Z raportu wynika, że ​​Bills zatrudnił byłego sędziego NFL Johna Parry’ego jako łącznika
Obrazy Getty’ego

Weteran NFL urzędnik John Parry powrócił do ligi, ale nie w takim samym charakterze, jak wcześniej. Parry przyjął pracę w Rachunki Buffalowedług Poczta nowojorska. W szczególności 59-latek ma pełnić funkcję łącznika, co będzie obejmować pomaganie sztabowi trenerskiemu w podejmowaniu decyzji dotyczących powtórek i kwestiach związanych z przepisami.

Parry spędził dwie dekady jako urzędnik NFL. Zaczął jako sędzia powtórkowy w 1999 r., a w 2000 r. został przeniesiony na stanowisko sędziego bocznego, po czym w 2008 r. awansował na sędziego i tę funkcję piastował do 2018 r. W swojej karierze Parry był sędzią dwóch Super Bowl (XLVI i LIII).

Niedawno Parry pełnił funkcję analityka zasad dla ESPN podczas audycji „Monday Night Football”.

„Urzędnicy patrzą na grę zupełnie inaczej niż zawodnicy, trenerzy i kibice” – powiedział Parry Zebry piłkarskie przez weekend. „A więc ktoś na górze (w kabinie): Hej, to jest mechanik, dlatego ta osoba podjęła tę decyzję. I niezależnie od tego, co stanie się z powtórką, jeśli ją odwrócą, tutaj piłka zostanie zauważona. Oto próba i dystans. Zegar zacznie być gotowy do gry lub będzie 10-sekundowa dogrywka, więc możesz wziąć przerwę na żądanie. Więc lepiej zacznij o tym myśleć, skorzystasz z niej?

Parry kontynuował: „Na barkach trenerów spoczywa tak wiele obowiązków, zwłaszcza jeśli chodzi o powtórki, ponieważ są one bardzo rozrośnięte i skomplikowane. Trudno jest zachować wszystkie te dane w sposób spójny. Myślę, że posiadanie… to znaczy, oczywiście, ma wartość. jeśli pracujesz dla zespołu, chcesz wygrać, ale Twoim zadaniem jest upewnienie się, że mają oni wszystkie dane, dzięki którym mogą podjąć właściwą lub pożądaną decyzję.

W ostatnich latach posiadanie analityka reguł podczas transmisji gier stało się powszechne, ale decyzja Parry’ego o pracy dla konkretnej organizacji wydaje się dość rzadka. Biorąc pod uwagę, jak drużyny lubią się naśladować, fascynujące będzie obserwowanie, czy w nadchodzących sezonach inne kluby będą próbowały podkraść sędziów.



źródło