Waszyngton — Wysocy rangą dyplomaci amerykańscy udali się w piątek do Damaszku, aby po raz pierwszy spotkać się z rebeliantami, którzy odsunęli od władzy wieloletniego dyktatora Bashara Assada. Waszyngton oficjalnie uważa tę grupę rebeliantów za terrorystów.
Urzędnicy amerykańscy oświadczyli, że wywierali presję na utworzony przez rebeliantów rząd przejściowy, aby szanował prawa wielu syryjskich sekt etnicznych i religijnych, a także kobiet. Powiedzieli, że znaleźli nowe wskazówki dotyczące losów dawno zaginionego amerykańskiego dziennikarza Austina Tice’a, ale nie mogli wyciągnąć żadnych wniosków na temat tego, gdzie on przebywa i czy żyje.
W pierwszym geście dobrej woli administracja Bidena anulowała nagrodę w wysokości 10 milionów dolarów za głowę przywódcy rebeliantów Ahmeda Shaary, znanego również jako Abu Mohammed Julani.
Barbara Leaf, najwyższa dyplomata USA i przewodnicząca delegacji na Bliski Wschód, stwierdziła, że należy wycofać nagrodę, ponieważ ona i inni urzędnicy spotykali się z nim osobiście.
Leafowi towarzyszyli także Roger Carstens, główny urzędnik administracji ds. negocjacji w sprawie zakładników, oraz Daniel Rubinstein, były specjalny wysłannik do Syrii. Po wyjeździe z Damaszku rozmawiał telefonicznie z dziennikarzami.
To pierwsza oficjalna wizyta amerykańskich urzędników w Damaszku od czasu zamknięcia ambasady USA w 2012 r., gdy kraj pogrążył się w brutalnej wojnie domowej. Uważa się, że reżim Assada, wspierany przez Rosję i Iran, zamordował tysiące ludzi, a wielu było torturowanych w przepełnionych i przygnębiających tajnych więzieniach.
Assad uciekł z kraju dwa tygodnie temu, gdy rebelianci dowodzeni przez grupę Shaary, Hayat Tahrir al-Sham (HTS), zaatakowali Damaszek. Był to szybki i spektakularny upadek reżimu dynastycznego, który terroryzował kraj przez pół wieku.
Jednak kolejne kroki amerykańskich decydentów są skomplikowane. Waszyngton formalnie uznał HTS za grupę terrorystyczną. HTS wywodzi swoje korzenie z grup terrorystycznych Państwa Islamskiego i Al-Kaidy, ale twierdzi, że się zreformował. Oznaczenie to niesie ze sobą liczne ograniczenia ekonomiczne i komplikuje pomoc ze strony grup pomocowych lub innych stron.
Leaf nie powiedział, czy HTS zostanie usunięty z listy terrorystów lub czy sankcje zostaną zniesione.
Zapytana, czy wierzy, że Shaara stała się bardziej umiarkowaną przywódczynią, Liść wydawał się skłonny dać mu korzyść w postaci wątpliwości. Określił je jako „pragmatyczne”, a rozmowy określił jako „bardzo dobre, bardzo produktywne, szeroko zakrojone”, obejmujące „szeroki zakres zagadnień wewnętrznych i zewnętrznych”.
„Słyszymy to już od jakiegoś czasu, bardzo praktyczne i umiarkowane wypowiedzi na różne tematy, od praw kobiet po ochronę równych praw dla wszystkich społeczności itd.” – stwierdziła Leaf. „To było dobre pierwsze spotkanie. Będziemy oceniać po czynach, a nie tylko po słowach. Karma jest najważniejsza.”
Carstens powiedział, że urzędnicy amerykańscy uważają, że Assad utrzymywał kilkanaście tajnych więzień, ale w miarę zgłaszania się ofiar i pojawiania się informacji wydaje się, że może być ich 40 lub więcej. Chociaż Stany Zjednoczone pracują nad, jak Carstens określił, wiarygodnymi dowodami na to, że dziennikarz Tice mógł być przetrzymywany w sześciu więzieniach, nowe informacje wskazują, że mógł przebywać w jednym lub dwóch innych. Poszukiwania są powolne, ponieważ Stany Zjednoczone nadal mają ograniczoną obecność w Syrii, głównie kilkuset żołnierzy, ale nie mają dyplomatów ani pracowników organów ścigania.
„Będziemy w tym podobni do Bulldogs” – powiedział Carstens. „Nie spoczniemy, dopóki nie zdobędziemy informacji potrzebnych do ustalenia, co stało się z Austinem i gdzie on przebywa, i zwrócenia go rodzinie”.
Tice, niezależny dziennikarz, obecnie 43 lata, został porwany przez uzbrojonych mężczyzn na punkcie kontrolnym w pobliżu Damaszku w sierpniu 2012 roku i od tamtej pory słuch o nim zaginął.