Czas czytania: 4 protokół

Blake Lively uważa, że ​​Justin Baldoni wykopał sobie grób.

Jak większość obserwatorów plotek o celebrytach wie, Blake Lively niedawno oskarżyła aktora o molestowanie seksualne w programie Set It Ends With Us…, twierdząc, że jej koleżanka stworzyła toksyczne środowisko pracy, a także brała udział w kampanii zniesławiającej kolegę. Wydanie filmu.

W odpowiedzi Baldoni zaprzeczył zarzutom.

Następnie 16 stycznia prawnicy 40-latki złożyli pozew na kwotę 400 milionów dolarów w południowej dzielnicy Nowego Jorku w imieniu Baldoniego, producenta Jamiego Heatha, publicystki Jennifer Abel i publicystki Crisis Melissy Nathan.

Blake Lively bierze udział w ceremonii wręczenia nagród CFDA 2024 w Amerykańskim Muzeum Historii Naturalnej, 28 października 2024 r. w Nowym Jorku. ((Zdjęcie: Dimitrios Kambouris/Getty Images))

Baldoni powiedział wcześniej, że Lively „nie była w stanie konsekwentnie obierać kierunku” podczas kręcenia adaptacji książki Colleen Hoover.

Reżyser filmu, Baldoni, stwierdził również, że Lively i jej mąż Ryan Reynolds porwali It End’s With Us poprzez przepisanie scenariusza, a kiedy „ich nieprzemyślana promocja nie powiodła się”, wszczęto przeciwko niemu kampanię zniesławienia.

Podsumowując, Baldoni zarzuca wymuszenie cywilne… zniesławienie… naruszenie prywatności w fałszywym świetle… naruszenie dorozumianej umowy o dobrej wierze i uczciwym postępowaniu… celowa ingerencja w stosunki umowne… z potencjalnym zyskiem pieniężnym .Podejmuje kroki prawne pod zarzutem umyślnej ingerencji… i potencjalnie lekkomyślnej ingerencji. Korzyści ekonomiczne.

Tymczasem na początku tygodnia próbował udowodnić swoją stronę, publikując materiał zza kulis filmu „It End’s With Us”.

Justin Baldoni uczestniczy w nowojorskiej premierze „It End’s With Us” w AMC Lincoln Square Theatre 6 sierpnia 2024 r. w Nowym Jorku. ((Zdjęcie: Cindy Ord/Getty Images)

Na nagraniu widać, jak Baldoni i Lively rozmawiają i śmieją się podczas romantycznej sceny, a para omawia najskuteczniejszy sposób sfilmowania tej chwili.

Dowód na to, że Baldoni okazywał szacunek i dobrze ze sobą współpracowali, prawda?

Źle, mówi teraz Lively.

Prawnicy Lively powiedzieli 21 stycznia: „Justin Baldoni i jego prawnik mogą mieć nadzieję, że ten najnowszy wyczyn przeważy nad szkodliwymi dowodami przeciwko nim, ale samo wideo jest potępiające”.

Na nagraniu widać, jak pan Baldoni wielokrotnie nachyla się w stronę pani Lively, próbuje ją pocałować, całuje ją w czoło, pociera twarzą i ustami jej szyję oraz muska kciukiem jej usta, pieści je, pieści i mówi, jakie są dobre zapach. I rozmawianie z nim bez charakteru.

Justin Baldoni i Blake Lively w scenie z filmu „To koniec z nami”. (Zdjęcia Sony)

Prawnicy ci zarzucili, że „każdy moment został zaimprowizowany przez pana Baldoniego bez jakiejkolwiek dyskusji i wcześniejszej zgody oraz bez obecności koordynatora ds. intymności”.

dodaje:

„Pan Baldoni był nie tylko partnerem pani Lively, ale także reżyserem, szefem studia i szefem pani Lively. Na nagraniu widać, jak pani Lively odchyla się i wielokrotnie prosi o rozmowę z bohaterami Is.

Lively powiedziała, że ​​Baldoni pokazywał jej nieprzyzwoite zdjęcia podczas kręcenia filmów, często poruszał temat pornografii i ogólnie sprawiał, że czuła się upokorzona i niekomfortowa.

Blake Lively przed gigantycznym napisem „To kończy się z nami”, 8 sierpnia 2024 r.Blake Lively przed gigantycznym napisem „To kończy się z nami”, 8 sierpnia 2024 r.
Blake Lively uczestniczy w brytyjskiej gali „It End’s With Us” zorganizowanej w Odeon Lux Leicester Square, 8 sierpnia 2024 r. (Zdjęcie: Jeff Spicer/Getty Images dla Sony Pictures)

We wtorek rada absolwentki Gossip Girl podwoiła się:

„Każda kobieta, która została niewłaściwie dotknięta w miejscu pracy, utożsami się z trudną sytuacją pani Lively. Rozpoznają jej delikatne wysiłki, aby uniknąć niechcianego dotyku. Żadna kobieta nie powinna być zmuszona do podejmowania kroków obronnych, aby uniknąć dotykania przez pracodawcę bez jej zgody.

W wiadomości zespół prawny Lively oskarżył także Baldoniego o przedstawienie „nieetycznej próby manipulowania opinią publiczną” poprzez publikację materiałów zza kulis.

Jak widać, sytuacja między tą dwójką jest coraz gorsza.

zdjęcie Justina Baldoniegozdjęcie Justina Baldoniego
Justin Baldoni uczestniczy w nowojorskim pokazie „Chłopcy w łódce” w Muzeum Sztuki Nowoczesnej 13 grudnia 2023 r. w Nowym Jorku. (Zdjęcie: Dia Dipasupil/Getty Images)

W odpowiedzi z 21 stycznia prawnicy Baldoniego stwierdzili, że „ma on prawo do publicznej obrony poprzez przedstawienie faktycznych faktów i dowodów”, kontynuując:

„Pani Lively chce, aby stosowano wobec niej bardzo różne standardy, ale na szczęście prawda i autentyczność obowiązują wszystkich i nigdy nie mogą się mylić. Patrząc na wideo i przyszłe dowody, rozumiem, że pani Lively Now dlaczego nie miałaby Pani tego chcieć pokazać to publicznie?

Source link