Dyrektor generalny Lufthansy nazywa opóźnienia dostaw Boeinga „niezwykle irytującymi”
  • Dyrektor generalny największej europejskiej linii lotniczej nazwał opóźnienia w dostawach Boeinga „niezwykle irytującymi”.
  • W następstwie wybuchu linii lotniczych Alaska Airlines producent samolotów spowolnił produkcję, aby skupić się na bezpieczeństwie.
  • Boeing stoi przed trudnym dylematem: czy priorytetem jest prędkość, czy bezpieczeństwo.

Dyrektor generalny Lufthansy stał się w ostatnich dniach drugim szefem linii lotniczych, który wyraził swoje zdanie frustracja z Boeingiem w przypadku opóźnień w dostawach.

W wywiadzie dla szwajcarskiej gazety Nowy Zurych Times opublikowanej w sobotę, Carsten Spohr został zapytany o opóźnienia w dostawach samolotu.

„To niezwykle irytujące i kosztuje nas bardzo dużo pieniędzy” – powiedział.

według przychodów, Lufthansa to największa linia lotnicza w Europie i czwarta co do wielkości na świecie.

Komentarze Spohra zostały opublikowane zaledwie kilka dni po Dyrektor generalny Emirates również wyraził obawy dotyczące Boeinga.

W wywiadzie dla CNBC szejk Ahmed bin Saeed Al Maktoum powiedział Boeingowi, żeby „wzięli się w garść”.

„Myślę, że muszą wywrzeć dużą presję, aby mieć pewność, że dostarczą klientowi to, co obiecali” – dodał.

Boeing boryka się z trudnościami od styczniowego wybuchu Alaska Airlines, starając się spowolnić produkcję, aby uniknąć błędów w kontroli jakości, ale w rezultacie powodując opóźnienia w dostawach samolotów.

Po ogłoszeniu rezygnacji p. Dyrektor generalny Boeinga Dave Calhoun stwierdził, że firma tego potrzebuje spowolnić produkcję aby skupić się na bezpieczeństwie.

Po komentarzach Al Maktouma prezes Boeing Global Brendan Nelson powiedział Sky Arabia: „Zwolniliśmy tempo produkcji, aby mieć pewność, że możemy zapewnić siłę i jakość naszym łańcuchom dostaw, aby je ustabilizować i zapewnić wzmocnić nasz system produkcyjny.”

Inni klienci, tacy jak Ryanair i United Airlines, wyrazili już swoją irytację z powodu opóźnień United zastępuje swoje plany dotyczące Boeinga 737 Max 10 z niektórymi Airbusami A321neo.

Spohr ma jednak nadzieję, że Boeingowi uda się odzyskać siły i przywrócić działalność na właściwe tory.

„Jestem pewien, że Boeingowi uda się opanować problemy” – powiedział Neue Zuercher Zeitung. „Branża potrzebuje dwóch silnych dostawców. Każdy jest zainteresowany tym, aby Boeing mógł wkrótce ponownie produkować wspaniałe samoloty w sposób bardziej niezawodny”.

Boeing odmówił komentarza, gdy skontaktował się z nim Business Insider.

źródło