kroków Trumpa, które mogą obejmować przedłużający się spór handlowy i wycofanie znaczącego wsparcia wojskowego USA dla Ukrainy, ponieważ chce on stoczyć bitwę trwającą prawie trzy lata stary. Inwazja Rosji na pełną skalę.
Wejście Muska do niemieckiej polityki następuje tuż po tym, jak Nigel Farage, skrajnie prawicowy brytyjski polityk, który od lat jest stałym elementem orbity Trumpa, ogłosił w tym tygodniu, że urodzona w Republice Południowej Afryki Tesla i Space rozważają wniesienie dużego wkładu. Partia Wielkiej Brytanii – wzywa do szybkich działań w celu zaostrzenia brytyjskich przepisów dotyczących darowizn na cele polityczne, które są już znacznie bardziej rygorystyczne niż te obowiązujące w Stanach Zjednoczonych.
W Niemczech, gospodarczej supermocarstwie Europy i politycznym środku ciężkości, uwagi Muska zszokowały establishment polityczny i wywołały wyrazy radości wśród zwolenników AfD, której nacjonalistyczno-populistyczne przesłanie odbiło się szerokim echem w tegorocznych wyborach do władz krajowych i do Parlamentu Europejskiego .
Partia ma nadzieję rzucić mocne wyzwanie Friedrichowi Merzowi, faworytowi na miejsce Scholza, w ogólnokrajowym głosowaniu w lutym, ale inne główne frakcje polityczne już zapowiedziały, że nie zaakceptują AfD jako partnera koalicyjnego.
Liderka AfD Alice Weidel natychmiast podziękowała Muskowi za wotum zaufania w Internecie i oświadczyła: „Masz całkowitą rację!”
W filmie opublikowanym na
Scholze był czymś w rodzaju worka treningowego dla swoich przeciwników z całego spektrum politycznego w obliczu słabnącej gospodarki Niemiec, ale pozytywne opinie Muska skłoniły niektórych z jego kluczowych rywali do stanięcia w jego obronie – często za pomocą ostrych komentarzy na temat Muska.
„Zwykle słyszymy, że Elon Musk to genialny geniusz, ale kiedy słyszę te komentarze, naprawdę się tym martwię” – powiedział Alexander Thrömm z centroprawicowej Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej, która prowadzi w sondażach przed lutowym głosowaniem Ale są wątpliwości.” Nadawca publiczny Deutsche Welle.
Inny polityk chadeków, poseł Dennis Radtke, nazwał komentarze Muska ingerencją w niemieckie wybory. W rozmowie z dziennikiem „Handelsblatt” określił te komentarze jako „grożące, niepokojące i niedopuszczalne”.
Rzadka zgoda została wyrażona przez wybitnego polityka z partii uważanej za najbardziej lewicową w strukturze politycznej Niemiec. Clara Buenger z Partii Lewicy powiedziała o Musku: „Tak naprawdę nie wnosi on niczego do polityki”.
„On tak naprawdę nie wie, jak przebiegają dyskusje polityczne w Niemczech” – powiedział.
Sam Scholz w reakcji na to wydarzenie, przynajmniej w pewnym stopniu, podążał za swoim typowym, powściągliwym stylem politycznym. Nie wymieniając nazwiska Muska, zauważył, że niemiecki system polityczny zapewnia wolność słowa, co „dotyczy także multimiliarderów”.
Jednak kanclerz użył ostrzejszego niż zwykle języka, by zakwestionować przedstawiony przez Muska opis AfD jako narodowego wybawiciela. Powiedział wyraźnie, że wolność słowa oznacza również, że wolno mówić rzeczy, które nie są prawdą i nie są dobrą radą polityczną.
Musk także naśmiewał się z upadku koalicji rządzącej i w pewnym momencie napisał na Twitterze po niemiecku, że kanclerz jest „głupcem”. Scholz odpowiedział wówczas, że komentarz był „niezbyt przychylny”.
Ten miliarder-przedsiębiorca, który stał się ekspertem w dziedzinie efektywności, wypowiadał się już na temat AfD i wyrażał swoje zaniepokojenie powszechnym niepokojem, jaki panuje w Niemczech w związku z echem nazistowskiej przeszłości tego kraju.
W kraju obowiązuje prawny zakaz używania języka i symboli w stylu Trzeciej Rzeszy, a miała miejsce więcej niż jedna sprawa dotycząca ścigania osoby z AfD za naruszenie tych przepisów.
„Ciągle mówią «skrajnie prawicowa», ale z tego, co czytałem, polityka AfD nie wydaje się skrajna” – napisał Musk w czerwcu. „Może coś przeoczyłem”.
W Stanach Zjednoczonych promocja Muska przez Trumpa spotkała się z niewielkim sprzeciwem w jego własnej Partii Republikańskiej. Jednak w Europie panuje znacznie większa ostrożność.
Brytyjski polityk Farage został w tym tygodniu sfotografowany, jak pozował z Muskiem w kurorcie Trumpa Mar-a-Lago, a Farage potwierdził, że w imieniu Muska można przekazać jego partii potencjalnie ogromną darowiznę – 100 milionów dolarów, według co najmniej jednego brytyjskiego raportu – kierując niektóre brytyjskie Parlamentarzyści i zwolennicy przejrzystości wzywają do podjęcia środków w celu powstrzymania tak bezprecedensowo dużego przepływu zagranicznej gotówki.
Choć Wielka Brytania ograniczyła kwotę, jaką partie polityczne mogą wydawać na wybory, nie ma żadnych ograniczeń w zakresie darowizn pochodzących z Wielkiej Brytanii. Musk może to obejść dzięki brytyjskiej rejestracji brytyjskiego oddziału X.
„Ważne jest, aby brytyjscy wyborcy mieli zaufanie do finansowania naszego systemu politycznego” – powiedział gazecie Guardian Vijay Rangarajan, dyrektor naczelny brytyjskiej Komisji Wyborczej. „Trzeba wzmocnić system”.
Musk dał jasno do zrozumienia, że gardzi premierem Keirem Starmerem z lewicowej Partii Pracy i często krytykował brytyjską politykę w zakresie imigracji i policji.
Farage ze swojej strony cytuje Trumpa jako populistyczny wzór do naśladowania i podziela niechęć prezydenta-elekta do organów takich jak Unia Europejska. Jego Partia Reform uzyskała w czerwcowych wyborach prawie 14% głosów, co stanowi najlepszy wynik w dotychczasowej historii.